3 miesięcy temu
Wielki Mistrz Wschodu Francji wydał oświadczenie, z którego wynika wielki niepokój masonerii z powodu wyników wyborów do unijnego parlamentu. Chodzi o duże poparcie dla ugrupowania Marine Le Pen.
– Dziś wieczorem Francja wkroczyła w bardzo niepokojącą fazę swojej historii wraz ze zbliżającym się powrotem skrajnej prawicy do władzy. Bardziej niż kiedykolwiek humanistyczne zasady wolności, równości i braterstwa, zasady, którym masoni zawsze służyli i których bronili, są zagrożone. W nadchodzących dniach Wielki Wschód Francji podejmie wszelkie inicjatywy, jakie uzna za przydatne, by wraz z zaprzyjaźnionymi obediencjami masońskimi bronić uniwersalistycznej i braterskiej Republiki, którą tak bardzo cenimy – napisał na X Guillaume Trichard, Wielki Mistrz Wschodu Francji.
Publicysta Grzegorz Górny zauważył, iż krótko po nim podobne deklaracje padły ze strony pięciu innych masonerii. Wzywają one swoich członków do mobilizacji.
– Ryzyko, iż Francja dołączy do ciemnej kohorty rządów skrajnie prawicowych populistów i nacjonalistów nigdy nie było tak wysokie, jak będzie za trzy tygodnie, przy okazji przedterminowych wyborów parlamentarnych. Najbardziej reakcyjne siły dążą do porozumienia, mając na celu jedynie zakwestionowanie wszystkich podstaw filozofii Oświecenia, źródeł postępu – napisano.
– Ponieważ nie możemy już tylko bić na alarm, ale działać. Działajcie w terenie, działajcie w naszych lożach, działajcie poza świątyniami. Działanie oznacza także wysłuchiwanie gniewu tych, którzy 9 czerwca ze zmęczenia lub rozpaczy zagłosowali na grabarzy Republiki, by przekonać ich, iż skrajna prawica to ślepy zaułek – napisali masoni.
– Zgromadzeni wczoraj w siedzibie Wielkiego Wschodu Francji sygnatariusze masońskich obediencji uchwalają uroczysty apel o mobilizację wszystkich masonów, braci i sióstr, aby powiedzieli „nie” nieuchronności zwycięstwa skrajnej prawicy i jej ideologii nienawiści – podkreślono.
– Masoni, którzy zawsze stawiali opór nienawistnej hydrze skrajnej prawicy, wierni ideałom wolności, równości, braterstwa i sekularyzmu, powstają zdeterminowani, by wziąć udział w odbudowie republikańskiej nadziei dla wszystkich – przekonywali wrogowie Kościoła.
Górny podkreśla, iż z oświadczeń wprost wynika, iż republika francuska to masoneria. Portal pch24.pl przytacza przy tym wypowiedź polityka Françoisa Hollande’a, który powiedział jako kandydat na prezydenta, iż „jeśli wierzycie tak jak ja w Republikę, to w pewnym momencie musicie przejść przez masonerię”.
– Ktokolwiek atakuje masonerię, atakuje Republikę – ogłosił potem już jako prezydent.
Masoneria jest potępiona przez Kościół, mimo przeciwnych przekonań wygłaszanych współcześnie przez niektórych biskupów. Katolik, który przystąpi do masonerii, jest ekskomunikowany z mocy prawa. Nie jest przy tym wymagany żaden dokument czy ogłoszenie.
Zakaz zawarto w bulli „In eminenti apostolatus speculo” Klemensa XII z 28 kwietnia 1738 roku. Od tego czasu Kościół powtarzał ten są ponad 400 razy.
Najsłynniejszym wrogiem masonerii w Polsce był św. o. Maksymilian Maria Kolbe.
pch24.pl / kontrrewolucja.net
fot. ilustracyjne/fot. Wikimedia Commons
Post Francuska masoneria obawia się Le Pen? Powstaje oficjalny sojusz pojawił się poraz pierwszy w Kontrrewolucja.net.
