Zawierzyła syna Maryi. "Wiara jest czymś nadrzędnym w moim życiu"

2 godzin temu
Zdjęcie: instagram.com/marzena_kawa


Marzena Kawa, znana z TVP, postanowiła odejść z pracy po 20 latach. Prezenterka zapowiedziała, iż to koniec jednego etapu, a początek drugiego. Dziennikarka zasłynęła nie tylko prowadzeniem "Teleexpressu na deser". Sporo mówi się o jej religijności.
Marzena Kawa niedawno udostępniła na swoim Instagramie zaskakujący post. Dziennikarka zasugerowała obserwatorom, iż nadszedł czas na zmiany. Po 20 latach odchodzi z Telewizji Polskiej. Postanowiła pożegnać się ze wszystkimi współpracownikami i widzami. Czym zajmie się teraz? Prezenterka ma już plan na siebie.

REKLAMA







Zobacz wideo Czy religia powinna wyjść ze szkół? [SONDA]



"Pytanie na śniadanie": Prezenterzy będą dobrze ją wspominać. Marzena Kawa żegna się z programami
Popularna dziennikarka, Marzena Kawa poinformowała swoich fanów na Instagramie o tym, iż zakończyła współpracę z Telewizją Polską po 20 latach. Prezenterka podziękowała nie tylko widzom, ale również każdej osobie, z którą mogła się spotkać podczas działania w takich redakcjach, jak "Pytanie na śniadanie", "Teleexpress", czy "Pogoda". Również i koledzy oraz koleżanki ze studia będą miło wspominać sympatyczną dziennikarkę.

Drodzy Widzowie! Chciałabym z całego serca podziękować Wam wszystkim za wsparcie, życzliwość i zaufanie, które od Was otrzymywałam przez te wszystkie lata! Wasza obecność (...) była dla mnie i wciąż pozostaje największą motywacją do pracy. Każdy Wasz uśmiech, każde słowo uznania, każdy komentarz – wszystko to dawało mi siłę i energię do działania. I mam nadzieję, iż będzie tak dalej! Wszystkim, z którymi pracowałam w redakcjach (...) jestem wdzięczna za każdą wspólną chwilę, za Waszą ciężką pracę, za śmiech i za wsparcie w trudnych momentach. Nie mówię do widzenia tylko DO ZOBACZENIA

- napisała Marzena Kawa, w ten sposób dając do zrozumienia, iż nie rezygnuje z pracy w mediach, a zaledwie zaczyna inny jej etap. Prezenterka może liczyć na wsparcie nie tylko znajomych i fanów, ale również najbliższej rodziny oraz, jak sama nie raz wspominała, Maryi.





Matka Boża Różańcowa jest opiekunką jej syna. Marzena Kawa żyje duchowością
Marzena Kawa nie raz mówiła otwarcie i bez cienia wstydu, iż jest wierzącą katoliczką. Zarówno ona, jak i jej mąż, skupiają się na kultach Bożego Miłosierdzia oraz Matki Boskiej. Duchowością żyje na co dzień, odmawiając takie modlitwy, jak szkaplerz karmelitański, który ma chronić jej rodzinę przed niebezpieczeństwem. Ponadto dziennikarka przysięgła kiedyś przed ołtarzem, iż do końca życia będzie odmawiać "Pod Twoją Obronę" każdego dnia. Jej wiara jest silna, o czym świadczy również to, iż w święto Matki Bożej Różańcowej, Marzena Kawa wraz z partnerem zawierzyli swojego syna opiece Maryi.

Nigdy nie zdarzyło mi się jednak, abym nie przyznała się do wiary, choćby jeżeli przechodziłam kryzys z nią związany. Jestem osobą wierzącą i praktykującą, a wiara jest czymś nadrzędnym w moim życiu

- podkreśliła prezenterka w rozmowie z Aleteią. Pod tym względem z pewnością się nie zmieniła.










Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału