Podkarpacka kraina lodu. Zjawiskowe formy zapierają dech. Aż trudno uwierzyć, co potrafi stworzyć natura

5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Archiwum prywatne


Każdy zakątek Polski skrywa swoje własne skarby. Na Podkarpaciu, a dokładnie w Beskidzie Niskim są nimi lodospady. Przybierające różne kształty formy lodowe przyciągają tłumy. Chcąc je podziwiać, trzeba udać się do niewielkiej osady. To miejsce cenił sam Jan Paweł II.
Rudawka Rymanowska to niewielka osada położona w województwie podkarpackim, którą można znaleźć na terenie gminy Rymanów w powiecie krośnieńskim. Niezależnie od pory roku, natura w tym regionie nie przestaje zachwycać. Jest to idealne miejsce dla osób chcących uciec z daleka od miejskiego zgiełku. Oprócz ciszy i spokoju będą oni mogli podziwiać największą odkrywkę łupków menilitowych, jaka istnieje w polskich Karpatach. To jednak nie koniec lokalnych atrakcji. Latem można tam zachwycić się wodospadami, a zimą ich lodową formą, która tworzy scenerię łudząco przypominająca kadry z filmu "Opowieści z Narnii".


REKLAMA


Zobacz wideo Jeździł autem po zamarzniętym Bugu w Wyszkowie, gdy na lodzie przebywali ludzie z dziećmi


Lodospady Rudawka Rymanowska. Zjawisko zapiera dech w piersiach
Sceneria rodem z "Opowieści z Narnii" albo Mordor z "Władców Pierścieni" - ile ludzi tyle opinii, ale jedno jest pewne - lodospady w Rudawce Rymanowskiej potrafią zachwycić. Świadectwem na to są tłumy, które co roku w okresie zimowym przyjeżdżają do tego zakątka na Podkarpaciu. Niestety wraz z biegiem lat możliwość podziwiania wyjątkowego dzieła tworzonego przez naturę zaczyna stopniowo zanikać. Powodem są zmiany klimatyczne. Aby malownicze lodospady mogły się utrzymać, potrzebna jest spora ilość wody oraz ujemna temperatura. choćby najmniejsze zmiany ciepła mogą wpłynąć na ich kształt lub rozłam, w wyniku którego poszczególne części tworu odpadają i lądują w rzece, przepływającej przez tamtejszą dolinę. Dlatego tak ważne jest, aby zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa, przyjeżdżając do tej malowniczej krainy lodu. Mrozy, które zawitały do Beskidu Niskiego na początku roku, przyczyniły się do utworzenia pierwszych potężnych sopli. Można je podziwiać w dwóch wariantach.


Rudawka Rymanowska - atrakcje. To miejsce pokochał Jan Paweł II
Spędzając weekend w Bieszczadach, grzechem byłoby pominięcie lodospadów w Rudawce Rymanowskiej. Atrakcję można znaleźć w kilku miejscach przełomu Wisłoka. Zanim jednak staniemy przed wyborem, musimy zejść ścieżką znajdującą się za Zakładem Doświadczalnym Instytutu Zootechniki. Dochodząc do rzeki będziemy mieli dwie opcje, albo skręcimy w prawo i dotrzemy do mniejszych ścianek, albo w lewo, gdzie naszym oczom ukaże się imponująca ściana lodowa.


Zobacz też: Malownicze miejsca w Zakopanem, które trzeba zobaczyć. Tu nie spotkasz tłumów turystów
Oprócz zimowych dzieł natury, którymi są lodospady, w pobliżu znajduje się również wodospad, który był jednym z ulubionych Karola Wojtyły. Jan Paweł II, zanim został papieżem, uwielbiał wędrować po terenach Beskidu Niskiego. Wartym odwiedzenia punktem jest również ściana Olzy oraz wodospad potoku Wisłoczek.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału