IV. Widzenia Dzieciątka Jezus w czasie Mszy Świętej, na ołtarzu
7. (powtórzenie): W czasie Mszy św., którą odprawił ojciec Andrasz, chwilę przed Podniesieniem, przeniknęła duszę moją obecność Boża,a dusza moja została pociągnięta ku ołtarzowi. (…). Dziecię Jezus trzymało się ręki Matki Bożej, w jednej chwili Dziecię Jezus pobiegło na środek ołtarza z radością. (…). Matka Boża patrzyła się z wielką łaskawością na Ojca, jednak po chwili Ojciec złamał to śliczne Dziecię i wyszła prawdziwie krew żywa; Ojciec pochylił się i wniknął w siebie tego żywego i prawdziwego Jezusa; czy Go z j a d ł, nie wiem, jak się to dzieje. Jezu, Jezu, nie mogę podążyć za Tobą, gdyż Ty mi się stajesz w jednym momencie niepojęty. (Dz 677)
i
10. + Kiedy raz poszłam na świat do spowiedzi, trafiłam, iż mój spowiednik (z przypisu: ks. M. Sopoćko) odprawiał Mszę św. Po chwili ujrzałam Dziecię Jezus na ołtarzu, które pieszczotliwie i z euforią wyciągało rączęta do niego, jednak ów kapłan po chwili wziął to piękne Dziecię w ręce i połamał i żywcem je z j a d ł. W pierwszej chwili uczulam niechęć do tego kapłana z powodu takiego postępowania z Jezusem, ale zaraz zostałam oświecona w tej sprawie i poznałam, iż bardzo jest miły Bogu ów kapłan. (Dz 312
oprac Elizeusz