Obie te sytuacje skutkowałyby wakansem Stolicy Apostolskiej i konklawe, na którym większość elektorów byłaby z nadania urzędującego pontyfika, a zatem postępowa i gwarantująca ciągłość reform (jedynie kilku głosujących to kardynałowie Wojtyły, a ponad 20 – Ratzingera). Są też inne scenariusze: szekspirowskie „wiele hałasu o nic”, czyli Franciszek pomału dojdzie do sił i zostanie po staremu, lub taki, iż papież pozostanie liderem moralnym i duchowym, ale w rządach pomagać mu będą kolegialnie dostojnicy. Tak było za pontyfikatu Jana Pawła II, który cierpiąc, pełnił służbę Piotrową do końca.
Watykan stoi na rozdrożu. Czy papież wyjdzie ze szpitala?

Powiązane
Jastrun: Jestem agnostykiem z obsesją transcendencji
4 godzin temu
VIII Sposób nabożny słuchania Mszy Świętej.
5 godzin temu
Światowy Program Żywnościowy: Afganistanowi grozi głód
8 godzin temu
Jak przezwycieżać pokusy? Odpowiada Leon XIV
8 godzin temu
Woźniaków: Półkolonie: „Od młodości do świętości”
8 godzin temu
Polecane
Czy trzyfazowy cykl XRP sygnalizuje ogromny wzrost ceny?
8 godzin temu