Wieczorem w sobotę (07.09.2024r.) w mieszkaniu wikariusza na plebanii parafii w Drobinie (woj. mazowieckie) znaleziono ciało 29-letniego mężczyzny.
W niedzielę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku informował, iż śledztwo dotyczące znalezienia zwłok na plebanii w Drobinie dotyczyć będzie art. 155 Kodeksu karnego – nieumyślnego spowodowania śmierci. Jest to standardowa procedura na wstępnym etapie postępowań w przypadku nagłych zgonów.
Żadnych śladów, żadnych podejrzanych
Jednak prokurator Maliszewski mówi, iż „Na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek przyczynił się do tego zgonu. Na ciele mężczyzny nie znaleziono żadnych zewnętrznych śladów, wskazujących, iż mogą one mieć związek ze śmiercią”.
W niedzielę asp. Marcin Sawicki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu poinformował, iż zgon mężczyzny, stwierdził wezwany na miejsce lekarz. Dodał również, iż nikt w tej sprawie nie został zatrzymany.
Kuria zabrała głos
Kuria od razu po otrzymaniu informacji zaangażowała w sprawę płockiego biskupa.
,,W związku z tragicznym zdarzeniem, jakie miało miejsce w parafii Drobin w dniu 7 września 2024 roku – znalezieniem ciała martwego mężczyzny w mieszkaniu wikariusza – przekazujemy, iż natychmiast po otrzymaniu informacji z parafii biskup płocki pojechał na miejsce zdarzenia. Podjął kroki zmierzające do wyjaśnienia tej dramatycznej sytuacji. Nawiązana została kooperacja z policją. ” – informuje w komunikacie dr Elżbieta Grzybowska, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Płocku.
Z dalszej części komunikatu dowiadujemy się również, iż wikariusz został natychmiast zawieszony w swoich obowiązkach i dostał polecenie opuszczenia parafii do wyjaśnienia sprawy.
