Prezes PAH o usuwaniu skutków powodzi. „Ludzi, którym trzeba pomóc, są dziesiątki tysięcy, a idą jesień i zima”
Zdjęcie: Opoka
Zbiórki społeczne i praca wolontariuszy na terenach popowodziowych będą jeszcze długi potrzebne. Szczególnie, gdy osłabnie zainteresowanie społeczeństwa, bo kamery telewizyjne zgasną – powiedział prezes Polskiej Akcji Humanitarnej Maciej Bagiński.