Nowy trend religijny Polaków niepokoi księży. Twierdzą, iż "tworzy niebezpieczeństwo"

4 godzin temu
Kolęda na zaproszenie to coraz bardziej popularna praktyka. Tradycyjna wizyta duszpasterska w wielu parafiach została zmieniona na system oparty na indywidualnych zaproszeniach od wiernych. Ten pomysł budzi jednak kontrowersje wśród części duchownych.


Jacek Kiciński, biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej, jest zdania, co cytuje portal niedziela.pl, iż kolęda na zaproszenie nie stanowi problemu, jeżeli poza nią księża idą jeszcze z kolędą ewangelizacyjną do tych, którzy ich nie zaprosili.

– Jezusowi też nieraz mówili, iż nie chcą go słuchać, obrażali go i grozili. Powiedzmy sobie jasno: w misyjność są wpisane porażka i odrzucenie. Kolęda na zaproszenie tworzy niebezpieczeństwo ekskluzywnego duszpasterstwa – powiedział bp Kiciński.

Kolęda na zaproszenie nie wszystkim się podoba


Na ten temat wypowiedział się także metropolita wrocławski Józef Kupny. –Rozumiem, iż dużo wygodniej z perspektywy kapłana odwiedza się te rodziny, które go zapraszają i wyrażają taką wolę we wskazany przez parafię sposób (np. zgłoszenia na kartkach przynoszone do zakrystii). Jednak księża nie realizują wówczas bardzo ważnego postulatu, o którym mówi regularnie papież Franciszek – wyjścia na peryferie – wskazał wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


W kwestii Wrocławia należy przypomnieć, iż w tym mieście wymyślono specjalny system ws. kolędy. Jak informował niedawno lokalny serwis TuWrocław.pl, wielu parafian może w tym roku zdziwić się, iż ksiądz nie przyjdzie do nich z wizytą, mimo iż go oczekują.

We Wrocławiu samemu trzeba zadbać, aby ksiądz przyszedł po kolędzie


"Kolejne wrocławskie parafie zmieniają zasady tzw. kolędy, czyli dorocznej wizyty duszpasterskiej w domach wiernych. Coraz rzadziej ministranci sami pukają do drzwi z pytaniem, czy przyjmiemy księdza po kolędzie" – czytamy.

Tym samym wielu wrocławian musi lub musiało osobiście zadbać o to, aby ksiądz przyszedł do nich z wizytą. Chodzi o to, iż w wielu parafiach trzeba przynieść zaproszenie do kościoła lub wypełnić formularz online.

Dodajmy, iż kolęda to jeden z najstarszych zwyczajów związanych z okresem świątecznym. Dawniej ksiądz odwiedzający domy parafian był stałym elementem przygotowań do świąt, a potem poświątecznego porządku.

W przeciwieństwie do obecnych czasów to właśnie duchowny przynosił potrzebującym pieniądze, których w kościele zwykle nie brakowało. W nowoczesnych czasach kolędzie zwykle towarzyszy rozmowa, modlitwa i błogosławieństwo, a parafianie składają w kopercie datek "co łaska".

Idź do oryginalnego materiału