Olimpijczyk zawieszony na 5 miesięcy za uczynienie znaku krzyża

Nemanja Majdov | YouTube/Judo Art

Międzynarodowa organizacja sportowa broni swojej decyzji o zawieszeniu chrześcijańskiego sportowca, który uczynił znak krzyża podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku.

Międzynarodowa Federacja Judo zawiesiła serbskiego mistrza świata w judo, 28-letniego Nemanję Majdova, na pięć miesięcy za czyny, w tym uczynienie znaku krzyża podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Federacja stwierdziła, iż gest i inne „naruszenia” jej kodeksu postępowania naruszyły surowe przepisy dotyczące eksponowania symboli religijnych podczas zawodów.

Według Komisji Dyscyplinarnej Federacji, zawieszenie Majdova, które wykluczy go z zawodów do początku przyszłego roku, nastąpiło po tym, jak „pokazał wyraźny znak religijny podczas wchodzenia na boisko i odmówił ukłonienia się przeciwnikowi po zakończeniu zawodów”, naruszając zasady organizacji.

Decyzję tę, ogłoszono 31 sierpnia, dodatkowo skomplikowało zdjęcie przez Majdova judogi na macie.

Majdov publicznie zareagował na zawieszenie w poście na Instagramie z 15 września, wyrażając rozczarowanie decyzją, ale potwierdzając zaangażowanie w swoją wiarę i sport.

„Pan Bóg dał mi wszystko, zarówno dla mnie osobiście, jak i dla mojej kariery, i jest dla mnie numerem jeden i jestem z tego dumny. I to się nie zmieni w żadnych okolicznościach. Chwała Mu i dzięki za wszystko” – napisał, według Google Translate.

IJF w oświadczeniu opublikowanym w środę stwierdziła, iż jego zasady dotyczące eksponowania znaków religijnych lub innych są ściśle związane z utrzymaniem neutralności w trakcie zawodów. (…)

Komisja Dyscyplinarna IJF stwierdziła, iż „jedną z głównych cech odróżniających judo od innych sportów jest nacisk na szacunek oraz adekwatne i kontrolowane zachowanie na tatami [mata używana w japońskich sztukach walki]. Ta koncepcja jest fundamentalnym elementem tego, co jest znane jako „duch judo”.

Sportowiec pozostaje nieugięty i planuje powrócić do sportu w przyszłym roku. (…)

„Bóg dał mi wspaniałą karierę, 7 medali mistrzostw Europy i 3 medale mistrzostw świata” – dodał. „Kiedy zaczynałem, marzyłem o zdobyciu przynajmniej jednego wielkiego medalu, a tym samym o odniesieniu sukcesu w życiu swoim i mojej rodziny, która poświęciła wszystko dla mojej kariery”.

Autor: Anugrah Kumar

Źródło: Christian Post