🔉18 MARCA. Żywot Świętego Cyryla, biskupa z Jerozolimy.

salveregina.pl 12 godzin temu

18 marca

Żywot Świętego Cyryla, biskupa z Jerozolimy.

(Żył około roku 386.)

Święty Cyryl urodził się w roku 315 podobnie w Jerozolimie. Mając lat trzydzieści odebrał z rąk biskupa Maksyma święcenia kapłańskie. Był on jednym z najuczeńszych mężów swego czasu. Mianowicie zdumiewał wszystkich swą znajomością Pisma Świętego; słynny jest też z swych katechez, w których omawiał Tajemnice Wiary Chrześcijańskiej. Po męczeńskiej śmierci Maksyma został biskupem Jerozolimy.

Naonczas szerzyła się herezja arianów, którzy, mając poparcie ze strony bezbożnego cesarza Konstancjusza, wyrządzali Kościołowi Bożemu wielkie szkody, bo odwodzili tysiące wiernych od Wiary w Bóstwo Chrystusa, a przy tym prześladowali jawnie tak wiernych jako kapłanów. Przeciw tej bezbożnej sekcie wystąpił Cyryl z całą swą powagą swej wymowy i z całą siłą głębokiej nauki; był prawdziwą kolumną i podporą Kościoła Świętego. Jego działalność była prawdziwą warownią, o którą się rozbijały zakusy ariańskie. To też nic dziwnego, iż nieprzyjaciele Nauki Chrystusowej zaciętymi byli wrogami wielkiego Patryarchy.

Św. Cyryl był prawdziwym ojcem i opiekunem biednych i nieszczęśliwych. Kiedy klęska głodu pojawiła w Jerozolimie, Święty Biskup rozdał cały swój majątek, by przyjść w pomoc nieszczęśliwym. Wyczerpawszy najgłówniejsze zasoby, sprzedał wszystkie złote i srebrne naczynia, jakie miał w swym kościele, by w ten sposób głodnych uchronić od śmierci.

Na początku rządów biskupich Cyryla dziwny w Jerozolimie wydarzył się wypadek: We dni świąteczne, o trzeciej godzinie po południu, gdy słońce jasno świeciło, ukazał się na górze Kalwaryjskiej w powietrzu wielki krzyż, tak wielki, iż rozciągał się od Golgoty aż do Góry Oliwnej. Jasność jego była tak silna, iż przewyższała jasność promieni słonecznych. Tysiące ludzi, Chrześcijan, żydów i pogan zbierały się pod Kalwarią, by być świadkami tego nadzwyczajnego zdarzenia. Wielu żydów, widząc znak cudowny na niebie, przyjęło Wiarę Chrystusową. Odwołując się na zjawisko, napisał Cyryl list do cesarza, w którym wzywał go do Wiary w Chrystusa i do porzucenia błędów ariańskich. W dzień zaś uroczystości Świętego Krzyża wygłosił płomienną naukę, w której wzywał wiernych do zachowania Wiary Chrystusowej i potępiał publicznie w ostry sposób błędną naukę.

Nauki te Świętego Patryarchy posunęły nienawiść ariańską do ostateczności. Heretycy-biskupi zebrali się pod przewodnictwem biskupa z Cezarei, Akacjusza, na synod, oskarżyli Cyryla o różne błędy przed cesarzem i domagali się jego wygnania. Między innymi oskarżyli Świętego Patryarchę o to, iż sprzedał święte naczynia, należące do Kościoła. Skutkiem tego oskarżenia cesarz skazał rzeczywiście Cyryla na wygnanie. Z bólem serca i wśród ogólnego żalu mieszkańców opuścił Święty swoją stolicę. Prawowierni zaś biskupi, w liczbie stu pięćdziesięciu zebrali się na synodzie w Seleucji r. 359, na którym oświadczyli się za niewinnością Św. Cyryla. Patryarcha wrócił na powrót na swoją stolicę, atoli niedługo wskutek uchwały synodu w Konstantynopolu musiał znowu pójść na wygnanie. Po latach tułaczki objął za pozwoleniem cesarza na nowo rządy swej diecezji i rządził w nadzwyczaj trudnych warunkach, wspierany cudami.

W roku 361 bowiem wstąpił na tron cesarski po śmierci Konstancjusza znany wróg Chrystusowy, Julian Apostata. Nie tylko pomagał arianom w walce nienawistnej przeciw Wierze Chrześcijańskiej, ale nadto sprzyjał żydom, jako nieprzyjaciołom Chrystusa. Ażeby ośmieszyć proroctwo Chrystusa Pana, Który przepowiedział, iż z świątyni jerozolimskiej kamień na kamieniu nie pozostanie, postanowił ją własnym kosztem odbudować. Żydzi nie posiadali się z radości, szydząc z Nauki Pana Jezusa i z samego Zbawiciela. Zabrali się do wzniesienia nowej świątyni. Stawały już mury nowej świątyni na fundamentach świątyni Salomonowej. Wtem przyszedł Święty Cyryl, popatrzał na to dzieło bluźniercze i rzekł: A ja wam powiadam, iż jednak nie zostanie kamień na kamieniu, bo tak przepowiedział Chrystus Pan, Który mylić się nie może.

I rzeczywiście tej samej jeszcze nocy powstało ogromne trzęsienie ziemi, które rozsypało niedokończone jeszcze mury nowej świątyni w gruzy; w istocie kamień nie został na kamieniu. choćby fundamenta starej świątyni zostały do szczętu zburzone. Żydzi zabrali się po raz wtóry do odbudowania domu Bożego. Wtem rozwarła się ziemia, płomienie ognia pochłonęły materiał zniesiony do budowli, setki żydów zginęło w płomieniach. Następnego dnia pojawiły się na szatach żydowskich jasne krzyże, a żadną miarą nie można ich było usunąć. Na widok tych niezwykłych cudów nawróciło się wielu żydów; wielu jednakże zostało wiernymi staremu zakonowi.

Kiedy na tron cesarski wstąpił Walens, zwolennik zacięty arianów, Św. Cyryl znowu musiał pójść r. 367 na wygnanie; wrócił dopiero r. 378 za czasów Gracjana cesarza. Kilka lat później, bo r. 381 wziął udział w soborze powszechnym w Konstantynopolu, na którym potępiły się błędy Ariusza, który przeczył Boskości Zbawiciela, i błędy Macedoniusza, który przeczył Boskości Ducha Świętego. Ostatnie lata spędził Św. Cyryl spokoju, popierany opieką pobożnego cesarza Teodozjusza I. Wielkiego. W roku 386 odwołał go Pan Bóg po wiekuistą nagrodę. Umarł dnia 18 marca. Cyryl zalicza się do doktorów Kościoła greckiego.

Nauka.

Za rządów biskupich Św. Cyryla w Jerozolimie, zesłał Pan Bóg narodowi żydowskiemu cudowne znaki, aby stwierdzić prawdziwość Nauki Jezusowej. Nie każde nadzwyczajne zjawisko jest cudem; nie trzeba być łatwowiernym i lada pozorami się złudzić. Aby rzecz jaka nadzwyczajna była cudem, musi odpowiadać trzem warunkom: Najpierw musi być zdarzenie to widzialne dla ludzi, czyli musi podpadać pod zmysły; po drugie nie może pochodzić jako od swej przyczyny ani od żadnej siły przyrody, ani od Anioła, ani od szatana, musi przewyższać wszelkie przyczyny stworzone. Stąd więc tylko Pan Bóg może działać cuda. Wreszcie musi mieć cel święty. Pan Bóg czyni cuda albo Sam albo przez ludzi, których używa w takim razie jako narzędzi Swej Wszechmocy tak samo jak np. malarz używa jako narzędzia do swej pracy młotka lub kielni. Na takie narzędzia swych cudów wybiera Pan Bóg tylko ludzi dobrych. o ile więc jakiś człowiek niemoralny czyni coś nadzwyczajnego, dla nas jawną rzeczą, iż nie popełnił cudu, jeno niezwykłego zjawiska opartego na ułudzie albo na prawach przyrody nie każdemu znanych. o ile dalej celem zjawiska nadzwyczajnego jest zaspokojenie ciekawości ludzkiej lub zysk pieniężny, albo choćby rozmyślne oszukaństwo, dla nas jawną rzeczą, iż nie może być mowy o cudzie. Stąd też ostrożność bardzo pożądana; łatwowierność może w takich wypadkach być wypływem pobożności, ale w każdym razie nie jest objawem trzeźwej wiary w myśl Kościoła Katolickiego.

Modlitwa.

Spraw, prosimy Cię, Wszechmogący Boże, za przyczyną Św. Cyryla, Biskupa, abyśmy poznali Ciebie, prawdziwego Boga, i któregoś posłał, Jezusa Chrystusa, byśmy pozostali zawsze wiernymi i uległymi dziećmi Oblubienicy Twej, Kościoła. Amen.

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich, oprac. Ks. Władysława Hozakowskiego 1907r.; Skarbiec Świętych Pańskich 1910r

Idź do oryginalnego materiału