Profesor Świderkówna mówiła mi, że, jeżeli zajdzie taka potrzeba, mogę do niej zawsze zadzwonić, choćby w środku nocy. Telefon miała przy łóżku. Staram się ją naśladować w moim podejściu do uczniów. Może na odbieranie telefonów w środku nocy nie jestem jeszcze gotowy, chociażby ze względu na leki, które przyjmuję, ale dla moich uczniów, dla ich pytań jestem zawsze dostępny w trakcie zajęć i po nich, choćby jeżeli bardzo się spieszę. Nie stawiam tu żadnych granic, tak teraz modnych. Nie rozumiem ich nawet. Ani zasobów. Bo czego to są zasoby i granice? Człowieczeństwa? Miłości bliźniego? Jakiejś niesprecyzowanej energii?
Powiązane
Papieże i św. Michał
1 godzina temu
XXVI Niedziela Zwykła - 29 września 2024 roku
4 godzin temu
Polecane
Fala powodziowa opuszcza województwo lubuskie
4 godzin temu
Dlaczego rowery elektryczne są takie drogie?
4 godzin temu
Stan klęski żywiołowej w kolejnych gminach
6 godzin temu
Zakopane w obliczu afery. Mieszkańcy piszą do premiera!
6 godzin temu
Spadki na wodowskazach
6 godzin temu
Fundacja La vie La vie – charytatywny pokaz mody
7 godzin temu