Marta Titaniec kończy pracę w Fundacji Świętego Józefa

1 godzina temu
Zdjęcie: Marta Titaniec


Na podjęcie decyzji wpłynęło także to, iż nie zawsze spotykałam się ze zrozumieniem. Fundacja, choć ustanowiona z woli biskupów, bywa przez niektórych z nich traktowana jak instytucja obca – czytamy w oświadczeniu.

Publikujemy oświadczenie Marty Titaniec dot. zakończenia pracy w Fundacji Świętego Józefa KEP

W związku z końcem trzyletniej kadencji Zarządu Fundacji Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski w najbliższych tygodniach, zgodnie ze statutem, Rada FŚJ wybierze nowy Zarząd. Po sześciu latach kierowania Fundacją zdecydowałam się nie kandydować na kolejną, trzecią, kadencję.

Patrząc na te sześć lat, czuję wdzięczność do osób, które spotkałam w trakcie mojej pracy.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu

Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.

Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram

Przede wszystkim dziękuję Osobom Skrzywdzonym, z którymi miałam możliwość współdziałać w ramach Fundacji. Bez Waszego zaufania Fundacja nie miałaby sensu. Cenię ogromnie Waszą obecność w życiu Fundacji, możliwość partnerskiej współpracy, Wasze uwagi wnoszone w ramach konsultowania naszych projektów, a także Waszą determinację, której owocem było chociażby spotkanie z biskupami na Jasnej Górze.

Dziękuję wszystkim ekspertom, prawnikom, kanonistom, psychoterapeutom, psychiatrom: zawsze służyliście Fundacji profesjonalną wiedzą, dzieliliście się doświadczeniem, udzielaliście wskazówek, jak nie dokrzywdzać, ale mądrze pomagać na drodze zdrowienia.

Dziękuję wszystkim osobom tworzącym kościelny system ochrony osób małoletnich i bezbronnych. Z większością z Was kontaktowałam się przy okazji realizacji grantów i pomagania konkretnym osobom. Wasza praca i zaangażowanie tworzą realną zmianę w Kościele.

Dziękuję wszystkim partnerom zewnętrznym, a także mediom za życzliwe przyjęcie Fundacji, bez uprzedzeń. Widziałam w Was sojuszników dobrej sprawy.

Nowość Promocja!
  • Tośka Szewczyk

Nie umarłam. Od krzywdy do wolności

31,20 39,00
Do koszyka
Książka – 31,20 39,00 E-book – 28,08 35,10

Dziękuję najbliższym współpracownikom: członkom Zarządu: ks. Tadeuszowi Michalikowi, ks. Grzegorzowi Strzelczykowi, ks. Januszowi Łuczakowi oraz ks. Piotrowi Studnickiemu (pełnomocnikowi Zarządu), przedstawicielom Rady Fundacji, pracownikom Fundacji oraz Biura Delegata. Dziękuję, iż byliśmy razem tak w dobrych, jak i trudnych momentach. Szczególnie dziękuję abp Wojciechowi Polakowi za zaufanie i wszelkie wsparcie. Życzę, aby Ksiądz Prymas jako delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży mógł skutecznie kontynuować swą misję.

Decyzja o niekandydowaniu jest moją osobistą decyzją. Nie ukrywam jednak, iż na jej podjęcie wpłynęło także to, iż nie zawsze spotykałam się ze zrozumieniem działań Fundacji. Podczas niedawnego pierwszego spotkania Zarządu z Fundatorem stało się dla mnie widoczne, iż Fundacja, choć ustanowiona z woli biskupów, bywa przez niektórych z nich traktowana jak instytucja obca, zewnętrzna.

Chciałabym też wyrazić moją wdzięczność wobec tych biskupów i przełożonych zakonnych, którzy od początku rozumieli sens istnienia Fundacji i wspierali jej działania. Dzięki Waszej otwartości i gotowości do współpracy możliwe było tworzenie bezpieczniejszego środowiska w diecezjach i wspólnotach zakonnych, a Osoby Skrzywdzone mogły doświadczać realnej pomocy i towarzyszenia. To właśnie w tych miejscach misja Fundacji znajdowała szczególnie dobre warunki do realizacji i przynosiła konkretne owoce.

Ze swej strony przez sześć ostatnich lat dokładałam wszelkich starań, aby – zgodnie ze swym statutem – Fundacja służyła wyciąganiu wniosków „z gorzkich lekcji przeszłości” i działaniom na rzecz tego, „aby takie grzechy i przestępstwa w jakiejkolwiek formie nie miały więcej miejsca we wspólnocie Kościoła katolickiego”. Celem mojego zaangażowania było promowanie i wspieranie „wielorakich zaangażowań na rzecz uzdrowienia osób skrzywdzonych” i zapobiegania przestępstwom przez budowanie bezpiecznego środowiska dla integralnego rozwoju dzieci i młodzieży (statut FSJ). Mimo to, w tym czasie nie udało się rozbroić napięcia między moim zaangażowaniem, oceną celów i sposobu ich realizacji przez Fundację, a spojrzeniem części biskupów oraz części przełożonych zakonów męskich i żeńskich.

Jestem całkowicie przekonana do sensowności oryginalnej misji Fundacji. Stoją przed nią dalsze wyzwania, m.in. objęcie systemową pomocą bezbronnych osób dorosłych skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym oraz pogłębienie zrozumienia dla istnienia i działań Fundacji w gronie księży, biskupów, osób zakonnych i świeckich.

Mam nadzieję, iż nowy Zarząd Fundacji Świętego Józefa KEP będzie składał się z osób, które rozumiejąc pierwotną misję, do której Fundacja została powołana, będą niestrudzenie realizowały ją w swojej codziennej pracy. Mam też nadzieję, iż w centrum misji i działań Fundacji zawsze będzie troska i profesjonalne wsparcie względem „braci moich najmniejszych” (Mt 25,40).

18 września 2025

Idź do oryginalnego materiału