Modlitwy przygotowawcze przed Mszą Świętą.
Modlitwa Tomasza a Kampis przed Mszą Świętą
Nabożeństwo do Siedmiu boleści Matki Boskiej 1848
Panie! co tylko jest w Niebie i na ziemi, wszystko to Twoje. Pragnę i ja dobrowolną ofiarę oddać się Tobie i być Twój na wieki. Panie! w prostocie i szczerości serca oddaję się dziś Tobie za sługę wiecznego, abym Ci wiecznie był posłuszny i wiecznie Cię chwalił. Panie! na błagalnym Ołtarzu Twoim i Świętych Aniołów Twoich od dnia, w którym pierwszy raz zgrzeszyłem aż do tej godziny, ażebyś ogniem Miłości Twojej zniszczyć wszystkie razem złości moje i z wszelkiej zmazy grzechowej z wszelkiej winy oczyścił sumienie moje; a wszystko mi przebaczając i przyjmując mnie litościwie na Łono pokoju i Miłosierdzia Twojego, abyś mi wrócił Łaskę Twoją, którą przez grzechy utraciłem. Ofiaruję Ci także wszystkie dobre uczynki moje, chociaż bardzo nieliczne i niedoskonałe, abyś je ulepszył i uświęcił, abyś je godnymi Ciebie i Tobie przyjemnym uczynił, abyś mnie zawsze ku lepszemu naglił i mnie leniwego i nieużytecznego człowieka do błogosławionego i chwalebnego końca doprowadzić raczył. Ofiaruję Ci także wszystkie bogobojne pragnienia ludzi pobożnych, wszystkie potrzeby drogich sercu mojemu i tych wszystkich, którzy mnie lub innym dla Miłości Twojej dobrze czynili, i tych, którzy siebie i wszystkich swoich polecali modlitwom moim, czy żyją jeszcze, czy już pomarli. Niech wszyscy doznają wsparcia Łaski Twojej. Pocieszaj ich w troskach, ochraniaj w niebezpieczeństwach, ratuj w uciskach, aby wybawieni od złego składali Ci najpokorniejsze i radosne dzięki. Ofiaruję Ci błagalne ofiary i modły za tych wszystkich, których kiedykolwiek zasmuciłem, ucisnąłem, pokoju pozbawiłem i chcąc czy nie chcąc czynem albo słowami zgorszyłem, abyś nam wszystkim zarówno odpuścił grzechy nasze i wzajemne krzywdy i obrazy nasze. Wyrwij, Panie! z serc naszych wszelkie podejrzenia, rozjątrzenia, gniewy i swary, i wszystko cokolwiek by mogło ostudzać i zmniejszać miłość braterską. Zmiłuj się, Panie! zmiłuj się nad żebrzącymi Zmiłowania Twojego, udziel nam Łaski Twojej. Spraw, abyśmy się stali godnymi opływać w Twą Łaskę i ażebyśmy doszli do żywota wiecznego. Amen.
Modlitwa, w której dusza staje się uczestniczką wszystkich Ofiar Mszy Świętej, które się odprawiają po całym świecie.
Hołd Bogu od Narodu Polskiego 1927
Przyjmij, Ojcze Święty, Wszechmogący, Wieczny Boże! wszystkie Niepokalane Ofiary Ciała i Krwi Syna Twego, Jezusa Chrystusa, które Tobie dnia dzisiejszego niezliczeni kapłani na całym świecie ofiarują i ofiarować będą aż do skończenia świata, którą też i ja sam niegodny sługa Twój oddaję Tobie, Bogu mojemu, żywemu i prawdziwemu, ofiarując z Chrystusem i całym Kościołem Świętym za niezliczone grzechy moje i niedbalstwa w Służbie Twojej Świętej oraz i za wszystkich ludzi, za potrzeby duchowne i doczesne powinnych moich, za podwyższenie Kościoła Świętego, za Ojca Świętego ze wszystkim Duchowieństwem, za przyjaciół i nieprzyjaciół naszych, żywych i zmarłych, za tych wszystkich, którzy dziś po całym świecie bez Chrztu Świętego jednak w pragnieniu przyjęcia Go, umierać będą. Przyjmij ich, Panie do Siebie, żeby nie poginęli; ofiaruję Ci jeszcze za dusze rodziców i za wszystkie dusze zmarłych, osobliwie za dusze N., którym winny jestem szczególniejszej wdzięczności i pamięć w moich niegodnych modlitwach.
Przy tych Ofiarach Przenajświętszego Sakramentu, oddaję Ci, Boże! duszę, serce i ciało moje, wszystkie siły moje, rozum, pamięć, wolę moją, wszystkie utrapienia i znoje, oraz i boleści konania mego, które łączę z zasługami życia, Męki i Śmierci Jednorodzonego Syna Twego. Rzucam wszystkie nieprawości moje z przepaść nieprzebranego Miłosierdzia Twego, proszę Cię, abyś mnie nie według wielkości grzechów moich, ale według wielkiego Miłosierdzia karał, któryś nas tak umiłował, żeś Jedynego Syna Twego na śmierć okrutną wydał, za co niech Ci będzie cześć i chwała na wieki wieków. Amen.
O Jezu! modlitwy moje, prace, zajęcia, cierpienia, nic nie warte same przez się, ale je łączę z zasługami Bolesnej Męki i Śmierci Twojej. Skraplam je łzami i Krwią Twoją, aby one w Oczach Twoich były miłe i wdzięczne, może zaś i tym, za które je ofiaruję, aby były pożyteczne i zbawienne. Amen.
Sposób nabożny słuchania Mszy Świętej na cześć Św. Józefa, Opiekuna Jezusowego.
Chwała Św. Józefa 1899
Modlitwa na przygotowanie.
Nieskończenie wielki i Święty Boże! oto ja nędzny człowiek przychodzę do Ołtarza Twego, abym się stał uczestnikiem niezmiernej Ofiary Mszy Świętej. Ta Ofiara jedynie godna jest niezmiernego Majestatu Twego, gdyż się w Niej Sam Jednorodzony, odwieczny Syn Twój ofiaruje. W połączeniu z najdoskonalszą pobudką, z której się ulubiony Syn Twój za nas na Ofiarę wydał, ofiaruję ci tę Mszą Świętą na uszanowanie i uwielbienie Przenajświętszego Imienia Twego, na podziękowanie za wszystkie dotychczas wyświadczone mi Łaski, na zadosyć uczynienie za wszystkie popełnione grzechy, dla otrzymania potrzebnych dla mnie Łask Twoich, tak do zbawienia duszy mojej jako i względem doczesnego życia i ciała mojego, na cześć Św. Józefa i jego Panieńskiej Oblubienicy Maryi, na podwyższenie naszego Świętego Kościoła Katolickiego, na nawrócenie wszystkich błądzących i grzeszników, na wzmocnienie pobożnych w dobrem, na zdrowie wszystkich cierpiących, chorych i umierających i na pociechę wszystkich zmarłych, za naszych przełożonych, dobrodziei, przyjaciół i nieprzyjaciół, i za tych wszystkich, którzy się modlitwom naszym polecili.
Boże Miłosierny! Tyś powiedział: „Wzywajcie Mnie w potrzebach waszych, a Ja was wysłucham”. — O Najdobrotliwszy Ojcze! wołam do Ciebie z głębokości serca mego, wołam w mojej…. potrzebie.
Ażeby zaś nie odrzuciłeś wołanie moje, więc wołam w Imieniu Jezusa, wołam w Imieniu Maryi, wołam w Imieniu Józefa Świętego, ku czci którego chcę i pragnę tej Mszy Świętej słuchać. Niechże Panie ta Święta Ofiara będzie Tobie przyjemną i udziel mi przez zasługi Józefa Świętego Twojej pomocy. Amen.
O Jozefie Święty! Tobie poślubioną była Oblubienica Ducha Świętego; Tobie Anioł objawił Tajemnicę wielką, Wcielenia Słowa Wiecznego, mówiąc: „Bądź pocieszony Józefie! Marya za sprawą Ducha Świętego porodzi Syna Boskiego, zbawienie świata”. O Święty Jozefie! nie odmawiaj mi Twojej przyczyny i owszem dopomagaj mi we wszystkich moich potrzebach przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Podczas modlitw u stopni Ołtarza.
Wierzę mocno, iż ta Msza Święta jest Ofiarą Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa. O gdybym teraz przy tej Przenajświętszej Ofierze z takim nabożeństwem i uszanowaniem mógł być przytomnym, jakie dla tak wzniosłej, prawdziwie Boskiej Tajemnicy przystoi. Udziel mi do tego, o Boże, Twojej wszechmocnej Łaski!
O Święty Jozefie! uproś mi w tej świętej godzinie nieco z tej wielkiej miłości, która w sercu Twoim gorała, kiedy Boskie Dzieciątko Jezus na rękach Twoich albo przy sercu Twoim spoczywało.
Według przepowiedni Proroków miał się Boski Zbawiciel w Betlejem narodzić. Kiedy się więc przybliżyła godzina Jego Błogosławionego Przyjścia na świat, musieli się Marya z Józefem z Nazaret udać do Betlejem, miasta Dawidowego, aby rozkaz pogańskiego cesarza wypełnić. ale ach! wszędzie ich oddalają i nigdzie nie znajdują gospody, gdzieby przenocować mogli. Więc aż za miastem w lichej stajence szukać muszą schronienia — i właśnie tam w tej nędznej jaskini Najświętsza Maryja Panna rodzi Syna Bożego.
O jak prawdziwe są słowa Ewangelisty Świętego, które mówi o Boskim Zbawicielu: „Do swojej własności przyszedł, a swoi go nie przyjęli!” ale co się stało przy Narodzeniu Jezusa, dzieje się niestety bardzo często i za naszych czasów! Ja sam, — o jak często oddaliłem już mego Boga i Zbawiciela od siebie, nie słuchałem na Jego miłościwe natchnienia — przez moją opieszałość i grzechy w tak niewdzięczny i haniebny sposób Go obraziłem!
Jak kapłan przy stopniach Ołtarza i ja uderzyć się muszę w moje grzeszne serce! Pełen skruchy i żalu wyznaję moją wielką winę, moją bardzo wielką winę. Jak on jawnogrzesznik w kościele, tak i ja wołam z całej duszy mojej: Panie, bądź miłościw mnie grzesznemu! Panie, zmiłuj się nade mną, według niepojętej wielkości Miłosierdzia Twego!
Ty o Święty Józefie! uproś mi od Twego Boskiego Wychowanka odpuszczenia wszystkich moich grzechów — a zarazem Łaskę, abym Go za Syna Przedwiecznego, Ojca Niebieskiego i z Maryi Panny narodzonego Boga-Człowieka poznał, miłował i uwielbiał. Uproś mi, abym Go prawdziwie do serca mego przyjął i tak przez Niego do błogosławionego dziedzictwa Bożego dostąpił.
Na Gloria.
Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokoj ludziom dobrej woli! Tak śpiewali Aniołowie przy Narodzeniu Jezusa Chrystusa; to i ja teraz ponawiam widząc Ciebie Panie ukrytego pod otaczającą ciemną zasłoną. O! jak wielka Chwała Bogu Najmocniejszemu, Który siedzi na niebios wysokości! O jaki pokój, jaka pociecha dla ludzi dobrej woli na ziemi! Chwała Bogu, Któremu się sprawiedliwość uiściła przez ślub wieczny tak szlachetnej Ofiary. Pokój i pociecha ludziom dobrej woli na ziemi, którzy codziennie widzą Boga upokorzonego dla ich zbawienia, a Swą własną karmiącego ich Istnością. Wielbię, błogosławię, czczę, kocham, kłaniam się, Panie; patrzę z zadumaniem i euforią na widok, na zbiór tak wielkiego Miłosierdzia i Twojej Miłości.
Święty Józefie! jakąże radością, musiało być przejęte serce Twoje, gdy Dziecię Boskie, Odkupiciela świata po raz pierwszy wziąłeś na ręce Twoje, a przyciskając do serca rozmiłowanego, uwielbiałeś jako Pana Twego w głębokiej pokorze! Łączę niegodną modlitwę moją z pobożnym uwielbieniem Twoim, łączę z pieniem pochwalnym Aniołów i wołam radośnie: Chwała bądź Bogu na wysokości, cześć Synowi Boskiemu, naszemu Odkupicielowi, którego Najświętsza Panna Marya w Betlejem w stajence porodziła
Podczas modlitwy kościelnej – Kolekta.
O Boże! Któryś wybrał Józefa Świętego na obrońcę i żywiciela na ziemi dwóch Najświętszych Osób; wychwalam Cię Boże i dziękuję za wszystkie Łaski i Dary, którymi Świętego obdarzyłeś Józefa; proszę Cię, Najukochańszy Ojcze! spojrzyj łaskawym Okiem na mnie nędznego grzesznika, abym za przyczyną Józefa Świętego znalazł u Ciebie Łaskę przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Podczas Lekcji.
Boże mój! Któryś mnie powołał do poznania Twego Świętego Prawa, i przez to wybrałeś mnie z pomiędzy wielu ludzi, którzy jeszcze żyją w niewiadomości Twoich Boskich Tajemnic. Przyjmuję z całego serca to Boskie Prawo Twoje i z uszanowaniem słucham tych Świętych Prawd, któreś nam przez usta Proroków i Apostołów ogłosił i przez usta kapłanów Kościołowi Twojemu jeszcze ciągle ogłaszasz. ale udziel mi także tej Łaski, abym według tych zbawiennych Nauk wszystkie moje uczynki i sprawy zastosował. O gdybym w tym Świętych Twoich, szczególnie także Józefa Świętego naśladował — wiernie i gorliwie według ich pięknych cnotliwych przykładów Tobie służył i przez to godnym się stał do otrzymania wiecznej zapłaty!
Podczas Ewangelii.
Teraz czytana jest Ewangelia — one słowa, któreś Ty Sam, o Najdobrotliwszy Zbawicielu! wypowiedział, aby nam drogę do Nieba pokazać. Dziękujemy Tobie za Świętą Twoją Ewangelię, za Boską Twą Naukę. Tak błogo nie uczył żaden i tak świecie, jak Ty, żaden nie żył, nie cierpiał i nie umarł z takiej ku nam Miłości, jak Ty! Zaprawdę, Ty, Ty Sam jedynie masz Słowa żywota wiecznego.
O nie dopuśćże, iżbym się kiedykolwiek wstydził Twojej Świętej Nauki; daj raczej, abym ją tak słowem jak i uczynkiem otwarcie przed każdym wyznawał.
Najmiłościwszy Pasterzu; Tyś przyszedł na świat, aby wszystkich ludzi odszukać i wszystkich ratować, którzy byli zginęli. Zmiłuj się także nad wszystkimi błądzącymi i niewiernymi grzesznikami, aby się nawrócili i przez Ciebie i Twoją Naukę zbawienie swoje znaleźli.
Módl się za nami Św. Jozefie! abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusowych; przyczyń się za nami wszystkimi, którzy tutaj ku Chwale Boga zgromadzeni jesteśmy; proś za nami, abyśmy wszyscy zbawionymi byli przez Jezusa Chrystusa. Amen.
Podczas Credo.
Wszechmogący, Wieczny Boże! wierzę we wszystkie te Prawdy, któreś Matce naszej, Świętemu, Apostolskiemu, Rzymsko-Katolickiemu Kościołowi objaśnić raczył. Z całego serca poddaję się pod to wszystko, co tenże Święty Kościół naucza i rozkazuje. W tym szczerym poddania się odmawiam i powtarzam z kapłanem przy Ołtarzu to wyznanie Wiary, na które niegdyś przy Chrzcie Świętym ochrzczonym zostałem, według którego żyć i w którym za Łaską Boską umrzeć pragnę. Dlatego mówię sercem i usty: Odmów Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego itd.
Ofiarowanie.
Teraz ofiaruje kapłan Ojcu Niebieskiemu chleb i wino. Są to owe czyste dary, które niedługo w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa prawdziwie przemienione zostaną. Dlatego mówię z całego serca: Spojrzyj, o Ojcze, z upodobaniem na Tę Przenajświętszą Ofiarę! niech Ci będzie na cześć, Świętym Twoim na uświetnienie, nam atoli na zbawienie i Błogosławieństwo! Ofiaruję Ci także duszę i ciało moje, w szczególności atoli moje biedne serce. Dlatego składam je w głębokiej pokorze na Twoim Ołtarzu i proszę Cię, chciej takowe coraz więcej z grzechów oczyścić, zasadami prawdziwej pokuty napoić i Twoją Boską Miłością napełnić. Daj mi takiej gotowości do ofiary, abym zarówno Twemu Boskiemu karmicielowi Jozefowi w Służbie Twojej gorliwym i wytrwałym się okazał.
