PIĄTEK X TYGODNIA PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. Rozmyślanie. Bądźcie miłosierni. (O. GABRIEL OD ŚW. MARII MAGDALENY)

salveregina.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Współżycie z Bogiem


Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.

Rozmyślanie.

BĄDŹCIE MIŁOSIERNI.

OBECNOŚĆ BOŻA. — O Panie, rozszerz serce moje pamięcią na Twoje Nieskończone Miłosierdzie, abym umiał obcować z bliźnimi moimi z wielką słodyczą.

Rozważanie.

1. Pan Jezus objawił nam Tajemnicę Łaskawej Miłości Ojca Niebieskiego nie tylko dla naszej pociechy i pożytku osobistego, nie tylko, by nas zachęcić do całkowitej ufności w Panu Bogu, ale także, aby nas nauczyć darzyć miłosierdziem naszego bliźniego. „Bądźcie miłosierni, tak jak Ojciec wasz jest Miłosierny” (Łuk. 6, 36). Dobro prowadzi do dobra, dobroć rodzi dobroć tak, iż im bardziej jakaś dusza wnika w Tajemnicę Nieskończonego Miłosierdzia, tym bardziej czuje się pociągnięta do naśladowania go w obcowaniu z drugimi. Kiedy jesteśmy zagniewani na kogoś, niezbyt skłonni do pobłażliwości i przebaczenia, powinniśmy się ukryć wszystkimi siłami w Nieskończonym Miłosierdziu Pana Boga i w Nim zatopić wszelką twardość, żal, gniew. jeżeli choć trochę poznaliśmy już własną nędzę, nie będzie nam trudno zdać sobie sprawę, iż nie ma chwili w naszym życiu, w której byśmy nie potrzebowali Miłosierdzia Bożego i iż to Miłosierdzie tak niezmierzone nie odrzuca nas nigdy dla naszych upadków, nie wymawia nam wielokrotnego przebaczenia i nigdy nie odmawia Swego uścisku Ojcowskiego i kojącego. Nic bardziej od tej pamięci nie uczyni duszy łagodniejszą i pełną dobroci względem drugich. O, gdyby bliźni mogli odczuć w naszym obcowaniu odblask Nieskończonego Miłosierdzia!

Piotr nie zrozumiał jeszcze głębi Tajemnicy Najmiłosierniejszej Miłości, kiedy pytał Pana Jezusa, czy wystarczy przebaczyć bliźniemu siedem razy, bo odpowiedź wydała mu się przesadna: „Nie mówię ci: aż siedem razy, ale siedemdziesiąt siedem razy” (Mt 18, 22). Ale później, gdy doświadczywszy Dobroci Pana Jezusa, Który tak Łaskawie przebaczył mu potrójne zaparcie się, nie wypominając mu winy ani słówkiem, dusza jego zmieniła się całkowicie i Piotr tak gwałtowny, tak skory do gniewu i pogróżek, skieruje do pierwotnego Kościoła tę serdeczną zachętę do dobroci i przebaczenia: „Bądźcie wszyscy jednej myśli, współczujący, braci miłujący, pełni miłosierdzia… nie płaćcie złem za złe, ani złorzeczeniem za złorzeczenie, przeciwnie, raczej błogosławcie, bo jesteście powołani do tego” (1 Piotr 3, 8). Czyż można nie odczuć w tych słowach echa Słów Pana Jezusowych: „Miłujcie nieprzyjaciół waszych, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą” (Mat. 5, 44)?

2. Czytając Ewangelię, łatwo można stwierdzić, jak Słowa Pana Jezusa, tak łagodne i słodkie choćby dla największych grzeszników — przypomnijmy sobie Słowa zwrócone do Magdaleny, do niewiasty cudzołożnej, a choćby do Judasza stają się wyjątkowo surowe i niemal twarde wobec uchybień przeciwko miłości bliźniego. Pan Bóg nas miłuje nieskończenie, nie pragnie niczego innego, jak wylewać na dusze nasze potoki Swojego Niezmierzonego Miłosierdzia. Jednak Jego Miłość i Miłosierdzie ustają i zmieniają się w surowość w takiej mierze, w jakiej my jesteśmy twardymi i wymagającymi względem bliźnich. Potrzebujemy tak bardzo Miłosierdzia Pańskiego, chcemy, aby On nas nie osądzał, ale raczej nam współczuł, przebaczał, darzył miłosierdziem. A więc dlaczego my sami nie darzymy nim naszych braci? Może dlatego, iż nas obrazili lub zadali nam cierpienie? A czy my nie obraziliśmy Pana Boga naszego? Czyśmy przez grzechy nie przyczynili się do gorzkiej Męki Pana Jezusa? Zbyt często byliśmy podobni do okrutnego sługi z przypowieści, któremu pan podarował wielki dług, podczas gdy on sam nie chciał odpuścić bardzo niewielkiej należności swojemu towarzyszowi, ale wtrącił go do więzienia, dopóki tamten nie wypłacił się do ostatniego grosza. Czyż możemy ufać, iż Pan Bóg udzieli nam hojnie Swojego przebaczenia i Miłosierdzia, jeżeli jesteśmy tak skąpi w miłosierdzie względem naszego bliźniego? Nie zapominajmy o słowach, jakie codziennie powtarzamy w Ojcze nasz: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” (Mat. 6, 12). Postępujmy tak, aby one nie były dla nas potępieniem, bo Pan Jezus powiedział: „Jeżeli odpuścicie ludziom ich winy, odpuści wam także wasz Ojciec Niebieski. ale o ile nie od- puścicie ludziom, to i Ojciec wasz nie odpuści wam win waszych” (tamże, 14 i 15). W naszym więc ręku jest to, iż będziemy kiedyś sądzeni z większym lub mniejszym miłosierdziem.

„Pod wieczór życia twego będziesz sądzony z miłości” (J. K.: S. 57), czyli na podstawie miłości, jaką będziesz miał dla Pana Boga, ale również i na podstawie tej, jaką będziesz miał dla bliźniego.

Rozmowa.

„O Jezu, jak wysoko cenisz miłość wzajemną między nami! Mogłeś przecież nauczyć nas modlić się: Odpuść nam, Ojcze, bo postami i pokutą umartwiamy ciało nasze, bo modlimy się długo, bo opuściliśmy wszystko dla Ciebie i miłujemy Cię gorąco. Nie powiedziałeś nam również: Odpuść nam, bo jesteśmy gotowi oddać życie nasze dla Ciebie w ofierze, ani innych podobnych rzeczy, ale po- wiedziałeś jedynie: Odpuść nam jako i my odpuszczamy”.

„Oto prawda, którą powinniśmy często rozważać. Cóż może być dla nas ważniejszego i bardziej koniecznego, niż to, byś w zamian za rzecz tak błahą, jaką jest odpuszczenie przez nas innym ich uchybień, odpuścił nam nasze winy, za które zasłużyliśmy na ogień wieczny. ale cóż pocznie dusza tak nędzna jak moja, która nie miała wiele do przebaczenia, sama natomiast potrzebowała go bardzo? Przyjmij, o Panie, moje pragnienie, gotowa jestem odpuścić każdemu każdą winę, abyś Ty tylko odpuścił mi moje grzechy… tak siebie widzę pełną przewinień w Oczach Twoich, iż małą rzeczą w porównaniu z nimi wydają mi się wszelkie prześladowania i sponiewierania”.

„Nic nie mam, o Panie, co bym dla Miłości Twojej mogła odpuścić, Ty więc musisz mi odpuścić za darmo! Jakże tutaj objawia się wyraźnie Twoje Boskie Miłosierdzie”.

„Czy są, Panie mój, dusze podobne do mnie, które by mimo to nie rozumiały jeszcze tej prawdy? jeżeli są, w Imię Twoje, proszę je, niech już nie zważają na te drobnostki, które poczytują za obrazę honoru. Dochodzimy często do tego, iż wyobrażamy sobie, żeśmy bohaterskiego czynu dokazali, gdy odpuścimy bliźniemu jaką bagatelę. I spokojnie, jak gdybyśmy uczynili coś wielkiego, stajemy przed Tobą, o Panie, prosząc, abyś nam odpuścił, bo i my odpuściliśmy!… O Panie, oświeć nas, byśmy zrozumieli, iż sami nie wiemy, co mówimy i iż stajemy przed Tobą z rękami próżnymi! Racz nam odpuścić więc, ale jedynie z Samego Miłosierdzia Twego!” (T. J.: Dr. d. 36, 7 i 2-6). Amen.

Zachęcamy do:

  1. uczczenia Niepokalanego Serca Maryi w miesiącu Sierpniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo sierpniowe poświęcone ku czci Niepokalanego Serca Maryi – dzień 2
  2. uczczenia Najdroższej Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa w miesiącu Lipcu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo lipcowe do Najdroższej Krwi Pana Jezusa – dzień 33
  3. uczczenia Najdroższej Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa poprzez nabożeństwo: Nabożeństwo ku czci Przenajdroższej Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa
  4. poznania Nauki Katolickiej na Święto NMP Królowej Anielskiej, tzw. Porcjunkuli.
  5. uczczenia NMP Królowej Anielskiej, tzw. Porcjunkuli: Nabożeństwo ku czci NMP Królowej Anielskiej, tzw. Porcjunkuli.
  6. uczczenia Świętego Patrona dnia dzisiejszego, Św. Alfonsa Liguori: Nabożeństwo ku czci Św. Alfonsa Liguori’ego.
  7. Nauka katolicka i nabożeństwo wynagradzające na Pierwszy Piątek Miesiąca.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału