Kandydaci na rodziców chrzestnych muszą spełnić cztery warunki, nim zostaną dopuszczeni do tej roli przez księdza. Wymogi te dotyczą przede wszystkim tego, czy są wierzący. Poza tym ksiądz może też przyszłych chrzestnych wypytać o intymne sprawy, nim wystawi im zaświadczenie. A o co konkretnie może zapytać? Zobaczcie sami.
REKLAMA
Zobacz wideo Chcesz zostać chrzestnym w 2024 roku? od dzisiaj będzie to trudniejsze
O co ksiądz może zapytać kandydatów na rodziców chrzestnych? To trzeba wiedzieć
Wspomnieliśmy powyżej, iż aby dostać zaświadczenie i pozwolenie na bycie rodzicem chrzestnym trzeba spełnić cztery warunki. Są one następujące:
ukończenie 16 lat lub więcej,
bycie ochrzczonym, przyjęcie pierwszej komunii oraz bierzmowania,
fizyczna (jak i psychiczna) możliwość przystąpienia do spowiedzi i przyjęcia komunii.
bycie wierzącym i praktykującym katolikiem - m.in. uczestniczenie we mszy św.
Poza tym kandydaci na rodziców chrzestnych muszą być świadomi, iż ksiądz może zadać im intymne pytania. Jakie? Kapłan może zapytać ich o to, czy:
mieszkają razem,
mają ślub (i jaki - liczy się tylko kościelny),
żyją w konkubinacie (to dyskwalifikuje),
czy uczęszczają (uczęszczali) na lekcje religii - dla uczniów,
nie są po rozwodzie (w separacji),
regularnie (co niedzielę) uczestniczą we mszy,
podlegają jakimkolwiek karom kanonicznym.
Dopiero gdy odpowiedzi na te pytania są zgodne z prawem kościelnym (czyli, iż kandydat nie żyje w grzechu), można otrzymać zaświadczenie, które pozwala pełnić funkcję rodzica chrzestnego.
Chrzest dziecka bez rodziców chrzestnych? Taka opcja również jest możliwa
Rodzice chrzczonych maluchów muszą pamiętać, iż dziecko wcale nie musi mieć dwojga rodziców chrzestnych. jeżeli brakuje odpowiednich kandydatów, to może być tylko jeden, a choćby wcale. Na przykład w przypadku tzw. chrztu z wody.
W przypadku nagłego pogorszenia stanu zdrowia dziecka czy bezpośredniego zagrożenia życia dziecko ochrzcić może każdy (nawet niewierzący!), jeżeli ma intencję uczynienia tego, co w tym akcie czyni Kościół. Niezbędne jest tylko polanie głowy dziecka czystą wodą i wypowiedzenie słów: "Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego". O takim chrzcie trzeba poinformować proboszcza miejscowej parafii, żeby wpisał fakt udzielenia sakramentu do ksiąg metrykalnych oraz dopełnił pozostałych obrzędów (np. namaszczenie olejem świętym)
- podają duchowni z parafii Nasielsk. I dodają, iż taki chrzest "z wody" jest ważny, więc nie trzeba go powtarzać. Za to trzeba (o ile zagrożenie życia malucha minie) zabrać dziecko do kościoła na obrzęd włączenia go do wspólnoty.