Kiedy w czwartek 8 maja o godzinie 18:08 z komina nad Kaplicą Sykstyńską zaczął unosić się biały dym, oczy całego świata skierowały się na papiesku balkon Bazyliki św. Piotra. To właśnie tam, po godzinie 19. pojawił się kardynał protodiakon Dominique Mamberti, by ogłosić nazwisko nowego papieża. Towarzyszyło mu dwóch księży. Jednym z nich był kapłan z Polski.