Portal gazeta.pl opublikował obszerny materiał na temat fundacji „Mocni w Duchu” i znanego kontrowersyjnego jezuity Remigiusza Recława. Kapłan zasłynął swego czasu z atakowania katolików. Zachęcał nawet, by blokować w mediach społecznościowych – czyli urywać kontakt – z osobami, które wspominają choćby same słowa „liturgia” czy „ołtarz”.
O. Remigiusz Recław SJ zasłynął kilka lat temu z ostrego ataku na katolików, którzy nie uznają modernistycznych błędów i praktyk. Jezuita przekonywał m.in., iż „strona, która ma w nazwie słowo 'tradycja’ to strona lefebrystów”. Zdjęcia z Mszy świętych w trydenckim rycie były określane przez niego mianem „trucizny”.
Oprócz tego porównywał tradycyjnych katolików do terrorystów. Zachęcał też, by „banować od razu” takie osoby, czyli de facto do urywania wszelkich kontaktów z takimi ludźmi. TUTAJ można przeczytać więcej na ten temat. Natomiast TUTAJ można przeczytać, na czym polega hipokryzja tzw. „Kościoła” otwartego.
Jak się okazuje, wokół jezuity pojawiły się bardzo poważne problemy. Portal gazeta.pl opublikował obszerny reportaż na temat jego i fundacji „Mocni w Duchu”.
Cały reportaż jest długi i obejmuje kilka różnych aspektów. Można przeczytać go TUTAJ.
Sprawę natomiast bardzo sprawnie streścił w serwisie X Mateusz Ochman.
– Znany jezuita o. Remigiusz Recław (ten od „banuj od razu!”) oskarżony o mobbing prowadzący do licznych depresji. W tle zarzuty – w tym od współbraci – o sekciarstwo, psychomanipulacje, wykorzystywanie władzy, ingerowanie w życie prywatne „Mocnych w Duchu”, szemrane tematy finansowe – napisał na X Ochman.
– Prowincjał próbujący coś z tym zrobić, ale bezskutecznie – uparte trwanie w nieposłuszeństwie. Superior i proboszcz nazywający to „kryzysem personalno-strukturalnym”. Ojciec milioner Reclawa SJ, który zadeklarował, iż jak trzeba to wyda milion złotych na zniszczenie jezuitów – kontynuował.
Następnie zauważył, iż „szkoda, iż póki co, tylko Wyborcza zajęła się tematem, bo szykuje się gruba impreza”. Następnie dodał post scriptum.
– U redaktora Terlikowskiego też cisza na temat tych nieprawidłowości (w których się specjalizuje), ale nie ma się co dziwić, są ważniejsze sprawy – na rekolekcjach KSIĄDZ STRASZYŁ SĄDEM BOŻYM – ironicznie podsumował swój wpis Mateusz Ochman.
Znany jezuita o. Remigiusz Recław (ten od „banuj od razu!”) oskarżony o mobbing prowadzący do licznych depresji.
W tle zarzuty – w tym od współbraci – o sekciarstwo, psychomanipulacje, wykorzystywanie władzy, ingerowanie w życie prywatne „Mocnych w Duchu”, szemrane tematy… pic.twitter.com/wNL6Zk0kah
W komentarzu zaznaczył, iż kwestia „mobbingu” może – choć nie musi – być przesadzona.
– W przypadku księdza Stryczka mobbingiem miało być powiedzenie znanej z YouTuba pracownicy „dlaczego mi to w ogóle pokazujesz, przecież to jest słabe” – zauważył Mateusz Ochman.
Zgadzam się. Mam podobne przemyślenia.
W przypadku księdza Stryczka mobbingiem miało być powiedzenie znanej z YouTuba pracownicy „dlaczego mi to w ogóle pokazujesz, przecież to jest słabe”.
Portal gazeta.pl wysłał do o. Remigiusza Recława SJ pytania do materiału.
– Próbowaliśmy porozmawiać z Remigiuszem Recławem, ale odpisał, iż nie może, bo samym faktem rozmowy da prowincjałowi pretekst do wyrzucenia go z zakonu. Poprosiliśmy prowincjała o wydanie Recławowi zgody na rozmowę. Odpisał, iż nie zabrania Recławowi rozmawiać z mediami, miał też poprosić jego bezpośredniego przełożonego o wyrażenie na to zgody. Mimo tego Recław nie zdecydował się na rozmowę, ani nie odpowiedział na nasze pytania – zaznaczyła redakcja gazeta.pl w tekście „Gen chrześcijaństwa, myśli samobójcze, miliony od Ziobry. Ujawniamy kulisy wojny u jezuitów”.
Założyciel naszego portalu Dominik Cwikła ocenił, iż problemem nie jest adekwatnie ściśle o. Remigiusz Recław, ale zakon jezuitów w ogóle.
– Czego się spodziewacie po jezuitach? Mam przypomnieć, kto siedzi na tronie w Watykanie i co odstawia? Albo nie pamiętacie, co odstawia o. James Martin SJ? Albo co generał jezuitów mówił o diable? – napisał Cwikła w serwisie X.
Ostatnio sporo o księdzu od "banuj od razu", iż mobbing, sekciarstwo, etc.. Ale czego się spodziewacie po jezuitach? Mam przypomnieć, kto siedzi na tronie w Watykanie i co odstawia? Albo nie pamiętacie, co odstawia o. James Martin SJ? Albo co generał jezuitów mówił o diable?
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) March 5, 2024O. James Martin SJ publicznie afirmuje propagandę LGBT, o czym – niestety – wielokrotnie informowaliśmy na naszym portalu. Z kolei generał zakonu jezuitów, o. Arturo Sosa Abascal w 2017 roku przekonywał, iż diabeł w rzeczywistości nie istnieje, ale jest stworzoną przez ludzi „symboliczną figurą”. TUTAJ więcej na ten temat.
gazeta.pl / X / kontrrewolucja.net
fot. X / Mateusz Ochman
Post Sekciarstwo i mobbing. Poważne zarzuty wokół jezuity, który atakował niemodernistycznych wiernych w Kościele pojawił się poraz pierwszy w Kontrrewolucja.net.