🔉Żywot Świętego Symforiana, Męczennika.

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Żywot Świętego Symforiana


22-go Sierpnia.

(Żył około Roku Pańskiego 180).

— Grób w Autunn we Francji.

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku opracowane podług Ks. Piotra Skargi TJ, Ojca Prokopa Kapucyna, Ojca Bitschnaua Benedyktyna i innych wybitnych autorów wyd. III, 1937r

a panowania cesarza Marka Aureliusza wybuchło nowe prześladowanie chrześcijan. Żył wtedy w pogańskim mieście Autun we Francji Symforian, syn Fausta, zacnego Chrześcijanina. Nieskażony na ciele i duszy, wyćwiczony w naukach, już był doszedł męskiego wieku, gdy pogańscy mieszkańcy miasta na cześć bałwana urządzili uroczystą po mieście procesję i obwozili posąg na wspaniałym wozie, przy czym lud padał na kolana, oddając mu cześć bałwochwalczą. Przechodzący około procesji Symforian wzbraniał się jako Chrześcijanin uklęknąć. Widząc to uczestnicy procesji, pochwycili go i zawiedli przed namiestnika Herakliusza.

Ten zasiadłszy natychmiast na trybunale, pytał mężnego wyznawcę o stan i nazwisko. „Chrześcijaninem jestem — odrzekł zapytany — i zowię się Symforian“.

Sędzia: „Chrześcijaninem jesteś? Dobrześ się prawdopodobnie ukrył, gdyż nie wielu tylko widzimy Chrześcijan między sobą. Czemuś znieważył naszą boginię i odmówiłeś jej czci należnej?“

Symforian: „Już raz ci powiedziałem, iż jestem Chrześcijaninem. Wielbię prawdziwego Boga, Który jest w Niebiesiech. Co się tyczy bożyszcza, które zowiesz boginią, nie tylko jej nie uwielbię, ale podejmuję się zdruzgotać ją, jeżeli mi młot podać każesz?“

Sędzia: „Człowiek ten nie tylko jest bluźniercą, ale i buntownikiem. Czy jest obywatelem miasta? Powiedz to, pisarzu?“

Pisarz: „Jest rzeczywiście obywatelem miejskim i pochodzi ze znakomitego rodu“.

Sędzia: „To go też niezawodnie wbija w tak wysoką dumę. Czy nie znasz, zuchwalcze, rozporządzeń cesarskich? Przeczytaj mu je, pisarzu“.

Pisarz przeczytał, iż cesarz rozkazał Chrześcijan odmawiających czci należnej bogom, więzić i karać. Skoro pisarz czytanie ukończył, rzecze sędzia do Symforiana: „Słyszałeś, co ci odczytano? Usłuchaj więc, albo bądź na to przysposobiony, iż krew twa popłynie na zadosyćuczynienie prawu i czci bogów“.

Symforian: „Nigdy uważać nie będę tego posągu za co innego, jak tylko za mamidło szatana i narzędzie kłamstwa. Chrześcijanin wielbiący waszych bożków, staje się łupem piekieł. Bóg nagradza tych, co na nagrodę zasługują, a karze grzeszników. Dopóki pozostanę wiernym wyznaniu, pewnym będę zbawienia wiecznego i uniknę mąk piekielnych“.

Skoro się wtedy Herakliusz przekonał o nieugiętości wyznawcy, kazał go osmagać rózgami i wtrącić do więzienia. W kilka zaś dni później powołał go przed siebie i tak się doń odezwał:

Święty Symforyan.

Sędzia: „Jakżeby to było dobrze, gdybyś uczcił bogów naszych! Czekałaby cię suta nagroda i wysokie godności. o ile zaś natychmiast nie padniesz na kolana i nie uwielbisz bogów, śmierć ciebie nie minie. Czy to uczynisz? Patrz, oto już ustawiono ołtarz i przystrojono kwiatami, kadzidło się żarzy i ofiara przysposobiona“.

