Skończyła katolickie liceum, a potem została żoną księdza. Reakcja jej znajomych przeraża

Zdjęcie: FotoDax//shutterstock


Anna jest żoną byłego księdza. Swojego męża poznała 12 lat temu na internetowym czacie. Niestety jej związek nie spodobał się wielu osobom. Jak wspomina kobieta, znajomi ze środowisk katolickich, gdy dowiedzieli się, czym zajmował się mężczyzna, odwrócili się od niej.
Pani Anna ma 46 lat. Niedawno kobieta podzieliła się swoją historią z "Newsweekiem". W najgorszym momencie życia, gdy miała 34 lata, postanowiła poszukać kogoś, kto pomoże jej odejść z tego świata. Weszła więc na pewne forum internetowe, na którym jak przyznaje "gromadziły się podejrzane typy".

REKLAMA







Zobacz wideo Co oznacza ONS?



Na internetowym forum poznała księdza. "Myślałam, iż żartuje"
Pewnego dnia Anna natrafiła na zaskakujący psot. - Był zupełnie inny i niewinny. Jakby autor nie zdawał sobie sprawy, gdzie trafił. Zaczęliśmy pisać do siebie i gwałtownie się przedstawił, iż jest księdzem. Myślałam, iż żartuje [...], a on mi przysłał zdjęcie, jak odprawia mszę - wspomina kobieta.





Anna zakochała się w księdzu Andrii Kobryn//shutterstock


Tak zaczęła się jej znajomość z 34-letnim Piotrem. Mężczyzna czuł się bardzo samotny. Dlatego też zaczął szukać w sieci osób, z którymi mógłby porozmawiać. W końcu zaczął spotykać się z Anną. - Odwiedzał mnie regularnie, uprawialiśmy seks. Skończyłam liceum katolickie i wpojono mi dokładnie naturalne metody antykoncepcji - wspomina kobieta. Ostatecznie mężczyzna zrzucił sutannę, a Anna została jego żoną. Przez to traciła wszystkich przyjaciół. Wywodzili się oni ze środowisk katolickich, dlatego związek Anny bardzo nie przypadał im do gustu.
"Mamo, to prawda, iż nasz tata był księdzem?"
Mimo nieprzyjemnych komentarzy, małżeństwo się nie rozpadło. Poza tym Anna i Piotr doczekali się dzieci. Co istotne, rodzice nie zamierzają ukrywać przed swoimi pociechami tego, czym w przeszłości zajmował się ich tata. - Najstarszemu synowi sami o tym powiedzieliśmy, żeby nie dowiedział się od innych dzieci, kolejne już przekazywały sobie tę wiedzę i ze zdziwieniem przybiegały do mnie: mamo, to prawda, iż nasz tata był księdzem? - wspomina kobieta.