Watykan ogłosił testament papieża Franciszka. Poprosił o jeden napis na grobie

news.5v.pl 7 godzin temu

Pełna treść testamentu papieża Franciszka:

W Imię Przenajświętszej Trójcy. Amen.

Czując, iż zbliża się zmierzch mojego życia ziemskiego, z żywą nadzieją na Życie Wieczne, pragnę wyrazić moją wolę w testamencie jedynie w odniesieniu do miejsca mojego pochówku.

Moje życie oraz posługę kapłańską i biskupią zawsze powierzałem Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Pannie. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki spoczęły – oczekując dnia zmartwychwstania – w Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej.

Pragnę, by moja ostatnia ziemska droga zakończyła się właśnie w tym wielowiekowym sanktuarium maryjnym, do którego udawałem się na modlitwę na początku i na końcu każdej Podróży Apostolskiej, aby powierzyć ufnie moje intencje Niepokalanej Matce oraz dziękować za Jej czułą i macierzyńską opiekę.

Proszę, aby mój grób został przygotowany w niszy w nawie bocznej, pomiędzy Kaplicą Paulińską a Kaplicą Sforzów w wspomnianej Bazylice Papieskiej, zgodnie z załączonym dokumentem.

Mój grób winien być w ziemi, prosty, bez szczególnego zdobienia, z jedynym napisem: Franciscus.

Koszty przygotowania mojego pochówku zostaną pokryte z kwoty od dobroczyńcy, którą przeznaczyłem na ten cel i którą należy przekazać Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej. Odpowiednie instrukcje w tej sprawie przekazałem

Jego Ekscelencji abp. Rolandowi Makrickasowi, Komisarzowi Nadzwyczajnemu Kapituły Liberyjskiej.

Niech Pan obdarzy zasłużoną nagrodą tych, którzy mnie miłowali i przez cały czas będą modlić się za mnie. Cierpienie, które stało się udziałem ostatniego etapu mojego życia, ofiarowałem Panu o pokój na świecie i braterstwo między narodami.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Papież Franciszek nie żyje. Watykan podał przyczynę jego śmierci

Udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna zapaść kardiologiczna były przyczynami śmierci papieża Franciszka — podał w oficjalnym komunikacie medycznym dyrektor watykańskiej służby zdrowia profesor Andrea Arcangeli.

Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7.35. Ojciec Święty miał 88 lat. Jego pogrzeb odbędzie się między piątkiem a niedzielą.

Papież Franciszek miał poważne kłopoty ze zdrowiem

Od początku lutego papież Franciszek miał coraz większe kłopoty z oddechem i głosem, nie mógł odczytywać tekstów swoich wystąpień. Leczenie w warunkach domowych w Watykanie nie przyniosło rezultatów. W związku z tym Ojciec Święty został przyjęty w piątek 14 lutego na specjalny oddział w Poliklinice Gemelli w Rzymie. Cztery dni później Watykan ujawnił, iż lekarze zdiagnozowali u niego obustronne zapalenie płuc. Papież pokonał chorobę i wyszedł ze szpitala 23 marca.

W Wielki Czwartek papież dotrzymał tradycji i udał się w geście bliskości do więzienia, był z wiernymi w Wielką Sobotę i w wielkanocną niedzielę.

W Wielką Sobotę przybył do bazyliki przed najważniejszą w roku mszą Wigilii Paschalnej i pozdrowił wiernych. W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego Franciszek przyjął wiceprezydenta USA J.D. Vance’a; było to krótkie spotkanie i okazja do złożenia życzeń — wyjaśnił Watykan.

Następnie papież pojawił się — tak, jak oczekiwano — w południe na balkonie bazyliki Świętego Piotra na błogosławieństwo Urbi et Orbi, czyli miastu i światu, entuzjastycznie witany przez kilkadziesiąt tysięcy osób zebranych na placu. Słabym głosem złożył wielkanocne życzenia i udzielił błogosławieństwa.

Ale największa niespodzianka nastąpiła później: po raz pierwszy od kilku miesięcy Franciszek wsiadł do papamobile i długo objeżdżał plac Świętego Piotra i prowadzącą do niego aleję, by pozdrowić wiernych z całego świata.

W poniedziałek, 21 kwietnia, pojawiły się tragiczne wieści o śmierci Franciszka.

Idź do oryginalnego materiału