Chrzest Jezusa w… trzech wersjach. Czym różnią się ewangeliczne opisy?

stacja7.pl 2 godzin temu

Chrzest Jezusa w Jordanie opisują wszyscy ewangeliści, oprócz Jana. Święty Jan nie opisuje wstąpienia Jezusa w wody Jordanu, ale relacjonuje wizję Chrzciciela, oglądającego Ducha zstępującego na Jezusa.

CZYTAJ>>> „Chrzest daje nam wszystkie narzędzia do walki o świętość”

Chrzest Jezusa wg św. Mateusza

U Mateusza Chrzciciel wzbrania się przed udzieleniem Jezusowi chrztu i ustępuje dopiero wówczas, kiedy Jezus nalega, tłumacząc, iż w ten sposób wypełnia się cała sprawiedliwość (👁 Mt 3,14–15). Chodzi o Bożą sprawiedliwość, prowadzącą świat do zbawienia, powołującą Mesjasza i zapisaną w Pismach. Chrzest to początek jej wypełnienia.

Chrzest Jezusa wg św. Marka

U Marka Jezus, wychodząc z wody, widzi rozdzierające się nad sobą niebo (👁 Mk 1,10), które łączy się z rozdzierającą się po Jego śmierci zasłoną świątynną (👁 Mk 15,38). To obraz rozdartego serca Boga, które pragnie zbawienia grzeszników i z którym łączy się Jezus.

Chrzest Jezusa wg św. Łukasza

Wreszcie u Łukasza Jezus w Jordanie modli się, doświadczając otwartego nieba i słysząc głos Ojca. Jedno wydarzenie w trzech wersjach – Jezus wypełniający Bożą sprawiedliwość, z sercem rozdartym z miłości do grzeszników rozmodlony ukazuje się nam nad Jordanem.

CZYTAJ>>> Czy sakramenty udzielane przez kapłana będącego w grzechu są ważne?

To łączy wszystkie ewangeliczne przekazy!

Według wszystkich Ewangelistów Jezus doskonale wie, dlaczego przyszedł nad Jordan. U Mateusza rozpoczyna tam dzieło zbawienia, wypełnia zapowiedzi
Pism. Według Marka przychodzi tam w poszukiwaniu grzeszników. Widzi ich nad rzeką pełną brudów i grzechu i chce im dać to, czego nie mają – nową relację z Ojcem.

U Łukasza modli się i wypełnia wolę Bożą, wskazując nam podobną drogę. Jezus nie przychodzi nad Jordan zagubiony i niepewny swojej tożsamości. Wręcz przeciwnie – widzimy Go już dojrzałego, podejmującego swoją misję, zjednoczonego z Ojcem. Nie wchodzi w rzekę, aby wyznać grzechy, ale aby dać nam to, czego potrzebujemy – godność dzieci Bożych i dar Ducha. Do tego zmierzać będzie cała Jego późniejsza misja ukoronowana krzyżem i zmartwychwstaniem. Jordan to objawienie Umiłowanego Syna Ojca (👁 Łk 3,22).

Fragment pochodzi z książki „Jutro Niedziela” na rok liturgiczny C, autorstwa ks. Przemysława Śliwińskiego i ks. Marcina Kowalskiego

Źródło

atom
Idź do oryginalnego materiału