Na wstępie papież Franciszek podziękował za list z 3 lutego, który kard. Stanisław Dziwisz również wysłał w imieniu "czcicieli św. Jana Pawła II". "Cieszy mnie to, jak postanowiliście uczcić 20. rocznicę jego śmierci. Zapewniam Was o mojej duchowej łączności" – czytamy.
"Życzę wszystkim spokojnego Roku Jubileuszowego pod znakiem nadziei i, przywołując wstawiennictwa Najświętszej Dziewicy oraz św. Jana Pawła II, z serca błogosławię Tobie i wszystkim, którzy wezmą udział w obchodach 2 kwietnia" – napisał ojciec święty.
Franciszek zaapelował również o modlitwę. Zakończył swój list słowami: "Z braterskim pozdrowieniem". Warto zaznaczyć, iż na opublikowanej korespondencji widnieje data 12 lutego. Dwa dni później papież trafił do kliniki Gemelli.
Problemy zdrowotne papieża Franciszka
Przypomnijmy, iż w ostatnich tygodniach z Watykanu docierały niepokojące informacje dotyczące stanu zdrowia Franciszka. Papież od ponad miesiąca przebywa w szpitalu, a jeszcze niedawno potwierdzono, iż jest w stanie "krytycznym".
Najnowsze wieści ze Stolicy Apostolskiej są bardziej optymistyczne – wynika z nich, iż papież czuje się lepiej. W komunikacie 19 marca informowano o "postępie fizjoterapii motorycznej i oddechowej".
Jednocześnie nie cichną spekulacje o tym, jak długo jeszcze Franciszek będzie sprawował swoją funkcję. "Zakulisowe spory realizowane są zresztą od dawna" – czytamy w opracowaniu Wojciecha Szymańskiego w "Deutsche Welle".
Stanisław Dziwisz, uważa rezygnację papieża Franciszka za mało prawdopodobną. "Z krzyża Chrystusa się nie schodzi. Nigdy. Święty Jan Paweł II nas tego uczy" – powiedział kardynał włoskiemu dziennikowi "La Repubblica".
Dodajmy, iż służby prasowe Watykanu jeszcze w lutym opublikowały rozważania papieża Franciszka na modlitwę Anioł Pański. W swoim przesłaniu Ojciec Święty odniósł się do stanu swojego zdrowia oraz trzeciej rocznicy wybuchu wojny w Ukrainie.