Prefacja.
Wielki Boże! Ciebie czczą Błogosławione Duchy Niebieskie; Wszyscy Cherubini i Serafini, Wszyscy Twoi Wybrani i Święci — przejęci są uszanowaniem i w najgłębszym uwielbieniu chwalą i wysławiają Twój Niepojęty Majestat.
O jak godna i przystojna, słuszna i zbawienna jest rzecz, abyśmy i my Tobie dziękowali przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego!
I ja łączę mój słaby głos z pieniami i dziękczynieniem całego Nieba. Przede wszystkim dziękuję Ci za te Łaski, któreś Józefowi Świętemu wyświadczył i za te wzniosłe zalety, którymiś go zaszczycić raczył.
Dlatego wołam z takim nabożeństwem, na jakie się tylko zdobyć jestem w stanie: Święty, Święty, Święty Pan Bóg Zastępów! Pełne są Niebiosa i ziemia Chwały Twojej. Hosanna, Któryś jest na wysokości. Błogo † sławiony, Który przychodzi w Imię Pańskie. Zbaw nas, Któryś jest na Wysokości.
O Św. Jozefie! już się zbliża ta chwila, w której chleb i wino przeistoczone bywa w prawdziwe Ciało i w prawdziwą Krew Jezusa. Przyczyń się za mną, ażebym został uczestnikiem Zasług Tej Najświętszej Ofiary.
Początek Kanonu.
O Najdobrotliwszy Ojcze! upadam przed Tobą na kolana moje i proszę Cię usilnie przez Jezusa Chrystusa, Syna Twego, Pana naszego: niech Ci będzie przyjemną ta Niepokalana Ofiara i przyjmij Ją łaskawie za Najwyższą Głowę Kościoła Papieża N., za Biskupa naszego N., za naszą duchowną i świecką zwierzchność, i za wszystkich wyznawców powszechnej i Apostolskiej Wiary.
Pamiętaj także jeszcze na sługi i służebnice Twoje, które Ci w tej Mszy Świętej osobliwie polecam, a mianowicie N. — (tu się zastanów i poleć Bogu osoby, za które podczas Mszy Świętej osobliwie modlić się chcesz).
Bądź nam wszystkim miłościwym przez Zasługi i Przyczynę Najświętszej Maryi Panny, Św. Józefa i Wszystkich Świętych Twoich, z którymi w ścisłym stajemy stosunku. Z miłości ku Nim udzielaj nam i przez cały czas Twojej Łaski, ubłogosław dni nasze w Twoim pokoju, zachowaj nas od potępienia wiekuistego, i przyjmij nas w liczbę Wybranych Twoich, abyśmy razem z Nimi stali się tylko jedną rodziną; przez Chrystusa, Pana naszego.
W czasie Podniesienia Najświętszej Hostii.
Wierzę, o Jezu, iż tu pod postacią chleba jako Bóg i Człowiek prawdziwie Obecny jesteś: oddaję Tobie Panu i Bogu memu pokłon z najgłębszym uszanowaniem. O Jezu Tobie żyję. O Jezu Tobie umieram. O Jezu Twój jestem żywy i umarły!
W czasie Podniesienia Kielicha.
Wierzę, o Jezu, żeś Ty Sam, iż Najdroższa Krew Twoja, niegdyś na Ofiarę błagalną za nas ludzi na Krzyżu przelana, pod postacią wina w tym kielichu prawdziwie i żywo przytomną jest. Oddaję Ci cześć, Przenajświętsza Krwi Zbawiciela mego. Obmyj i oczyść mnie ze wszystkich grzechów moich. Amen.
Dalszy ciąg Kanonu.
Wieczny Ojcze! teraz Jezus, Jednorodzony Syn Twój znajduje się na Ołtarzu. Wejrzyj łaskawie z wysokiego Nieba — wejrzyj na Twarz Pomazańca Twego. Wysłuchaj głosu Krwi Jego Świętej, która woła do Ciebie — nie o pomstę, ale o Łaskę i Miłosierdzie.
Tobie zaś, o Boski Zbawicielu! cześć, Chwała i podziękowanie za tę niepojętą Miłość Twoją ku nam. Dziękuję Ci za całe Twoje życie, za Mękę i Śmierć na Krzyżu, za Twoje chwalebne Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie, i za to wszystko coś dla zbawienia ludzkiego na ziemi uczynił. Przez Rany Najświętszego Ciała Twojego, uzdrów rany duszy mojej; przez Twoją najboleśniejszą Śmierć udziel mi żywota Twojej Łaski.
Pamiętaj także, o Boże! na te dusze, które jeszcze w mękach czyśćcowych za grzechy swoje pokutować muszą, mianowicie na te dusze, za które najwięcej modlić się powinienem N. (wymień); także i za te, które najbliższe są swego wybawienia, a które najwięcej cierpieć muszą. Tym i wszystkim zmarłym daj ulgę, pociechę i wolności, aby jak najrychlej z Tobą, z Maryą Panną, Józefem Świętym i Wszystkimi Świętymi oglądać Cię mogli.
W czasie Modlitwy Pańskiej.
Od Samego Jednorodzonego Syna Twego napomnieni i nauczeni, ośmielamy się, oczy nasze podnieść do Nieba i słowami Jego do Ciebie wołać: Ojcze nasz, Ktoryś jest w Niebie… itd.
Tak, o Panie, zbaw nas od wszystkiego złego na duszy i ciele! odwróć od nas wszystkie doczesne nieszczęścia i kary, tak jak to jest pożyteczne do zbawienia naszego; daj łaskawie pokój czasom naszym; udziel nam siły w każdym pokuszeniu i uwolnij nas każdego czasu od tego jedynie strasznego złego, od grzechu; przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Na Agnus Dei.
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Odpuść nam wszystkie nasze grzechy, którymiśmy Cię tak wiele razy i tak ciężko obrażali; wybaw nas od złych skłonności i namiętności, które się jeszcze w sercu naszym poruszają, a udziel nam Twego pokoju, i przyciągnij wszystkie nasze myśli i żądze do Ciebie, abyśmy przez cały czas tylko Ciebie miłowali i dla Ciebie żyli. O Panie Jezu Chryste! Synu Boga Żywego, Najukochańszy Zbawicielu! upraszam Cię dla wszystkiej Miłości Twojej, którąś nam w Życiu, Męce i Śmierci Twojej okazał, odejmij wszystko to ode mnie, co się oczom Twoim nie podoba, ażebym godnym był stać się Kościołem Twego hołdu i Majestatu. Dusza moja tęskni za Twoim przybyciem — jako jeleń pragnący zdroju, tak pragnie dusza moja za tym, aby Twoim Przenajdroższym Ciałem i Krwią była nasycona.
Podczas Komunii kapłana.
O Boski Zbawicielu! Tyś się jak najłagodniejszy Baranek na Krzyżu ofiarował, aby wszystkie nasze grzechy zgładzić i w Krwi Twojej nas oczyścić. Na ołtarzu jesteś nie tylko naszą Ofiarą, ale także onym tajemniczym Pokarmem duszy naszej. Nie mogę Cię wprawdzie teraz, tak jak kapłan do serca mego przyjąć; jednakowoż połączam się z Tobą sposobem duchownym i z upragnieniem tęsknię za Tobą i Łaską Twoją. Tyś tak wiele chorych uzdrowił z ich chorób, o ile się tylko dotknęli kraju szaty Twojej. O daj, abym i ja ze żywą wiarą i ufnością dotknął się Ciebie i uwolnij moją ubogą duszę ze wszystkich jej chorób.
O Św. Jozefie! Tyś tak często miał to szczęście na rękach Twoich piastować Boskie Dzieciątko! i wiele Łask otrzymałeś potem od Jezusa! Módl się za mną, aby ta Duchowna Komunia — to zewnętrzne z Nim połączenie — było na zbawienie moje, aby Moc Przenajświętszego Sakramentu do wszystkiego dobrego mnie zasilała.
