Żydowski Uniwersytet Lubelski. „Musimy kłaść nacisk na poznawanie tego judaizmu, jakim jest on dzisiaj”
Relacje chrześcijańsko-żydowskie w ostatnich latach znacznie się poprawiły, dlatego ten międzyreligijny dialog należy kontynuować – podkreślili w środę uczestnicy obchodów Dnia Judaizmu na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
– Ten dialog jest zawsze bardzo ważny, ale szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy mamy tyle wojen, nienawiści, niepokojów, tyle podziałów między ludźmi, powinniśmy budować to, co nas łączy – powiedział metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.
Podkreślił, iż chrześcijan i żydów łączy wiele, a wzajemnemu porozumieniu służy ten obchodzony już od 28 lat Dzień Judaizmu w Kościele katolickim, który gromadzi coraz więcej uczestników i podejmuje coraz to nowe tematy. Wskazał na funkcjonujące na KUL Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama J. Heschela, które – jak zaznaczył – „otwiera na ten dialog, żeby go pogłębiać i żeby przynosił dobre owoce pokoju i pojednania”.
[Czemu nie ma Centrum im. Ks. Trzeciaka?? md]
W ocenie rabina i kantora Symchy Kellera w ciągu ostatnich lat dokonał się „gigantyczny postęp” w relacjach chrześcijańsko-żydowskich. Wspominał on, iż kiedy w 1992 roku objął funkcję rabina Łodzi o wzajemne porozumienie było bardzo trudno, jak twierdził, głównie z powodu dużych braków podstawowej wiedzy o tym, co dzieli i co łączy obie te religie.
– w tej chwili wiedza jest dużo większa i to jest bardzo widoczne. Ja często biorę udział w spotkaniach w małych miejscowościach i to jest piękne, iż z ludźmi się tam rozmawia, oni zadają pytania. Te uprzedzenia są widocznie mniejsze i zamienia się to w chęć wzajemnego poznawania – powiedział.