Według włoskiego dziennika "Corriere della Sera" watykańskie źródła potwierdzają, iż papież obudził się w Poniedziałek Wielkanocny około godziny 6:00 i "czuł się dobrze". Jego stan zdrowia miał się jednak pogorszyć godzinę później. Zgon stwierdzono o 7:35.
Wieczorem Watykan opublikował oficjalny komunikat, w którym podano, iż przyczyną śmierci był udar mózgu i następująca po nim niewydolność serca.
Papież Franciszek miał poważne problemy ze zdrowiem od połowy lutego, gdy trafił do szpitala z powodu niewydolności oddechowej. W czasie hospitalizacji kilkukrotnie informowano, iż jego życie było zagrożone. Mimo to stan duchownego udało się ustabilizować, a pod koniec marca opuścił klinikę. Po powrocie do Watykanu przez cały czas był jednak bardzo osłabiony i miał trudności z wypełnianiem swoich obowiązków.
Kiedy pogrzeb papieża Franciszka?
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, zgodnie z informacjami przekazanymi przez Biuro Prasowe Watykanu, uroczystości pogrzebowe mają się odbyć między piątkiem a niedzielą. Dokładna data zostanie ustalona podczas kongregacji kardynałów zaplanowanej na wtorkowy poranek.
Media z kolei zaznaczyły, iż "prawdopodobna data to 26 kwietnia". Oprócz tego Watykan poinformował również, iż ciało papieża Franciszka zostanie przeniesione do Bazyliki św. Piotra najprawdopodobniej w środę rano.
Przypomnijmy, iż Ojciec Święty wyraził życzenie w swoim testamencie, by zostać pochowany w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie. W dokumencie zaznaczył, by jego grób był "prosty, bez szczególnego zdobienia i z jedynym napisem: Franciscus".
Franciszek zdecydował się zmienić tradycję jeszcze w jednej kwestii. W przeciwieństwie do swoich poprzedników jego ciało nie zostanie wystawione publicznie w Bazylice św. Piotra. Zamiast tego, zostanie od razu złożone do trumny.
Zgodnie z obowiązującymi zasadami konklawe musi rozpocząć się od 15 do 20 dni po śmierci Ojca Świętego. Zatem odbędzie się ono w Kaplicy Sykstyńskiej między 6 a 11 maja. Udział w nim biorą kardynałowie, którzy w dniu śmierci poprzedniego papieża nie mieli ukończonego 80. roku życia.
Kandydat musi uzyskać 2/3 wszystkich głosów. o ile nie uda się go wyłonić w trakcie trzech pierwszych dni, wówczas następuje jednodniowa przerwa na modlitwę. Potem kardynałowie znów zbierają się w kaplicy na kolejne głosowania.