Podczas ostatniej modlitwy i Błogosławieństwa.
Dziękuję Ci, Najdobrotliwszy Boże! za tę Łaskę, iż dozwoliłeś mi przytomnym być Najświętszej Ofierze. Upraszam Cię jeszcze raz, przyjmij ją łaskawie, aby Tobie na Chwałę, a nam wszystkim na pojednanie i zbawienie posłużyć mogła. A co się dla mojej niegodności w posługach Twoich niedostatecznego stało, niech przez Niepojęte Zasługi Jezusa i gorące modlitwy Świętych Twoich, nagrodzonym będzie.
Przez rękę kapłana błogosław mi, Boże Ojcze! i wzmocnij moją wiarę; błogosław Synu Boży! i pomnażaj moją nadzieję, błogosław Duchu Święty i zapal ogień Twojej Miłości Boskiej we mnie. Amen.
Modlitwa na zakończenie do Świętego Józefa.
Święty Jozefie! Ty od Boga wybrany, najwierniejszy Opiekunie Najświętszej Rodziny Jezusa i Maryi! byłeś tak szczęśliwy nosić Zbawiciela świata na Twoich ręku, przyciskałeś Go do serca Twego i żywiłeś jako Dziecię Tobie powierzone w pocie oblicza Twego. Znosiłeś wiele trosk i dolegliwości, ale czułe Twe serce tak w godzinach radości, jako we dniach smutku zawsze było poddane Najświętszej Woli Boga. O Święty Józefie! uproś mi Łaskę u Boga naśladowania Twego pobożnego żywota, abym jako Ty statecznie we wszystkich krzyżach i przeciwnościach poddawał się Najświętszej Woli Boga i nie zapominał, iż dla grzechów moich na większe daleko zasłużyłem kary.
Wielki i silny Patronie konających! Ty miałeś szczęście umierać na Łonie Jezusa i Maryi. Z ufnością dziecięcą proszę Cię o Twoją Opiekę w godzinie śmierci. Przybądź mi w trwodze skonania na ratunek; natenczas wspomnij na moją modlitwę i Najświętszą Ofiarę, której ku czci Twojej byłem teraz przytomnym; uproś mi przez Twoją przyczynę doskonały żal i skruchę za grzechy moje, i mocną ufność w Miłosierdziu Boskiem, ażebym w Wierze w Jezusa spokojnie oczekiwał chwili rozstania i wzywając Najświętszego Imiona: Jezus, Marya, Józef, ducha mego oddał w Ręce Ojca Niebieskiego. Uproś mi tę Łaskę przez Jezusa Chrystusa, Wychowanka Twego Boskiego, Który z Ojcem i Duchem Świętym Jeden Bóg żyje i króluje na wieki. Amen.
Modlitwy po Mszy Świętej.
Modlitwa I.
Anioł Stróż 1905
Racz przyjąć, Ojcze Niebieski, na wonność słodkości tę Ofiarę, którąm Tobie przez Twego kapłana ofiarował(a), a racz mi odpuścić wszystkie oziębłości, roztargnienia i niedoskonałości, które mi się przy tym słuchaniu Mszy Świętej lub z krewkości, lub też z dobrowolnego błąkania myśli przytrafiły, na których zadośćuczynienie i w nagrodę ofiaruję Ci zasługi, Mękę i Śmierć Najmilszego Syna Twego, a Pośrednika naszego. Jego godność i modlitwy doskonałe niech nagrodzą niegodność, oziębłość i niedoskonałość modlitw naszych. Wspomnij, Ojcze Niebieski, na cierpliwość, pokorę, nabożeństwo, miłość i cichość Jego, a racz mnie wysłuchać proszącego w Imię Tegoż Najmilszego Jednorodzonego Syna Twego, albowiem On rzekł: „O cokolwiek prosić będziecie Ojca Mego w Imię Moje, da wam”. O to jedno tylko proszę: niech będzie Tobie przyjemna ta modlitwa moja na większą Chwałę Twoją, na uwielbienie Syna Twego Jezusa Chrystusa Utajonego, żywym i umarłym do zbawienia pomocą. Amen.
Modlitwa II.
Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910; Anioł Stróż 1905
O Najsłodszy Panie Jezu Chryste! błagam Cię i zaklinam, aby Męka Twoja, była mi siłą ku podźwignięciu, ku umocnieniu, i ku obronie. Rany Twoje, niechaj mi będą pokarmem i napojem, który by mnie nasycał, upajał i rozkoszą napełniał. Wylanie Krwi Twojej, niech mi będzie ku odpuszczeniu wszystkich win moich. Śmierć Twoja niech mi zjedna chwałę wieczną. A niech w tym wszystkim będzie mi posilenie i rozradowanie, zdrowie i słodkość serca mojego. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Papież Klemens VIII nadał odmawiającym powyższą modlitwę odpuszczenie wszelkich przewinień we Mszy Świętej popełnionych.
Odpust 3 lat dla kapłanów odmawiających tę modlitwę po odprawieniu św. Ofiary. Pius IX Dekret. Św. Kongr. odp. 11 grudnia 1846r.
Modlitwa po Mszy Świętej do Najświętszej Panny Maryi.
Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910
Najświętsza Maryo Panno, Matko Pana naszego Jezusa Chrystusa, Królowo Nieba i ziemi, Ty, Która byłaś godna nosić w Przeczystym Twym Łonie Stwórcę wszystkich stworzeń, Tego Boga, który przed chwilą poświęcił się na Ołtarzu, błagam Cię, wstaw się za mną biednym grzesznikiem i przez Wszechmocną Twoją modlitwę, otrzymaj mi odpuszczenie wszystkich przewinień, jakie popełniłem słuchając Tej Mszy Świętej, błagaj Twego Ukochanego Syna Jezusa, Który zawsze Twoje wysłuchuje prośby, aby mnie i wszystkim mi drogim udzielił Błogosławieństwa Swego i Łaski świątobliwego przepędzenia dnia dzisiejszego. Amen.
Modlitwa po każdym nabożeństwie, ku dostąpieniu odpuszczenia wszystkich win, z ułomności ludzkiej w nabożeństwie popełnionych.
Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików Dunin 1844
Przenajświętszej i nierozdzielnej Trójcy, Ukrzyżowanego Pana naszego Jezusa Chrystusa Człowieczeństwu, Najświętszej i Najchwalebniejszej Maryi Dziewicy płodnemu Panieństwu, i Wszystkich Świętych społeczności, niech będzie wieczna cześć, chwała, dziękczynienie i uwielbienie od wszystkiego stworzenia, nam zaś odpuszczenie wszystkich grzechów: przez nieskończone wieki wieków. Amen.
V. Błogosławione wnętrzności Maryi Panny, które nosiły Syna Ojca Przedwiecznego.
R. I błogosławione piersi, które karmiły Chrystusa Pana.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya.
Modlitwa przed wyjściem z kościoła.
Bóg moją miłością, 1894
Najsłodszy Jezu! dziękuję Ci serdecznie za wszelkie Łaski, których mi w tym kościele użyczyć raczyłeś; a ponieważ teraz opuścić go muszę, ofiaruję Ci modły i nabożeństwo swoje w połączeniu z najdoskonalszymi i najskuteczniejszymi modlitwami Twoimi, prosząc usilnie, abyś modlitwy, jakie tu w tym Domu Bożym odmawiałem, w Sercu Swoim Boskim uświęcił oraz połączył ze wszystkimi świętymi pragnieniami, jakimi kiedykolwiek serca Swoich Świętych natchnąłeś. Racz je, Panie Jezu! ofiarować w ten sposób Bogu Ojcu za wszystkie niedbalstwa moje, tak aby ta ofiara była z mojej strony najwdzięczniejszym zadośćuczynieniem, a dla Ciebie, Boże! miłym całopaleniem! A teraz, udziel mi, o Jezu! Najświętszego Błogosławieństwa, jakoś do Nieba wstępując, błogosławił Apostołom, abym mocą i dzielnością tego Błogosławieństwa pokrzepiony, na zawsze w Łasce Twojej trwał i zawsze wiernie Tobie służył. Amen.