W Stanach Zjednoczonych pojawia się niepokojący trend ataków na kościoły chrześcijańskie.
- Seattle, Waszyngton: Natasha Marie O’Dell przyznała się do podpalenia kościoła Seattle Laestadian Lutheran Church, powodując straty w wysokości 3,2 miliona dolarów. Kobieta wyraziła wrogość wobec kościołów i planowała podpalić kolejny.
- Wielostanowe groźby bombowe: Zimnako Salah został skazany za przestępstwa z nienawiści po grożeniu zamachami bombowymi w kilku kościołach. Jego działania miały zastraszyć chrześcijan ze względu na ich wiarę. Miał powiązania z brutalnymi treściami ekstremistycznymi.
- Wirginia: Rui Jiang został skazany na 25 lat więzienia za próbę masowej strzelaniny w kościele Park Valley. Został powstrzymany przez ochronę, zanim zdążył zaatakować. Był uzbrojony i cierpiał na problemy psychiczne.
- Michigan: Brian Browning próbował dokonać zamachu w kościele CrossPointe Community Church, ale został zastrzelony przez ochronę. Motywy jego działania pozostają niejasne, choć miał rodzinne powiązania z tą wspólnotą.
W odpowiedzi na rosnącą liczbę takich incydentów, prezydent Donald Trump powołał specjalną grupę zadaniową o nazwie „Eradicating Anti-Christian Bias” (Zwalczanie Uprzedzeń Antychrześcijańskich). Zwrócił uwagę na znaczący wzrost aktów nienawiści wobec chrześcijan w latach 2018–2023. Raporty wskazują na rosnącą wrogość wobec chrześcijaństwa w amerykańskiej kulturze, czego przejawem są akty wandalizmu i przemocy wobec kościołów.