2 tygodni temu
Lepiej być hamulcowym nieskrępowanego rozwoju sztucznej inteligencji niż zakładnikiem kolejnej globalnej katastrofy.
Edytorial do wydania tygodnika „Więź co Tydzień” z 5 grudnia 2024:
Czy zegary wiedzą, która jest godzina? Chyba nikomu nie przyszłoby na myśl, by na to pytanie odpowiedzieć „tak”. Czy sztuczna inteligencja rozumie, tworzy i jest w stanie poznawać rzeczywistość tak, jak robią to ludzie? Tu nagle zaczynamy mieć wątpliwości. Skłaniałbym się choćby do tezy, iż większość z nas jest błędnie przekonana, iż współczesne modele językowe posiadają wszystkie przymioty ludzkiego umysłu – a więc są tym, co filozofia umysłu nazywa silną sztuczną inteligencją (AGI).
Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo
i politykę.
Cenisz naszą publicystykę?
Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.
Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:
Choć współczesnym algorytmom i modelom językowym pokroju chatu GPT bardzo daleko do miana AGI, to już zdążyły poważnie namieszać w naszym świecie – jak zauważa w swoim tekście Dariusz Kot, to samowolna optymalizacja algorytmów Facebooka odegrała kluczową rolę w wybuchu czystek etnicznych, jakie dotknęły muzułmańską mniejszość Rohindżów w Birmie w 2017 roku. Wszystkim polecam również wielokrotnie cytowany naukowy tekst z tego roku, zatytułowany wymownie „ChatGPT is bullshit”.
Co zatem, jeżeli prawdopodobnie jeszcze za naszego życia sztuczna inteligencja „odsłoni karty” i dorówna ludzkiemu umysłowi? Czy z podobną swobodą, jak czynimy to dziś, damy jej wolną rękę w kwestii dobierania nam treści w social mediach, przyznawania kredytów i świadczeń socjalnych lub przewidywania ryzyka popełnienia przestępstwa? Jaka jest stawka w zakładzie – w jaki zostaliśmy wciągnięci wszyscy – w którym obstawiamy sukces rozwoju AI?
Na wszystkie te pytania odpowiedzi poznamy szybciej, niż byśmy tego chcieli. Zanim dżin silnej sztucznej inteligencji wyleci z butelki, możemy już dziś zacząć się do tego przygotowywać. Jak pisze Maciej Mróz: „Mamy do tego narzędzia, takie jak etyka i prawo”. Bo lepiej być hamulcowym nieskrępowanego rozwoju sztucznej inteligencji niż zakładnikiem kolejnej globalnej katastrofy.
Przeczytaj również: Tekst Kota.
