O granicach

undometindome.blogspot.com 2 dni temu

Profesor Świderkówna mówiła mi, że, jeżeli zajdzie taka potrzeba, mogę do niej zawsze zadzwonić, choćby w środku nocy. Telefon miała przy łóżku. Staram się ją naśladować w moim podejściu do uczniów. Może na odbieranie telefonów w środku nocy nie jestem jeszcze gotowy, chociażby ze względu na leki, które przyjmuję, ale dla moich uczniów, dla ich pytań jestem zawsze dostępny w trakcie zajęć i po nich, choćby jeżeli bardzo się spieszę. Nie stawiam tu żadnych granic, tak teraz modnych. Nie rozumiem ich nawet. Ani zasobów. Bo czego to są zasoby i granice? Człowieczeństwa? Miłości bliźniego? Jakiejś niesprecyzowanej energii?

Idź do oryginalnego materiału