Nie umiem myśleć o całości mijającego roku, w pamięci mam adekwatnie tylko Boże Narodzenie, może i Adwent, i pytanie, które się pojawia, przy rozpaczy dnia dzisiejszego: czy przeżyłem euforia z Bożego Narodzenia? Nie wiem. Może teraz jest ona inna niż 10, 20, 30 lat temu?
Powiązane
Niezbędnik katolika na 2025
1 godzina temu
Orszak Trzech Króli w królewskim mieście
1 godzina temu
Trwa nowenna do św. Pawła I Pustelnika
1 godzina temu
Marszałek Sejmu podał datę wyborów prezydenckich
1 godzina temu
Polecane
Obława trwa. Zablokowano 3,5 tysiąca giełd kryptowalut
49 minut temu
Mobilne płuca pokazały czym oddychają mieszkańcy Jednorożca
1 godzina temu