Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel (Iz 7,14)
לָ֠כֵן יִתֵּ֨ן אֲדֹנָ֥י ה֛וּא לָכֶ֖ם אֹ֑ות הִנֵּ֣ה הָעַלְמָ֗ה הָרָה֙ וְיֹלֶ֣דֶת בֵּ֔ן וְקָרָ֥את שְׁמֹ֖ו עִמָּ֥נוּ אֵֽל׃
Dominus ipse vobis signum ecce virgo concipiet et pariet filium et vocabitis nomen eius Emmanuhel
διὰ τοῦτο δώσει κύριος αὐτὸς ὑμῖν σημεῖον· ἰδοὺ ἡ παρθένος ἐν γαστρὶ ἕξει καὶ τέξεται υἱόν, καὶ καλέσεις τὸ ὄνομα αὐτοῦ Εμμανουηλ·
Świat był i jest pełen znaków. Bóg daje znaki choćby wtedy, gdy człowiek ich nie dostrzega lub nie chce ich dostrzec, ponieważ są zaproszeniem do zmiany myślenia, czy choćby zmiany życia. Tak było w przypadku Achaza, który miał zamknięte serce na działanie Boga. Od wypowiedzianego proroctwa minęły wieki a Bóg dał kolejny znak. Przyszedł do nas przez Syna, przyszedł i pozostał z nami na zawsze. Znakiem dla pasterzy było Dziecię owinięte w pieluszki i położone w żłobie. Znakiem dla mędrców była gwiazda.
Nasz obecny świat także jest pełen znaków obecności, działania i miłości Boga. Człowiek, który ma wrażliwe serce, jest w stanie dostrzec znaki, które daje mu Bóg. Jesteśmy w drodze, uczymy się żyć miłością do Boga i bliźniego, uczymy się wypełniać przykazania, uczymy się pełnić wolę Bożą w codziennym życiu i uczymy się czytać znaki, które poprowadzą nas do pełni szczęścia, którą jest sam Bóg.