Rada Prawna KEP opowiedziała się przeciwko powołaniu zapowiedzianej już dwa lata temu komisji, która miała zbadać nadużycia seksualne w Kościele. - To, co sobie pomyślałem, gdy przeczytałem opinię, nie nadaje się do cytowania. Szlag jasny mnie trafił i to jest najdelikatniejsze określenie - mówi nam Robert Fidura, działacz na rzecz osób wykorzystanych seksualnie.