Minęło sto lat od jego śmierci, a Pier Giorgio Frassati wciąż inspiruje. Lubił iść ulicą i śpiewać, choć nie umiał. Kochał wycieczki górskie piesze i na rowerze. Chciał zostać inżynierem górnictwa i przyjechał do Katowic. Jego siostra otrzymała polski medal.
Więcej artykułów o Kościele znajdziesz na stronie głównej: ewtn.pl
Źródło: | CNA | 03 września 2025 |Photo credit: EWTN. Autor: DANIEL IBANEZ GUTIERREZ
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Relikwie Piera Giorgio Frassatiego znajdują się w Polsce m.in. w Katowicach, w Poznaniu, Brzezinach Śląskich, czy w kaplicy klasztoru dominikanów w Łodzi. Jest patronem wielu stowarzyszeń i wspólnot młodzieżowych, a inspirował także Karola Wojtyłę. Inspiruje do dziś, czego dowodem są najnowsze książki jak choćby „Buon Giorgio. Pier Giorgio Frassati. Historia mojego Przyjaciela” autorstwa Ewy Rogalik.
Przybliżona biografia Piera Giorgia Frassatiego znajduje się tutaj.
Pier Giorgio w Polsce
Po ukończeniu liceum podjął studia na politechnice w Turynie, na kierunku Inżynieria górnicza. Wówczas górnicy byli uznawani za jedną z najbardziej wyzyskiwanych grup zawodowych. Postanowił więc pracując wśród nich mieć realny wpływ na poprawę niekorzystnych warunków ich pracy i życia.
Zaraz po świętach Bożego Narodzenia 1922 r. pojechał do Gdańska i Sopotu, a później do Katowic (które już formalnie należały do II Rzeczpospolitej), gdzie zwiedził pierwszy poziom kopalni Ferdynand. Następnie pojechał do Wrocławia. Niestety, z powodu problemów na polskiej granicy nie udało mu się zwiedzić Krakowa i innych polskich miast.
Lubomirscy, Zamoyscy, Gawrońscy
Kult tego błogosławionego rozpowszechniła w Polsce siostrzenica, Wanda Gawrońska. Pier Giorgio Frassati był jednym z trojga dzieci. Jednak jego starsza siostra zmarła niedługo po urodzeniu. Natomiast Luciana Frassati była od niego młodsza o półtora roku. Między dziećmi była zazdrość i dochodziło do rękoczynów. Konflikt z wiekiem zniknął i zaczęła się przyjaźń.
Luciana Frassati w 1920 roku udała się w dyplomatyczną podróż jej ojca do Berlina. Tam poznała dziesięć lat starszego Jana Gawrońskiego, sekretarza polskiego poselstwa. Zabiegał wówczas u jej ojca o zmianę jego proniemieckiego stanowiska. Pobrali się w 1925 roku w Turynie. Ojcem Jana Gawrońskiego był Stanisław, a mamą Helena z Lubomirskich, a dziadkami ze strony matki byli Jan Tadeusz oraz Maria Zamoyska.
Luciana Frassati-Gawrońska przyjechała z mężem do Warszawy w 1938 roku. Po ataku hitlerowskich Niemiec przedostali się do Włoch przez Ruminię. Nie zapomniała o Polsce. O jej propolskiej działalności można by nakręcić film. Była kurierem między Rządem Polskim na Uchodźstwie a AK, a także pomagała w komunikacji Watykanu z polskimi biskupami.
Między innymi na początku stycznia 1940 jako swoją gospodynię wywiozła z Polski Olgę Helenę Zubrzewską, żonę premiera gen. Władysława Sikorskiego. Przekazała do Włoch informacje o losie profesorów UJ i Polskiej Akademii Umiejętności zesłanych do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen, które posłużyły do uruchomienia międzynarodowej presji na ich zwolnienie, w tym ze strony Mussoliniego. Podróży do okupowanej Polski odbyła siedem. 4 lutego 1944 schroniła się w Watykanie pod opieką Sekretariatu Stanu przed próbą aresztowania ze strony Gestapo.
Za dokonania w czasie II Wojny Światowej w 1993 rok została odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej. Zmarła w 2007 roku, a jedną z ulic jej imienia znajdziemy w Krakowie.
Jan Paweł II i ŚDM w Krakowie
Kard. Karol Wojtyła Podczas spotkania z młodzieżą akademicką w 1977 roku postawił Piera Giorgia za przykład wrażliwości na człowieka potrzebującego pomocy. Przyznał wówczas, iż „Także i ja w młodości doznałem dobroczynnego wpływu jego przykładu i jako uczeń byłem pod wrażeniem mocy jego chrześcijańskiego świadectwa”.
Gdy w 20 maja 1990 roku ogłaszał Włocha błogosławionym zwrócił uwagę, iż na pierwszy rzut oka jego życie nie jest nadzwyczajne „Ale na tym właśnie polega oryginalność jego osobowości, która pobudza do refleksji i zachęca do naśladowania.”
Jeszcze w 2001 roku, w ramach diecezjalnych Światowych Dni Młodzieży stawiał go jako wzór „normalnego” młodzieńca. „Można być świętym przeżywając głęboko przyjaźń, ucząc się, uprawiając sport i służąc ubogim, trwając w stałej więzi z Bogiem. Jemu to zawierzam waszą działalność misyjną.”
Został patronem Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku. Jeszcze zanim papież Franciszek przyleciał na spotkanie z młodzieżą, relikwie błogosławionego (trumna z ciałem) peregrynowały po polskich miastach. Była w: Rybiku, Wrocławiu, Szczecinie, Poznaniu, Warszawie, Lublinie, Tarnobrzegu, Jarosławiu, Rzeszowie, aż dotarły do dominikańskiej bazyliki Świętej Trójcy w Krakowie, gdzie przebywały przez cały czas trwania Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Papież Leon XIV ogłosi bł. Pier Giorgio Frassatiego świętym razem z bł. Carlem Acutisem już w niedzielę 7 września. Chcemy to przeżyć razem z Państwem. Dlatego już od godziny 8:30 do 13:30 będziemy relacjonować wydarzenia w Rzymie, a także z naszymi gośćmi przybliżać postacie kanonizowanych.
słowa kluczowe:
Frassati; bł. Frassati; Pier Giorgio Frassati; Carl Acutis; II Wojna Światowa; Turyn; Polska; ŚDM; Światowe Dni Młodzieży; Jan Paweł II; Karol Wojtyła; Luciana Frassati-Gawrońska;