Przy takiej pogodzie można zrozumieć, dlaczego w pewnych kręgach przedstawiano piekło jako miejsce gorące, pełne ognia. (Aczkolwiek są też opisy piekła jako krainy lodu.) Za zmarłych się modlono o miejsce ochłody, locus refrigerii. Dla mnie, dla którego 20 stopni to już upał, 33 to, zaprawdę, piekło. Czuję się jak lokomotywa z wiersza Tuwima.
Powiązane
W sklepach pojawiły się alko-tubki
32 minut temu
Rosaroterapia: o tym, dlaczego różaniec leczy
1 godzina temu
Teatr zbiera „czasoumilacze onkologiczne”
1 godzina temu
Polecane
Odpowiadamy na zarzuty Wód Polskich [ Wiadomości ]
1 godzina temu
Postępy sztucznej inteligencji w leczeniu raka
2 godzin temu
Mikroplastik w tkankach prostaty. Naukowcy bija na alarm
2 godzin temu