Pirotechnika w Watykanie. Tak powstaje słynny biały dym "habemus papam"

1 dzień temu
Obecnie Watykan nie posiada zwierzchnika, a Kościół stoi przed niezwykle ważnym wyzwaniem. Wybór nowego papież nastąpi w trakcie zgromadzenia kardynałów-elektorów. Jak zatem powstaje dym, który dla wielu jest jednym z najważniejszych symboli? Tę tajemnicę odkrył ekspert od chemii pirotechnicznej.
Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat 21 kwietnia 2025 roku o godzinie 7:35, po wielomiesięcznej walce z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zgodnie z zasadą w ciągu 15-20 dni od śmierci głowy Kościoła ma rozpocząć się również konklawe. Jest to zgromadzenie kardynałów-elektorów, w trakcie którego zostanie wybrany sukcesor Franciszka. W efekcie oczy całego świata zostaną niebawem zwrócone ku Kaplicy Sykstyńskiej, a wierni będą wyczekiwać białego dymu, który pojawi się, gdy Watykan zyska nowego przywódcę duchowego.


REKLAMA


Zobacz wideo Śmierć Franciszka. Kto zostanie kolejnym papieżem?


Wybór następcy papieża Franciszka. Świat czeka na biały dym nad Watykanem
Nazwa "konklawe" pochodzi od łacińskiego conclave oznaczającego "zamknięte pomieszczenie". To określenie odnosi się natomiast do zasady odizolowania kardynałów od świata zewnętrznego na czas obrad, by uniknąć nacisków płynących z zewnątrz. Dodatkowo każdy z przedstawicieli Kościoła złoży indywidualną przysięgę milczenia i aż do zakończenia zgromadzenia będzie mieszkał w Domu Świętej Marty. Głosowania będą odbywać się do momentu, aż jeden z kandydatów nie uzyska wymaganej większości głosów. Nazwiska wypisywane są natomiast na kartkach, które później zostają spalone. Każde obrady zostają zaś zwieńczone pojawiającym się nad Kaplicą Sykstyńską dymem. Czarny oznacza, iż sukcesor Franciszka nie został wybrany. Biały natomiast świadczy o tym, iż Kościół oficjalnie zyskał nowego papieża.


Biały dym Watykan. " Zaawansowana wiedza chemiczna nie jest do tego potrzebna"
Biały dym od dekad wzbudza ogromne zainteresowanie wiernych na całym świecie, a wielu z nich wciąż zastanawia się, czym tak naprawdę jest ten symbol. Amerykańska redakcja National Geographic Magazine postanowiła zatem zapytać o tę kwestię Chrisa Mocelli, autora książki "Chemia pirotechniki". Choć wiele osób doszukuje się w tym cudu, prawda jest jednak nieco bardziej oczywista.
Zobacz też: Pogrzeb papieża wywołał sensację na rynku. Ceny noclegów poszybowały w górę


Istnieją pewne produkty reakcji spalania, które mogą przybrać białą lub jasnoszarą barwę, zwłaszcza niektóre związki cynku i fosfor, które przy udziale temperatury reagują z wodą, dając w efekcie gęsty, biały dym. Zaawansowana wiedza chemiczna nie jest do tego potrzebna


- stwierdził ekspert. W jego opinii kardynałowie nie skupiają się na doskonaleniu sztuki tak zwanego parowania. Korzystają raczej "z prostego procesu spalania opiłków cynku i siarki, w efekcie czego powstaje siarczek cynku". Związek chemiczny przyjmujący postać gęstego dymu w kolorze brudnej bieli. W przypadku czarnego dymu, oznaczającego brak zgody w kwestii wyboru nowego papieża, sprawa pozostało prostsza.


Czarny dym najłatwiej jest otrzymać podczas półspalania, czyli w sytuacji, gdy spalamy materiały organiczne takie jak drewno, przy ograniczonym dostępie tlenu. Wówczas otrzymujemy sporo czarnych cząsteczek, które nie uległy całkowitemu spaleniu, czyli czarny dym


- wyjaśnia Chris Mocella.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału