W czasie jubileuszowego spotkania z seminarzystami i formatorami w Bazylice św. Piotra papież Leon XIV wygłosił głęboką medytację o kapłańskim życiu i wewnętrznej formacji. Wydarzenie zgromadziło blisko 4000 kleryków z całego świata, w tym wielu z Polski, którzy z entuzjazmem przyjęli Ojca Świętego.
Więcej artykułów o Kościele znajdziesz na stronie głównej: ewtn.pl
Źródło: Vatican NewsPhoto credit: Vatican Media
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Papież już na początku podziękował im za euforia i żywiołowość – widoczny znak nadziei w życiu Kościoła. „Nie jesteście tylko pielgrzymami – jesteście świadkami nadziei. Podtrzymujecie płomień powołania w czasach trudnych, często nieprzyjaznych dla wiary” – mówił. Podkreślił, iż odpowiedzieli na wezwanie, by być „głosicielami słowa zbawienia, sługami Kościoła otwartego i misyjnego”.
Seminarium jako „szkoła serca”
Centralnym przesłaniem papieskiej medytacji było wezwanie, by nie zadowalać się przeciętnością.
„Nie bądźcie biernymi odbiorcami. Żyjcie z pasją dla kapłańskiego życia – zanurzeni w teraźniejszości, z proroczym spojrzeniem ku przyszłości”
Papież Leon XIVPapież ukazał seminarium jako „szkołę serca”, gdzie klerycy uczą się kochać tak, jak kochał Jezus. Odwołując się do encykliki Dilexit nos, przypomniał, iż miłość Chrystusa ma kształtować emocje, relacje i codzienne postawy. „Tak jak Chrystus kochał sercem człowieka, wy jesteście powołani, by kochać Jego Sercem” – powiedział.
Wnętrze człowieka i modlitwa
Papież zaznaczył, iż formacja duchowa zaczyna się od poznania siebie i rozpoznania poruszeń serca. „Bez życia wewnętrznego nie ma życia duchowego – Bóg mówi do nas właśnie tam, w ciszy serca”. Modlitwa – szczególnie w świecie przeładowanym informacją i hałasem – jest drogą do prawdziwego spotkania z Bogiem i sobą samym.
Zachęcał też do częstego przyzywania Ducha Świętego, aby „namaścił wasze człowieczeństwo jeszcze przed święceniami”. Otwartość na Jego działanie – tłumaczył – pozwala rozpoznawać Bożą obecność nie tylko w modlitwie, ale i w przyrodzie, sztuce, literaturze, a choćby nauce.
„Uczcie się słuchać – jak Jezus – cichego wołania maluczkich, ubogich i zagubionych. Szczególnie młodych, którzy szukają sensu życia” – podkreślił.
Pokora, relacje, autentyczność
Wskazując na przykład Maryi, która „rozważała wszystko w swoim sercu”, Leon XIV zachęcał seminarzystów, by i oni uczyli się rozeznawania wydarzeń własnego życia. Przypomniał też o znaczeniu dojrzałości emocjonalnej i relacyjnej, która pozwala żyć autentycznie i bez masek.
„Kryzysy, słabości, ograniczenia – nie są do ukrywania. One mogą stać się przestrzenią łaski i paschalnego przejścia” – zauważył. Wpatrując się w Jezusa, klerycy uczą się mówić o smutku, niepokoju i euforii – zawsze w relacji z Bogiem.
Kochać i służyć jak Chrystus
Papież podkreślił, iż życie kapłańskie musi być bezinteresownym darem. „Każda kultura jest godna Ewangelii – a misją kapłana jest być mostem, nie przeszkodą, na drodze człowieka do Chrystusa” – mówił. Przypomniał też słowa Jezusa: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy”, wskazując, iż to Chrystus pierwszy wychodzi naprzeciw człowiekowi i nigdy się tym nie męczy.
„Misja kapłańska to styl życia: gościnności, bliskości, czułości i służby” – powiedział na zakończenie. I dodał: „Nieście światu Sercem Chrystusa radość, wdzięczność i miłosierdzie”.
Na koniec spotkania papież poprowadził wspólne wyznanie wiary, prosząc Chrystusa, by czynił serca seminarzystów podobnymi do swego Najświętszego Serca – „bijącego z miłości do każdego z was i całej ludzkości”.
słowa kluczowe: Papież Leon XIV, seminarzyści 2025, jubileusz seminarzystów, życie kapłańskie, powołanie kapłańskie, duchowość kapłana, formacja seminaryjna, Serce Jezusa, modlitwa i rozeznanie, Duch Święty i kapłaństwo