Pogadanki religijne dla dzieci na cały Rok Kościelny
1957
XXIV I OSTATNIA NIEDZIELA PO ZIELONYCH ŚWIĄTKACH.
Wyjątek z Ewangelii Św. Mateusza 24, 15-35
Treść: Sąd Ostateczny.
Cel pogadanki: Za co Pan Jezus będzie sądził ludzi na Sądzie Ostatecznym.
Pewnego razu opowiedział Pan Jezus uczniom Swoim o tym, iż po skończeniu świata odbędzie się Sąd Ostateczny.
Zadrży wtedy cały wszechświat. Słońce straci swój blask i gwiazdy z nieba będą spadać. Na niebie ukaże się wielki, jaśniejący Krzyż.
Wszyscy ludzie zrozumieją wtedy, iż trzeba było zawsze żyć dobrze, służyć wiernie Chrystusowi, bo tylko On jest Bogiem prawdziwym i zaczną lękać się i płakać jeżeli nie zawsze Mu wiernie służyli.
I wtedy ujrzą Pana Jezusa jak w otoczeniu Aniołów przychodzi z wielką Mocą i Majestatem na Sąd.
Pan Jezus nieraz mówił o tym Przyjściu, nieraz dawał zrozumieć, iż teraz przyszedł jako Miłosierny Zbawiciel, a następne Jego Przyjście w Dniu Sądu Ostatecznego, będzie Przyjściem Sprawiedliwego Sędziego wszystkich ludzi, co żyli na świecie.
Gdy przyjdzie, wyśle Swoich Aniołów na wszystkie strony świata i oni zatrąbią i zawołają wielkim głosem wszystkich ludzi, co żyli na ziemi. I wszyscy, wszyscy zgromadzą się, wyjdą z grobów wszyscy umarli. Ale jedni będą mieli na sobie godową szatę Łaski i będą świecić jak słońce, a drudzy tej szaty mieć nie będą i staną ciemni i szarzy, prawdziwe sługi szatana. Aniołowie natychmiast rozłączą jednych od drugich, dobrych od złych, stawiając wszystkich dobrych po prawej stronie, a złych po lewej stronie Stolicy Bożej. A gdy już to zrobią, Pan Jezus obróci się do tych, co będą po prawej stronie, do tych jaśniejących Łaską i powie: „Pójdźcie Błogosławieni Ojca Mego, otrzymajcie królestwo Wam zgotowane od założenia świata. Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem a daliście Mi pić, byłem gościem a przyjęliście Mnie, nagim, a przyodzialiście Mnie, chorym, a odwiedziliście Mnie, byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.
Wtedy ci sprawiedliwi spytają się: Panie, kiedyżeśmy Cię widzieli łaknącym, a nakarmiliśmy Cię, pragnącym, a daliśmy Ci pić? Kiedyśmy Cię też widzieli gościem i przyjęliśmy Cię? Albo nagim i przyodzialiśmy Cię? Albo kiedyśmy Cię widzieli niemocnym, albo ciemnicy i przyszliśmy do ciebie? — A Pan Jezus im odpowie: „Zaprawdę mówię nam, cokolwiek uczyniliście bliźniemu, Mnieście uczynili”.
A potem obróci się do tych, co będą po lewicy i powie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci w ogień wieczny, który zgotowany jest diabłu i aniołom jego. Albowiem łaknąłem, a nie daliście Mi jeść, pragnąłem, a nie daliście Mi pić, byłem gościem a nie przyjęliście Mnie, niemocnym i w ciemnicy, a nie nawiedziliście Mnie”.
A wtedy i oni się spytają: Panie, kiedyżeśmy Cię widzieli łaknącym, albo pragnącym, albo gościem, albo nagim, albo niemocnym, albo w ciemnicy a nie służyliśmy Tobie?
A Pan Jezus im odpowie: „Zaprawdę powiadam wam: Jeśliście tego nie uczynili bliźniemu, Mnieście nie uczynili”.
I weźmie dobrych z Sobą do Nieba, a złych na wieki odtrąci od Siebie. I Sąd się skończy, a zostanie dla tych co Boga tu na świecie kochali i służyli Mu, wieczna radość, wieczne szczęście, wieczne życie.
Czy rozumiecie teraz za co je otrzymamy, to szczęście wieczne z Bogiem? Przede wszystkim za uczynki miłości bliźniego. jeżeli zawsze damy pić tym, co są spragnieni, jeść tym, co są głodni, przyjmiemy zawsze uprzejmie, gdy ktoś do nas zawita, jeżeli biednym, którzy nie mają się w co ubrać, damy ubranie, jeżeli odwiedzać będziemy chorych — a więc po prostu jeżeli będziemy dobrzy dla drugich, jeżeli będziemy zawsze miłosierni.
Bo to, co robimy dla tych, co są biedni, Pan Jezus przyjmuje jak byśmy to dla Niego Samego robili. Powiedział: Cokolwiek uczynicie bliźniemu, Mnie to uczynicie.
Gdy raz Święty Marcin spotkał biedaka trzęsącego się z zimna, przeciął swój płaszcz mieczem na dwie części i dał żebrakowi połowę, żeby się okrył. W następną noc ujrzał Pana Jezusa okrytego tą połową płaszcza, którą dał żebrakowi. Zbawiciel patrzył na Marcina z wielką Miłością i mówił: To Marcin okrył Mnie płaszczem.
A więc to co robimy dla drugich (a szczególnie dla biednych), robimy to na prawdę dla Pana Jezusa. Bądźmy więc zawsze dobrzy dla drugich. Pan Jezus przyjmie to tak, jakbyśmy byli dobrzy dla Niego Samego i postawi nas na Sądzie Ostatecznym po prawej stronie i otwierając nam na wieki Niebo, powie: Pójdźcie Błogosławieni…