WTOREK IV TYGODNIA PO WIELKANOCY. Rozmyślanie. Matka nasza. (O. GABRIEL OD ŚW. MARII MAGDALENY)

salveregina.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: Współżycie z Bogiem


5 wskazówek od wielkich duchowych mistrzów:

  1. Marya jest Matką Łaski – Św. Bernard z Clairvaux nauczał, iż tak jak Ewa przyczyniła się do utraty Łaski, tak Marya stała się narzędziem jej przywrócenia.
  2. Pośredniczka wszelkich darów Bożych – Św. Bonawentura podkreślał, iż Marya jest jak kanał, przez który płynie Łaska od Chrystusa do dusz wiernych.
  3. Macierzyństwo Maryi dopełniło się na Kalwarii – Św. Bernardyn ze Sieny mówił, iż Marya nosiła nas duchowo w swoim łonie, a pod krzyżem stała się naszą Matką w pełni.
  4. Marya jest Królową Miłosierdzia – Św. Alfons Liguori nauczał, iż skoro Pan Jezus jest Królem Sprawiedliwości, Marya jest Królową Miłosierdzia, zawsze gotową wstawiać się za grzesznikami.
  5. Oddanie się Maryi prowadzi do świętości – Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort pisał, iż całkowite zawierzenie Maryi jest najpewniejszą drogą do zjednoczenia z Chrystusem.

Matka nasza – 5 myśli ze świętych nauk o Maryi:

  1. Marya jest „żywą księgą” Pana Boga – Św. Ambroży nauczał, iż w Maryi Pan Bóg zapisał swoją miłość do ludzi, a kto chce poznać Jego Wolę, powinien patrzeć na Życie Matki Bożej.
  2. Marya jest „drabiną do Nieba” – Św. Grzegorz z Nyssy porównywał Maryę do drabiny Jakuba, po której dusze mogą wspinać się ku Panu Bogu, ponieważ przez Nią przyszedł na świat Zbawiciel.
  3. Marya jest „ciszą, w której mówi Pan Bóg” – Św. Jan od Krzyża podkreślał, iż Marya nie wypowiadała wielu słów, ale jej życie było pełne milczenia, w którym rozbrzmiewał Głos Boży.
  4. Marya jest „matką ukrytych dusz” – Św. Alfons Liguori pisał, iż Marya szczególnie troszczy się o tych, którzy w cichości i pokorze służą Panu Bogu, nie szukając uznania świata.
  5. Marya jest „kluczem do Tajemnicy Miłosierdzia” – Św. Bernard z Clairvaux nauczał, iż przez Maryę Pan Bóg objawia Swoje Miłosierdzie, ponieważ to Ona przyniosła światu Zbawiciela, który przebacza grzechy.

Rozmyślanie.

MATKA NASZA.

OBECNOŚĆ BOŻA. — O Maryo, skoro jesteś prawdziwą Matką moją, spraw, abym był prawdziwym Twoim synem, godnym Ciebie.

Rozważanie.

1. Zgadzając się zostać Matką Syna Bożego, Marya łączyła się ścisłym węzłem nie tylko z osobą, ale także z Dziełem Pana Jezusa. Wiedziała, iż Zbawiciel przyjdzie na świat, aby odkupić rodzaj ludzki, dlatego zgadzając się zostać Jego Matką, zgodziła się również zostać najbliższą współpracowniczką Jego posłannictwa. Istotnie, dając nam Pana Jezusa, Źródło Łaski, współpracowała Marya bezpośrednio w udzielaniu Łaski naszym duszom. „Jeśli Pan Jezus jest Ojcem dusz naszych, mówi Św. Alfons, Marya jest Ich Matką, albowiem dając nam Pana Jezusa, dała nam prawdziwe życie, a potem na Kalwarii, składając w Ofierze Życie Syna dla naszego zbawienia, zrodziła nas do życia Łaski Bożej”.

Jak jedna niewiasta — Ewa — przyczyniła się do utraty Łaski, tak cudownym Zrządzeniem Opatrzności Bożej, druga niewiasta Marya – miała przyczynić się do przywrócenia Łaski. Bez wątpienia, życie Łaski przychodzi nam od Pana Jezusa, Który jest jedynym jej Źródłem i jedynym Zbawicielem; ale można słusznie powiedzieć, iż łaska przychodzi nam także od Maryi, o ile Marya jest Tą, Która dała światu Zbawiciela i o ile jest ściśle złączona z całym życiem i Dziełem Pana Jezusa. jeżeli Pan Jezus jest Źródłem i Strumieniem Łaski, Marya, jak lubi powtarzać Św. Bernard, jest Jej kanałem, wodociągiem, który Ją do nas doprowadza. Jak Jezus raczył przyjść do nas przez Maryę, tak cała Łaska, całe życie nadprzyrodzone przychodzi do nas przez pośrednictwo Maryi. „Taka jest Wola Tego, który chciał, abyśmy wszystko mieli przez Pośrednictwo Maryi” (Św. Bernard). Wszystko, co Pan Jezus nam wysłużył w ścisłym znaczeniu, z prawa, Marya wysłużyła nam drugorzędnie, przez zasługę stosowności. Matka Boża więc jest naprawdę Matką naszą: razem z Panem Jezusem porodziła nas do życia Łaski i dlatego z całą słusznością możemy ją pozdrawiać: „Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, Życie słodyczy i Nadziejo nasza, witaj!”

2. Od chwili, w której Marya stała się Matką Zbawiciela, tak bardzo nas umiłowała — mówi Św. Bernardyn ze Sieny-i tak bardzo starała się o nasze zbawienie, iż „od owej chwili nosiła nas w swym łonie jako najukochańsza Matka”. ale zbawcze Dzieło Pana Jezusa rozpoczęło się we Wcieleniu, a dokonało na Kalwarii, gdzie Pan Jezus wysłużył nam Łaskę przez Śmierć Swoją. Podobnie i Macierzyństwo Maryi w stosunku do nas musiało mieć swoje uzupełnienie u stóp Krzyża. Podczas gdy Pan Jezus konał wśród najstraszniejszych Cierpień, Jego Najmiłościwsze Serce przygotowywało nam dar wśród wszystkich naprawdę niezwykły. Tutaj na ziemi nie posiadał On nic droższego nad Swoją Matkę i tę Matkę chciał nam zostawić jako najcenniejsze dziedzictwo: „Oto Matka twoja” (Jan 19, 27), powiedział do Jana; a gdy dawał Ją temu, który w tej chwili przedstawiał całą ludzkość, Słowa Pana Jezusowe wyrażały wielką Prawdę, która miała swój początek w pierwszej chwili Jego Wcielenia w Łonie Dziewicy, a teraz dokonywała się tutaj, pod Krzyżem: duchowe Macierzyństwo Maryi względem nas. Istotnie, właśnie wtedy Matka Pana Boga, razem z Panem Jezusem zbawiała dusze nasze, składając w Ofierze za nie Boską Żertwę, która należała do Niej, albowiem była Jej Synem. Przez tę ofiarę zdobyła nam Marya życie Łaski; a więc prawdziwie niewiasta, która nam w porządku nadprzyrodzonym daje życie, jest Matką naszą.

„Tak Bóg umiłował świat, iż Syna Swego Jednorodzonego dał dla jego zbawienia”, mówi Ewangelista (zob. Jan 3, 16), a podobnie twierdzi św. Bonawentura: „Można powiedzieć, iż Marya tak umiłowała świat, iż Swego Syna Jednorodzonego dała, aby przez Niego wszyscy mieli żywot wieczny”. Oto za jaką cenę Matka Boża stała się Matką naszą, a my Jej dziećmi. Skoro Ona stała się Matką za tak wielką cenę, słusznie pragnie, abyśmy żyli jak prawdziwe Jej dzieci, godne życia Łaski, które wypłynęło z przebitego Boku Pana Jezusa i Jej Macierzyńskiego Serca, przeszytego mieczem boleści.

Rozmowa.

„O błogosławiona nadziejo, o pewna ucieczko: Ty. Matko Boga, jesteś Matką moją! Jakże więc nie będę ufał, skoro moje zbawienie i moja świętość leży w ręku Jezusa, mego Brata, i Maryi, mojej Matki?” (zob. Św. Anzelm).

„O Maryo, Maryo dawczyni ognia; Maryo Dawczyni Miłosierdzia! Maryo Współodkupicielko rodzaju ludzkiego przez Twoje Ciało, w Słowie został odkupiony świat. Odkupił go Chrystus przez Swoją Matkę, a Ty cierpieniem Ciała i Duszy” (Św. Katarzyna ze Sieny).

„O Maryo, Tyś jest ogrodem zamknionym, w którym ukrywa się Dawca Życia; w Tobie ukrywa się Sam Bóg, całe Niebo i wszystko stworzenie. Przez Krew od Ciebie wziętą został zbawiony cały świat. I gdyby Ciebie nie było, o Maryo, nie byłoby dla mnie Raju, nie byłoby dla mnie Boga…”

„O Maryo, jak liczne są Dary i Łaski, jakich pragniesz udzielić stworzeniom! A któż by nie chciał mieć takich Darów? ale brak nam wytrwałości w pragnieniu ich, a Ty, Matko Najmiłościwsza, nie udzielasz Darów Swoim dzieciom, gdy widzisz, iż je będą lekceważyć i rozrzucać po drodze życia, bo wiesz, iż musiałabyś je wtedy słusznie ukarać. O Maryo, chcesz mi udzielić Swych Darów, ale ja sam się ich pozbawiam, albowiem chcę mieszać moje Dary z Twoimi. Chciałabym Twych Łask, ale równocześnie chcę swej woli i dlatego nie mogę ich posiąść. Chciałabym Twej życzliwości, ale jednocześnie pragnę miłości i szczególnej życzliwości stworzeń, a tak nie można. Chciałabym Twojej Miłości razem z moją i dlatego otrzymać jej nie mogę. Chciałabym przebywać pod Twoim Płaszczem, ale także pod płaszczem moich wygód. ale jak powiedział Twój Syn, nie przystoi, aby Głowa była cierniem ukoronowana, a członki żyły w wygodzie. Również nie przystoi, aby córki żyły beztrosko pod Twoim Płaszczem, Matko Najsłodsza, skoro Ty gardziłaś Sama Sobą.

„O Maryo, cóż Ci mam dać i złożyć w ofierze, aby mój dar był Ci miłym? jeżeli Ci ofiaruję moją wolę, lękam się, iż nie będzie Ci się podobał, albowiem nie jest ona zgodna z Wolą Boga. jeżeli Ci ofiaruję mój rozum, nie jest on oświecony; jeżeli uczucie, nie jest ono czyste. Ofiaruję Ci Serce Twego Syna Jednorodzonego, bo większego daru nie mogę Ci ofiarować” (Św. M. Magdalena de Pazzis). Amen.

Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.

Idź do oryginalnego materiału