Połóż mnie jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, uderzenie boskiego gromu (Pnp 8,6).
שׂימֵנִי כַֽחוֹתָם עַל־לִבֶּךָ כַּחוֹתָם עַל־זְרוֹעֶךָ כִּי־עַזָּה כַמָּ֙וֶת אַהֲבָה קָשָׁה כִשְׁאוֹל קִנְאָ֑ה רְשָׁפֶיהָ רִשְׁפֵּי אֵשׁ שַׁלְהֶבֶתְיָה׃
θές με ὡς σφραγῖδα ἐπὶ τὴν καρδίαν σου ὡς σφραγῖδα ἐπὶ τὸν βραχίονά σου ὅτι κραταιὰ ὡς θάνατος ἀγάπη σκληρὸς ὡς ᾅδης ζῆλος περίπτερα αὐτῆς περίπτερα πυρός φλόγες αὐτῆς.
Pone me ut signaculum super cor tuum, ut signaculum super brachium tuum, quia fortis est ut mors dilectio, dura sicut infernus aemulatio; lampades eius lampades ignis atque flammae divinae.
W starożytności pieczęć noszono na sznurku zawieszonym na szyi – blisko serca – albo na palcu jak pierścień. Miała wygrawerowane motywy określające tożsamość właściciela. Oblubienica, prosząc swojego ukochanego, by położył ją jak pieczęć na swoim sercu, wyraża pragnienie głębokiej więzi i przynależności.
Jaka pieczęć odciśnięta jest dziś na moim sercu? Czy jest to znak przynależności do Boga? Do kogo należę całym sercem?
