Walczyć – znaczy budować. Rozmowa z s. Małgorzatą Chmielewską

5 godzin temu
Zdjęcie: Siostra Małgorzata Chmielewska


Duchowość to nie walka, ale budowanie dobra. Często napotyka ono na przeszkody, opór, a czasem choćby otwartą wrogość. Ale to nie zmienia mojego podejścia – chodzi nie o niszczenie zła, ale o tworzenie dobra, choćby jeżeli jest to droga trudniejsza.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” lato 2025. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

Kacper Mojsa: Dział religijny w letnim kwartalniku poświęcamy duchowości walki. To temat, który dotychczas nie był szeroko opisywany – co ciekawe, choćby sztuczna inteligencja, gdy zapytałem ją o tę kwestię, skojarzyła ją głównie z duchowością związaną ze wschodnimi sztukami walki. Nie o to nam, rzecz jasna, chodzi.

Jest Siostra często określana jako „kobieta walcząca” – bojowniczka o sprawiedliwość dla ubogich, wykluczonych i pokrzywdzonych. Dlatego na początek chciałbym zapytać: czym dla Siostry jest duchowość walki? Czy to walka o coś konkretnego, czy raczej z kimś lub z czymś – na przykład z bezduszną biurokracją? A może to jednocześnie jedno i drugie?

s. Małgorzata Chmielewska: Kiedy mówimy o duchowości walki, nie możemy zapominać o fundamentalnej idei walki bez przemocy – ruchu, który w ostatnich dziesięcioleciach został niemal całkowicie zapomniany, zarówno w myśli katolickiej, jak i szerzej, w refleksji społecznej. Przypomnijmy choćby takich liderów jak Martin Luther King, Mahatma Gandhi czy nasz polski ksiądz Jan Zieja. To postaci, które stawiały opór niesprawiedliwości nie poprzez przemoc, ale przez radykalne świadectwo miłości i odwagi.

Ksiądz Zieja, choć nie był znanym kaznodzieją, to głosił swoim życiem i słowami przesłanie, które można uznać za istotę chrześcijańskiej walki ze złem. Gandhi, choć nie był chrześcijaninem, był bardzo bliski chrześcijańskim wartościom, a King, jako pastor, głęboko czerpał z ducha Ewangelii. To byli ludzie, którzy rozumieli, iż walka o sprawiedliwość nie musi oznaczać niszczenia drugiego człowieka, iż można sprzeciwiać się opresji, nie wybierając w odpowiedzi przemocy.

To access this content, you must purchase Pakiet cyfrowy, Kwartalnik drukowany + Pakiet cyfrowy, Pakiet Druk+Cyfra or Pakiet druk + cyfra 2021 – Europa.

S. Małgorzata Chmielewska – ur. 1951. Przełożona Katolickiej Wspólnoty Chleb Życia. Ukończyła biologię na Uniwersytecie Warszawskim. Katolicyzmem zainteresowała się po studiach. Pracowała jako katechetka z niewidomymi dziećmi w Laskach, pomagała kobietom z więzienia na Rakowieckiej w Warszawie. W 1990 r. wstąpiła do Katolickiej Wspólnoty Chleb Życia. Śluby wieczyste złożyła w 1998 r. we Francji. Wspólnota prowadzi 9 domów dla ludzi bezdomnych i chorych oraz domy samotnych matek. Inicjatorka Fundacji „Domy Wspólnoty Chleb Życia”, która wspiera w nauce dzieci z ubogich terenów wiejskich, fundując dla nich stypendia naukowe, wspiera osoby niepełnosprawne, prowadzi świetlice dla dzieci i młodzieży na wsi, oferując liczne zajęcia, oraz zatrudnia osoby niekonkurencyjne na rynku pracy.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” lato 2025 jako część bloku tematycznego „Duchowość walki”.
Pozostałe teksty bloku:
„Jak walczyć o lepszy Kościół?”, Tośka Szewczyk w rozmowie ze Zbigniewem Nosowskim
ks. Alfred Marek Wierzbicki, „Czy walka bez przemocy przegrywa?”
ks. Mirosław Tykfer, „Jak dziś walczyć o pokój?”

Idź do oryginalnego materiału