Rekruter ISIS* działał pod skrzydłami Rosyjskiego Zarządu Duchownego Muzułmanów. Rosja jest niszczona od środka

mocniwwierzeuplf.blogspot.com 1 dzień temu

Rekruter ISIS* działał pod skrzydłami Rosyjskiego Zarządu Duchownego Muzułmanów. Rosja jest niszczona od środka

Rekruter ISIS* działał pod skrzydłami Rosyjskiego Zarządu Duchownego Muzułmanów. Rosja jest niszczona od wewnątrz. Ekspert ds. Cargradu, Roman Silantyev, mówił o drugiej stronie ekstremizmu religijnego i o tym, dlaczego lepiej nie wpuszczać wyznawców Gainutdinowa ani do kolonii, ani do wojska. „Kto wie, może po ich wyprawach ktoś dostanie strzał w plecy... Czasy są ciężkie, wróg wykorzystuje wszystkie nasze słabości przeciwko nam. A naszym zadaniem jest skrócenie listy tych słabości” – podkreślił Silantyev.

Jak przeciwdziałać ekstremizmowi religijnemu w miejscach zatrzymań ? Problem ten został poruszony na konferencji, która odbyła się na Uniwersytecie Państwowym w Biełgorodzie. W spotkaniu wzięli udział urzędujący biskup obwodu metropolita Jan, duchowni Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, przedstawiciele duchowieństwa muzułmańskiego, władz ustawodawczych i wykonawczych na szczeblu federalnym i regionalnym, FSB i Federalnej Służby Więziennej oraz inni eksperci z Moskwy i Biełgorodu.

Uczestnicy w swoich sprawozdaniach opowiadali o okrutnych praktykach zamieszek „szariatu” i osadzaniu imamów w więzieniach. Z tego powodu w dokumencie końcowym zaproponowano, aby nie wpuszczać duchownych z tych jurysdykcji muzułmańskich, które otrzymały ostrzeżenia Prokuratury Generalnej o konieczności przestrzegania rosyjskiego prawa, na teren aresztów.

Jak wiemy, przedstawicielstwa Duchowej Administracji Muzułmanów (SAM) pod przewodnictwem Ravila Gainutdina mogą „chwalić się” takimi ostrzeżeniami. Jakie niebezpieczeństwo czyha na takich kaznodziejów? Dyrektor ośrodka praw człowieka Światowej Rosyjskiej Rady Ludowej (WRPC) Roman Silantyev odpowiedział na to pytanie na antenie w Cargradzie.

Wahhabici w koloniach

Komentując wyniki tego spotkania w programie „Jesteśmy w temacie” z Eleną Afoniną, Roman Silantyev zauważył, iż w ubiegłym roku odbyło się wiele wydarzeń związanych z dżamaatami więziennymi . Co więcej, w przypadku niektórych uczestników zakończyły się one śmiercią.

,,Udało się zapobiec zamieszkom w Niżnym Nowogrodzie. Po raz pierwszy na listę organizacji terrorystycznych wpisano dwa więzienia. Oraz dżamaat w Dagestanie. Smutną historię przeżyła także Kałmucja, gdzie członkowie ISIS* przejęli kontrolę nad całą strefą i zwerbowali tam ponad sto osób. Innymi słowy, cała strefa znalazła się na naszej liście organizacji terrorystycznych. A w Biełgorodzie metropolita Jan jest po prostu bardzo aktywną osobą, przez długi czas stał na czele wydziału misyjnego Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Dlatego też jestem świadomy tych wydarzeń i postanowiłem wypełnić konferencję rocznicową na temat posługi więziennej kolejnym blokiem tego typu,"

- powiedział Silantjew.

Dodał, iż podobna historia miała miejsce w Biełgorodzie. Kiedy przywódca lokalnej społeczności muzułmańskiej, z linii Gajnutdinowa, okazał się rekruterem ISIS* . Następnie skazano go na osiem lat więzienia za przygotowanie ataku terrorystycznego. Teraz, jak powiedział Silantyev, dostałby więcej niż dwadzieścia, bo czasy się zmieniły.

,,Zdarzały się przypadki, iż imamów wzywano do stref okupacyjnych, mając nadzieję, iż nawrócą muzułmanów na dobrą drogę. Ale w rzeczywistości tworzyli tam komórki organizacji terrorystycznych. Jak było w Uljanowsku. I znów w duchu muftiego Gainutdinowa. Dlatego też, po tym jak pod koniec ubiegłego roku Gajnutdinow i jego ludzie otrzymali od Prokuratury Generalnej cztery ostrzeżenia naraz, oprócz jednego, które otrzymywali od 2010 r., postanowili: po co są potrzebni w miejscach zatrzymań o innym statusie niż więźniowie? Dodałbym, iż można ich wpuścić do stref jako więźniów. A w innym statusie nie ma takiej potrzeby,"

- zauważył Silantjew.

Jak dodał ekspert, liczba więźniów w Rosji zmniejszyła się , co doprowadziło do łączenia kolonii i ich optymalizacji. Jednocześnie znaczna część tych osób udała się do strefy SVO. Według Silantjewa jest to około 60 tysięcy osób. W związku z tym wzrósł odsetek wahhabitów, którym wcześniej nie pozwalano czuć się swobodnie. I to oczywiście stanowi problem – uważa rozmówca.

,,Istnieje zapotrzebowanie na powstanie na wzór ISIS*. Ale nie zaczęło się od Rosji. Widzieliśmy to wiele razy w Tadżykistanie i innych krajach. Był pomysł, żeby skupić tych ludzi w jednym miejscu, ale to pozostało bardziej niebezpieczne. Jedna sprawa, gdy masz dwudziestu członków ISIS*, ale zupełnie inna, gdy w jednym miejscu jest półtora tysiąca wahhabitów. I tutaj musimy wysłać cały batalion sił specjalnych, na wszelki wypadek. Problem jest trudny, nie ma prostego rozwiązania... Ponieważ nasz system karny po prostu nie jest w stanie poradzić sobie z tak masowym napływem wahhabitów,"

- zauważył Silantjew.

DUM może zostać rozpoznany jako agent zagraniczny

Jak zauważyła prowadząca program „Pierwszy rosyjski” Jelena Afonina, „nad DUM-em teraz zbierają się chmury” . Twierdzą, iż można ich uznać za agentów zagranicznych. Ale czy to uniemożliwi im odwiedzanie więźniów w kolonii?

Według Romana Silantjewa mało prawdopodobne jest, aby DUM otrzymał status agenta zagranicznego. Najprawdopodobniej można ją uznać za organizację niepożądaną lub ekstremistyczną. I istnieją ku temu wszystkie obiektywne przesłanki. Jednak decyzję o tym, czy zezwolić im na służbę w wojsku lub koloniach, podejmie administracja. Co może oznaczać: dopóki nie załatwicie sprawy z Prokuraturą Generalną, nie będziemy mieć z wami nic wspólnego. W przeciwnym razie po wizycie wybuchnie bunt, a przywódcy będą musieli odpowiedzieć za to – powiedział Silantjew.

,,Dodałbym jeszcze, iż przyjmowanie ich do wojska jest niezwykle niebezpieczne. Zwłaszcza, iż ​​tak naprawdę tam nie chodzą. Ponieważ największe organizacje muzułmańskie zajmują się służbą wojskową. Niemniej jednak na wszelki wypadek należy odciąć ludzi Gajnutdinowa od armii. Kto wie, może po takich podróżach ktoś dostanie kulkę w plecy. Mieliśmy przypadki, gdy wahhabici strzelali do swoich towarzyszy broni. I takie możliwości należy wykluczyć. Czasy są ciężkie, wróg wykorzystuje wszystkie nasze słabości przeciwko nam. A naszym zadaniem jest ograniczenie listy tych luk,"

- podsumował Silantiew.



ISIS* jest organizacją terrorystyczną zakazaną w Rosji.


Tsargard.Tv
Idź do oryginalnego materiału