Papież wraca do Watykanu: Od połowy lutego Franciszek był leczony z powodu obustronnego zapalenia płuc. Dziś został wypisany z placówki. Po miesiącu pobytu w klinice lekarze zaczęli określać stan papieża jako stabilny - nie musiał już korzystać z maski tlenowej w nocy. Przed wyjściem z kliniki Franciszek pokazał się w oknie. Machał do wiernych, pokazywał, iż czuje się dobrze i pobłogosławił zebranych. Zdołał też powiedzieć kilka słów do mikrofonu - podziękował wiernym i zwrócił uwagę na starszą kobietę z żółtymi kwiatami, która codziennie jest obecna na placu św. Piotra podczas modlitwy różańcowej.
REKLAMA
Papież o "cierpliwości Boga": "W czasie mojej długiej hospitalizacji miałem szansę doświadczyć cierpliwości Boga" - napisał papież Franciszek w rozważaniach na modlitwę Anioł Pański. Jak dodał, ta cierpliwość objawiła się między innymi w pracy lekarzy i wsparciu ze strony bliskich. "Ufna cierpliwość, osadzona w niezachwianej miłości Bożej, jest faktycznie niezbędna w naszym życiu, szczególnie wtedy, gdy stajemy wobec najtrudniejszych i najbardziej bolesnych sytuacji" - podkreślił Franciszek. Ojciec Święty napisał, iż jest zasmucony wznowieniem bombardowań Strefy Gazy przez Izrael. Wezwał do zaprzestania walk i do wznowienia dialogu.
Artykuł jest aktualizowany.
Czytaj też: Nie odstępuje Franciszka na krok. Zajmował się też Janem Pawłem II
Źródła: Informacyjna Agencja Radiowa