Symforian: „Nie trać czasu w marne słowa. jeżeli źle jest, codziennie nic nie czynić dla duszy, jakież to jest nieszczęście kalać ją grzechem!“

Sędzia: „Uczcij bogów, a doznasz królewskich zaszczytów!“

Symforian: „Sędzia usiłujący zabijać dusze prawem, okrywa się hańbą i gubi własną duszę. Nie szukam śmierci, bo sama przyjdzie rychlej czy później. Z czasem mógłbym pożałować, żem zadrżał przed sędzią. Nagrody, które mi obiecujesz, są słodką trucizną. Rzeczywiste dobro nasze zawarte jest w Chrystusie, a to jest nieomylnym i niechybnym. Wasze rozkosze podobne są do przejrzystego lodu, topniejącego od słońca i zamieniającego się w brudną kałużę. Zbawienie tylko, jakie nam daje Bóg, jest wiecznotrwałym“.

Sędzia: „Dosyć długo już słuchałem o Majestacie waszego Chrystusa. Złóż ofiarę, albo klęczeć będziesz przed ołtarzem jako tułów bez głowy“.
Symforian: „Wielbię i lękam się tylko Boga Wszechmocnego, Który mnie stworzył. Jemu Jednemu służę; ciało moje jest w twej mocy, ale nie masz siły nad duszą moją“.

Po tych słowach wyraził Święty wstręt swój do obmierzłych bożków pogańskich, a namiestnik uniesiony gniewem skazał go na karę miecza.

Gdy Symforiana prowadzono przez bramę miejską na plac egzekucji, napominała go matka, stojąca na murze miejskim: „Synu, synu! Nie zapominaj o Żywym Bogu. Jakże można lękać się śmierci, która darzy nowym życiem! Wznieś serce swoje ku Temu, który króluje w Niebiesiech. Nie utracisz życia, bowiem zamienisz je tylko na żywot wieczny w Niebie“. Symforian szedł wtedy spokojnie i odważnie na rusztowanie, a ukląkłszy, padł pod ciosem śmiertelnym. Zwłoki jego pochowali Chrześcijanie potajemnie przy studni położonej niedaleko miasta; nie długo tam jednakże leżały ukryte, a choćby poganie dziwili się licznym cudom, jakie się działy nad grobem Symforiana.

Nauka Moralna.

Największą troską, jaka Św. Symforiana przejmowała, było staranie o swą duszę; chętnie bowiem ofiarował on ciało swe oprawcom, aby tylko duszy nieśmiertelnej nie potrzebował utracić. Ciało nasze jest ulepione z gliny i w proch się obróci, jednakże dusza jest tworem tchnienia Bożego i obrazem doskonałości Stwórcy. Aby ocalić dusze ludzkie, nie wzdrygał się Syn Boży zstąpić z Niebios na ziemię, żyć lat 33 w ubóstwie i pogardzie, i przelać Krew Swoją Najświętszą na Krzyżu. Św. Jan Chryzostom pyta: „Czy chcesz wiedzieć, człowiecze, ile warta dusza twoja? Otóż Jednorodzony Syn Boży ofiarował Swą Krew nieocenioną, aby twą duszę zbawić“. Tę tak drogo odkupioną duszę obrał Sobie przy Chrzcie Świętym Duch Święty jako mieszkanie Swoje. To przebywanie Ducha Świętego w tym przybytku nie może być z niczym porównane, dlatego też Piotr Święty nazywa duszę człowieka rajem.

 Pan Bóg wszystko czyni, ażeby duszę tę wydrzeć ze szpon szatana, który bez wytchnienia, już to chytrością i przebiegłością, już też przemocą kusi się owładnąć ją i zgubić. jeżeli przeto Chrześcijanin utraci duszę, utraci wszystko. Dla duszy stworzył Pan Bóg Niebo, jej też przyrzekł Samego Siebie i Królestwo Niebieskie. jeżeli przeto przez grzech śmiertelny zgubimy duszę, wtedy utracimy Najwyższe Dobro, zbawienie wiekuiste. Gdybyśmy mieli dwie dusze, wtedy moglibyśmy zaryzykować jedną, ale mając tylko jedną, z jej zgubą tracimy wszystko. Słusznie wtedy mówi Zbawiciel: „Na cóż ci się zda pozyskać świat cały, jeżeli poniesiesz szkodę na duszy“. Święty Symforian nie dbał o ciało, pragnął tylko ocalić duszę, wiedząc, iż ciało zmartwychwstanie w Chwale Wiekuistej. Nie zapominajmy przeto o duszy; jeżeli namiętności i żądze czynią nas skłonnymi do grzechu, jeżeli się do nas zbliża kusiciel i chce nas usidlić w swe pęta, jeżeli szatan sili się nas omamić, wtedy pomyślmy sobie: „Jak to, dla lichej rozkoszy, dla marnych i znikomych korzyści, miałbym zaryzykować to, co mam najdroższego, tj. duszę swoją?“ Spójrzmy na wizerunek Ukrzyżowanego i mówmy w skupieniu ducha następujące słowa: „Duszo moja, Krwią Najdroższą Syna Bożego i Zbawiciela naszego odkupioną zostałaś. Nie grzesz więcej i pomnij na to, jak wielką uczynił Ofiarę Pan Jezus dla twego dobra. Nie grzesz, gdyż w przeciwnym razie wszystko utracisz“.

Modlitwa.

Panie i Boże mój! Pragnąc zaiste nigdy nie spuszczać z oka wysokiej i nieskończonej wartości swej duszy, postanawiam odtąd już nie grzeszyć i zawsze chronić się od złego, aby przez to nie narazić się na utratę zbawienia wiecznego, a tym samem utracić nadzieję oglądania Ciebie kiedyś w Niebie. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.

∗ ∗ ∗

Oprócz tego obchodzi Kościół Święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w Rzymskim Martyrologium:

Dnia 22-go sierpnia oktawa Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny. Uroczystość Niepokalanego Serca Maryi. — W Rzymie przy Via Ostiensis uroczystość Św. Tymoteusza, Męczennika. Najpierw jęczał długo na rozkaz prefekta miejskiego Tarkwiniusza we więzieniu; gdy potem ciągle jeszcze wzbraniał się ofiarować bogom, został trzykrotnie biczowany, okrutnie męczony i wreszcie ścięty. — W Porto męczeństwo Św. Hipolita, odznaczonego wielką uczonością; za cesarza Aleksandra powiązano mu dla Wiary Świętej ręce i nogi, wrzucono do głębokiej kałuży i tak utopiono; wierni pogrzebali ciało jego w tejże samej miejscowości. — W Autun śmierć męczeńska Św. Symforiana, obitego najpierw za cesarza Aureliana, gdyż nie chciał bożkom ofiarować, potem wrzucono go do więzienia, a na końcu ścięto. — W Nikomedii pamiątka Świętych Męczenników Agatonika i Zotykusa z towarzyszami za panowania cesarza Maksymiana i pezesa Eutolomiusza. — W Rzymie uroczystość Św. Antonina, Męczennika. Ponieważ otwarcie wyznał swą Wiarę w Chrystusa, został stracony na rozkaz sędziego Vitelliusza. Święte ciało jego pochowane zostało przy Via Aurelia. — Również w Porto pamiątka Świętych Męczenników Marcyalisa, Saturnina, Epikteta, Maprilisa i Feliksa z towarzyszami. — W Tarsie pamiątka Św. Atanazego, Biskupa, oraz szlachetnej Św. Antury, którą tenże ochrzcił i dwóch sług jej, którzy wszyscy otrzymali za Waleriana koronę męczeńską. — W Reims uroczystość Św. Maura, Męczennika i towarzyszów jego. — W Hiszpanii uroczystość Świętych Męczenników Fabrycjana i Filberta. — W Pawii uroczystość Św. Guniforta, Męczennika.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału