Parafia musi zapłacić 90 tys. za wywóz śmieci. Proszą o pomoc wiernych

8 godzin temu
Zdjęcie: Parafia Matki Bożej Częstochowskiej w Wołominie/Facebook.com-Google Maps


Koszty życia idą w górę, co "uderzyło" również jedną z polskich parafii. Kościół w Wołominie musi zmierzyć się z gigantycznym rachunkiem za wywóz śmieci, który sięga kilkudziesięciu tysięcy złotych. Tyle kosztuje usługa za dwa ostatnie miesiące tego roku.
W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o rachunkach i widniejących na nich kwotach. W przypadku niektórych osób koszty są tak duże, iż stają się wręcz niemożliwe do zapłaty. W trudnej sytuacji znalazła się również Parafia Matki Bożej Częstochowskiej w Wołominie, w którą niedawno "uderzyły" rosnące koszty utrzymania cmentarza.


REKLAMA


Zobacz wideo Paweł Lachman: Prąd będzie taniał i nie będzie rachunków grozy przy pompach ciepła


Kościół musi zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wierny myślał, iż ksiądz się pomylił
Do sprawy wołomińskiej parafii dotarł serwis o2, który rozmawiał z jednym z lokalnych parafian. Mężczyzna podczas mszy świętej usłyszał, iż kościół ma do zapłaty aż 90 tys. złotych za wywóz śmieci z terenu cmentarza. Na samym początku był pewien, iż zwyczajnie się przesłyszał lub ksiądz przez przypadek "dodał jedno zero".


Słysząc słowa księdza, byłem w szoku. (...) Później patrzę na facebookowy profil parafii, a tam rzeczywiście pojawiła się kwota 90 tys. zł! Dużo mówi się o 'zarobkach' księży, a mało kto ma na uwadze wydatki. Powiem szczerze, iż do teraz zastanawiam się, skąd ta astronomiczna kwota


- powiedział w rozmowie z portalem pan Mariusz. Choć w tego typu miejscach pojawia się pokaźna ilość opadów, ze względu na znicze, kwiaty oraz ozdoby umieszczane na grobach, to wciąż tak duże opłaty mogą budzić skrajne emocje. Tym bardziej iż jest to kwota, która dotyczy wyłącznie dwóch miesięcy - listopada oraz grudnia.


Koszty utrzymania cmentarza nieustannie rosną, w listopadzie i grudniu za odpady cmentarne zapłaciliśmy ponad 90.000 zł, prosimy, by bardzo roztropnie dokonywać zakupów na groby, nie unikać tym samym zamawiania mszy świętych i wspominek, które są duchową pomocą ofiarowaną zmarłym. Jednocześnie przypominamy o uregulowaniu należności za miejsca na cmentarzu


- czytamy w komunikacie wołomińskiej parafii na Facebooku.


Parafia mówi o braku wsparcia finansowego. Muszą sami uporać się z rachunkami
W komunikacie poproszono również o pomoc wiernych. Mogą wesprzeć parafię poprzez korzystanie z różnego rodzaju oferowanych przez nią usług. Dodatkowym wsparciem ma być również modlitwa oraz uczestnictwo w wydarzeniach zaplanowanych na najbliższe dni.


Zobacz też: Duchowni na etatach. Ministerstwo ujawniło ich zarobki. To kilkadziesiąt milionów rocznie
To wszystko nie zmienia jednak faktu, iż gigantyczny rachunek musi zostać opłacony. W związku z tym, iż kwota jest ponadprzeciętnie wysoka serwis o2 postanowił skontaktować się z parafią, by ustalić więcej szczegółów w tej sprawie. Niestety redakcji nie udało się dotrzeć do proboszcza, a jeden z wikariuszy stwierdził, iż za wiele nie wie. Dodał jedynie, iż rachunki parafia musi opłacać sama, bo w tej chwili nie obowiązują ich żadne zniżki. W efekcie muszą po prostu stawić czoła tak wysokim kwotom, ponieważ ich obowiązkiem jest dbanie o wywóz śmieci.


Sam koszt utrzymania cmentarza jest zresztą jeszcze wyższy


- skwitował duchowny.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału