🔉ROZMYŚLANIA O DZIECIĄTKU JEZUS. Na dzień 25 miesiąca. WRZESIEŃ. Rozmyślanie. Dziecię Jezus uczy umartwienia.

salveregina.pl 4 dni temu
Zdjęcie: Przenajświętszego sakramentu ,zbawienie dusz,Maryja,dusze oziębłe,zbliżamy się do śmierci ,Jezus,okazje do grzechu,o nabożeństwie,grzech niewdzięczności,doskonałość,łaski bożej,zmartwychwstanie ciał,g


Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego

1935 r.

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

TOM II.

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bo­wiem jest to, co dotąd uczyniłem.

„Porodziła Syna Swojego… i położyła w żłobie” — (Łuk. 2, 7).

PRZYGOTOWANIE. — Nie mając innego posłania, na którym by mogła złożyć swe maleńkie Dziecię, Najświętsza Marya Panna bierze nieco siana i kładzie je do żłóbka. Jakże to posłanie musiało być bolesnym dla tak delikatnych członków Pana Jezusa! ale On chciał cierpieć, by nas zachęcić do umartwiania zmysłów. Czyż pomimo takiego przykładu będziemy dalej dogadzali zbuntowanemu ciału?

I. — Pan Jezus rodzi się w stajence betlejemskiej. Biedna Jego Matka nie ma nic, z czego by mogła zrobić wygodne posłanie dla swej delikatnej Dzieciny. Cóż więc czyni? Wkłada do żłóbka nieco siana i na tym ubogim posłaniu umieszcza Swe Dziecię. „Położyła w żłóbku”. To łóżeczko jest zbyt twarde, niewygodne dla nowonarodzonego dziecka. Członki dziecięcia są niezmiernie delikatne, szczególniej członki Pana Jezusa były takimi; utworzył je bowiem Duch Świętym w ten sposób, aby jak najwrażliwsze były na cierpienia. „Aleś mi ciało sposobił”. Dlatego tak niewygodne posłanie sprawiało Bożemu Dzieciątku wielką boleść.

Któreż dziecię, choćby ubogich rodziców, zostaje po urodzeniu złożone na sianie? Takie posłanie odpowiednie dla zwierząt; czyż Synowi Bożemu nie należało się inne łóżeczko? Gdy Św. Franciszek z Asyżu pewnego razu, siedząc przy stole, usłyszał powyższe słowa Ewangelii: „I położyła w żłóbku”, powiedział: Jak to? mój Pan spoczywa na sianie, a ja siedzę? Zaraz też wstał, usiadł na ziemi i w tej postawie zakończył swój skromny posiłek, zraszając go łzami serdecznej miłości; tak Św. Franciszka rozrzewniła myśl, ile Dziecię Jezus wycierpiało, leżąc na sianie.

Czemuż jednak Marya, Która tak pragnęła ujrzeć Swego ukochanego Syna, nie trzyma Go teraz w Swych Rękach, ale składa na tak niewygodne posłanie? Jest to tajemnicą, mówi Św. Tomasz z Villanova. Różni różnie ją wyjaśniają; przepięknym jest wykład Św. Piotra Damiana. — Pan Jezus, mówi ten Święty, dlatego chciał, aby Go po Narodzeniu złożono na sianie, żeby nas przez to nauczyć umartwienia zmysłów. Z powodu przyjemności zmysłowych świat się zgubił. Z ich powodu zginął Adam i tylu jego potomków. — Słowo Przedwieczne zstępuje z Nieba, aby nauczyć nas kochać cierpienie i już jako Dziecię poczyna nas tego uczyć, wybierając dla siebie cierpienia najboleśniejsze, jakich dziecię doznać może. — To też Dziecię Jezus natchnęło swą Matkę, aby nie trzymała Go na swych delikatnych rękach, ale złożyła do tego niewygodnego łóżeczka, by tym bardziej odczuło zimno, panujące w stajence, i doznało ukłuć ostrego siana.

II. — Nie wystarcza Odkupicielowi, najgodniejszemu Miłości, Męka, jaka Go czeka, śmierć na krzyżu, którą ma ponieść. — Rozpoczął cierpieć od Swego Narodzenia, chciał bowiem już jako Dziecię nam okazać, iż jest naszym Odkupicielem, iż zadość czyni za nas Sprawiedliwości Bożej. Śpi na sianie, aby nas uchronić od ognia piekielnego: płacze, żeby wyjednać nam przebaczenie i wycisnąć z naszych oczu łzy pokuty.

Modlitwa.

Jezu, Łzy Twoje sprawiają mi boleść, a zarazem pociechę. Sprawiają mi boleść z powodu litości, jaka mnie ogarnia na widok, iż Ty, Dziecię niewinne, tak cierpisz nie za swoje winy. Cieszą mnie one jednak również, gdyż w Twych Cierpieniach widzę me zbawienie i niezmierną Twą dla mnie Miłość. Nie chcę jednak, abyś Ty sam, mój Jezu, płakał i cierpiał. I ja również chcę płakać, gdyż ja jedynie winienem opłakiwać zniewagi, jakie Ci wyrządziłem. Ja, co zasłużyłem na piekło, nie wzbraniam się przyjąć jakiejkolwiek kary, bylebym odzyskał Twą Łaskę.

Przebacz mi, mój Zbawicielu, dopuść mnie do Swej przyjaźni, spraw, bym Cię miłował, a potem karz mnie, jak zechcesz. Nie proszę Cię o przyjemności w tym życiu, na nic bowiem nie zasługuje ten, kto się odważył obrażać Ciebie, Dobroci Nieskończona. Chętnie przyjmuję wszystkie krzyże, które mi zsyłasz. Mój Jezu, chcę Cię miłować. — Maryo, Twe Cierpienia towarzyszyły Cierpieniom Pana Jezusa, uproś mi moc, abym swe krzyże znosił cierpliwie. Biada mi, jeżeli pomimo tylu grzechów nie nie będę cierpiał w tym życiu! Szczęście moje, jeżeli dostąpię szczęścia cierpieć wraz z Wami, Matko moja Bolesna i mój Jezu, Który z Miłości ku mnie tyle wycierpiałeś i śmierć na krzyżu poniosłeś. Amen. (II, 369).

Zachęcamy do:

  1. uczczenia Krzyża Świętego w miesiącu Wrześniu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Krzyża Świętego – dzień 25
  2. uczczenia Bł. Bronisławy w miesiącu Wrześniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Bł. Bronisławy – dzień 25
  3. uczczenia Świętego Patrona dnia dzisiejszego, Bł. Władysława z Gielniowa: Nabożeństwo do Bł. Władysława z Gielniowa, Prezbitera, Patrona Polski.
  4. zobaczenia i wysłuchania filmu: 25 Września. Bł. Ładysława z Gielniowa, Wyznawcy. Niebiańskie zachwycenie i śmierć Bł. Ładysława. Warszawo, bądź wdzięczna.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału