🔉Św. Franciszek Regis.

salveregina.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Św. Franciszek Regis


17 Czerwca.

Św. Franciszek Regis.

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

Rozgłośnej sławy misjonarzem był Św. Franciszek Regis. Urodził się we Francji 1597 r. i oddany był od wczesnej młodości do szkół jezuickich w Besiers. – Odznaczał się zdolnościami wielkimi, a był przy tym cichy i pobożny. Szczególniejsze nabożeństwo miał do Najświętszego Sakramentu i do Najświętszej Panny Maryi. Kolegów swoich związał w towarzystwo, którego celem była codzienna adoracja, czyli nawiedzanie Chrystusa Pana utajonego w Hostii; wieczór rachunek sumienia i częste przystępowanie do Świętych Sakramentów. Wstąpił do zakonu Ojców Jezuitów mając lat 18. Był nadzwyczaj pokornym i chętnie spełniał domowe posługi: nosił wodę, zamiatał pokoje, mył naczynie w kuchni. Zaraźliwie chorym z dziwną usługiwał słodyczą, opatrywał ich rany, ścielił łóżka. Potem szedł na modlitwę, uczył katechizmu służbę i dziatwę lub oddawał się naukom. „Aniołem” nazywano go w klasztorze, tak miłym było jego obejście. W r. 1630 wyświęcony został na kapłana, i przeznaczonym na misje w południowej Francji. Prawił kazania, uczył katechizmu i spowiadał bez odpoczynku. Latem urządzał misje po miastach, zimą po wsiach, gdyż wtenczas więcej rolnik ma czasu. Mówił po prostu, bez ozdób i frazesów, ale tak zajmująco i tak serdecznie, iż go choćby uczeni słuchali z zajęciem, a lud zalewał się łzami. Tysiące grzeszników nawrócił, tysiącom rodzin przyniósł pokój i wrócił szczęście. Nie tylko pięknie nauczał, ale pięknymi czynami stwierdzał swą naukę. Gdy w Tuluzie wybuchło morowe powietrze (dżuma), oddał się cały na usługi chorych, których unikali zdaleka zdrowi. Ubogimi zajmował się z szczególną życzliwością. Nie było w mieście biedaka, którego by nie znał i nie odwiedził. Zbierał dla nędzarzy jałmużnę, a drzewo sam na plecach w zimie roznosił. Gdy śmiali się ulicznicy, iż kapłan takie podłe spełnia prace, pocieszał się tym, iż ma podwójną zasługę bo wspiera ubogich, i zniewagi ponosi dla Chrystusa Pana. Pracując tak ofiarnie dla bliźnich, nie dbał o swoje wygody. Spał na twardej ławie trzy godziny; mięsa ani ryb nie jadał, żył chlebem i jarzynami. Gorliwość o chwałę Bożą strawiła jego siły. Zmarł mając lat 44, w 1640 r. Papież Klemens XII policzył go w poczet Świętych 1737 roku.

Punkty do rozmyślania.

Chrześcijańska miłość, troszczy się nie tylko o duszę bliźniego, ale spieszy z pomocą w potrzebie także jego ciału.

Bliźnim jest nie tylko nasz krewny lub znajomy, ale każdy człowiek. Jeżeliby kto rzekł, iż miłuje Boga, a brata by swego nienawidził, kłamcą jest (Jan 4.)

Chrystus Pan modląc się na krzyżu za Swych prześladowców, uczy nas Swym Przykładem, iż choćby wrogom i osobistym nieprzyjaciołom trzeba przebaczać, i kochać ich jako bliźnich.

Modlitwa.

Św. Franciszku Regis, któryś zupełnie poświęcił się na posługę bliźnich, a nie żałowałeś trudu i niewczasu, aby wszystkich pozyskać Bogu, uproś mi tę Łaskę, abym kochał wszystkich ludzi miłością czystą i bezinteresowną, wspomagając ich modlitwa, a gdy potrzebują dobrą radą i jałmużną. Amen.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału