
(Rozpoczyna się od dnia 7 Maja)
ROZWAŻANIE. Cudotwórca.
Zmarły w r. 1853 świątobliwy generał Jezuitów, o. Jan Roothaan, nazwał Andrzeja Bobolę „wielkim cudotwórcą Polski”. Słusznie! Już w r. 1711 prowadzącemu śledztwo biskupowi Al. Habdank-Wyhowskiemu przedstawiono szereg cały Łask, otrzymanych za przyczyną Boboli. W r. 1719 biskup Joachim Prebendowski wciągnął w Pińsku do aktów procesu beatyfikacyjnego 161 nadzwyczajnych Łask, z których 10 uznano za cuda. W paru następnych latach liczba ta doszła do 300.
Na wezwanie Męczennika nagle doznaje ulgi Kazimierz Kondratowicz, cierpiący na kamień w pęcherzu; zdrowie odzyskują nieuleczalnie czy śmiertelnie chorzy, jak ks. kanonik K. Pancerzyński, hetman polny koronny Stan. Rzewuski, król August II, szereg cały znanych nam dzieci; iż wymienimy Głuszyńską, Grudzińską, Brzozowską, Florkowską i Chmielnickiego; księżna Ogińska pomyślnie załatwia zagmatwane swe sprawy, itd. Nie dziw, iż do trumny Męczennika pielgrzymuje królewicz polski, rzesza cała magnatów, tłum szlachty, mieszczan i ludu, a wszyscy oni, oczyszczeni uprzednio przez Spowiedź, proszą o Łaski, lub dziękują za nie, przynosząc dary i wota. Sława polskiego cudotwórcy przekroczyła wnet granice Polski. Z Austrii, Niemiec, Włoch i innych państw europejskich proszą o jego podobizny i relikwie.
To samo było w Połocku, dokąd w r. 1808 przewieziono relikwie Męczennika.
Że i w naszych czasach „Cudotwórcą” okazuje się Św. Andrzej, o tym świadczy Rzym, gdzie w paru latach nad trumną Boboli zawieszono ponad 300 drogocennych wotów; o tym mówią cuda przedstawione do kanonizacji, jak uzdrowienie p. Kopeckiej i S. A. Dobrzyńskiej; o tym głoszą wiadomości, jakie z Polski i Stanów Zjednoczonych podawał na łamach swoich Posłaniec Serca Jezusa.
PRZYKŁAD. Leczy raka.
Badania rentgenowskie z października 1933 r. wykazały, iż S. Alojza Dobrzyńska, przełożona Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny przy Polskim Instytucie w Rzymie, cierpi na rakowate owrzodzenie trzustki. Zdaniem lekarzy, tylko operacja mogła chorej przynieść pewną, ulgę. Gdy S. Dobrzyńska wybierała się na operację czy śmierć do Pleszewa, współsiostry jej zaczęły nowennę o jej zdrowie do Andrzeja Boboli. Jeszcze 29 grudnia owego roku roentgen stwierdził chorobę, a już następnego dnia nastąpiła poprawa. W pierwszych dniach stycznia 1934 r. badali chorą lekarze w Pleszewie i stwierdzili, iż jest uzdrowiona. — Św. Kongregacja Obrzędów uznała to za cud.
MODLITWA.
Wielki cudotwórco Polski, Św. Andrzeju Bobolo! Przekonani, iż zatopiony w Bogu, z miłością patrzysz na czyste serca braci: przychodzimy do ciebie oczyszczeni przez spowiedź i prosimy, abyś sprawy nasze poparł u tronu Boga. Wierzymy, iż dla krwi twej męczeńskiej, tak hojnie przelanej, Stwórca niczego ci nie odmówi, ale łaskawie przyjmie każdą prośbę twoją. Zechciej tylko za nami wstawić się, Św. Andrzeju! Amen.
CODZIENNE MODLITWY NOWENNY:
Św. Andrzeju Bobolo, któryś tak ukochał Pana naszego Jezusa Chrystusa, iż od młodości poświęciwszy się na Jego Służbę, całkowicie oddałeś się zjednywaniu dlań dusz przykładem życia i słowem, nie szczędząc żadnych trudów, aż wreszcie śmiercią męczeńską zakończyłeś swój apostolski żywot wśród najsroższych katuszy; błagamy Cię przez Twe zasługi u Boga i miłość, jaką ku Niemu pałałeś, wyjednaj nam Łaskę, tak bardzo przez nas upragnioną, mianowicie…, a przede wszystkim, abyśmy żyli i umierali w zjednoczeniu z Sercem Jezusa i Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej.
Ojcze nasz, Zdrowaś Marya, Chwała Ojcu…
Panno Najświętsza, Którą Św. Andrzej szczególniejszą czcią otaczał i kult Twój szerzył, wyjednaj nam przez jego zasługi upragnioną Łaskę… abyśmy mogli, okazując Ci taką miłość, jaką on ku Tobie pałał, kochać i naśladować, jak on, Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Ojcze nasz, Zdrowaś Marya, Chwała Ojcu…
Panie Jezu Chryste, Któryś taką miłością zapalił serce Św. Andrzeja, iż w jej dowód zniósł najsroższe katusze męczeństwa, udziel nam przez jego zasługi i przez jego pośrednictwo Łaski, o którą Cię prosimy… Spraw również, abyśmy w miłości ku Tobie, tak jak on, nigdy nie ustawali, ale zawsze żyli dla większej Chwały Bożej i zbawienia dusz.
Ojcze nasz, Zdrowaś Marya, Chwała Ojcu…
Boże, Tyś Św. Andrzeja, za wyznawanie prawdziwej Wiary różnorodnymi katuszami dręczonego, uwieńczył Chwałą świetnego męczeństwa; spraw, prosimy, abyśmy w tej Wierze utwierdzeni, raczej wszelkie przeciwności ścierpieli niż szkodę na duszy ponieśli. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Który z Tobą żyje i króluje w Jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.
Wielki przed Bogiem obrońco Wiary Świętej i sławny Męczenniku w obronie prawdy, Św. Andrzeju, racz z tą samą gorliwością wspierać nas swymi modlitwami w Niebie, z jaką pracowałeś dla zbawienia dusz braci swoich na ziemi.
Ty, któryś był wzorem młodzieży w młodości swojej, uproś skuteczną Łaskę młodzieży naszej, by zwrócona z manowców i wiru świata, weszła na drogi ewangeliczne, drogi rozumu i prawdy. Wstaw się skutecznie za nią do Matki Najświętszej, Polskiej Królowej, aby jej hasłem przez całe życie było zawsze: Bóg i Ojczyzna.
Polecaj gorąco Bogu rodaków, którzy odstąpili od Świętej Wiary Katolickiej, tej Wiary, za którą Ty tyle cierpień, a wreszcie śmierć samą tak ofiarnie poniosłeś.
Uproś nam wszystkim stateczną Miłość Bożą i żarliwość zbawienia dusz, abyśmy jawnie okazali, iż jesteśmy szczerze katolickim narodem w życiu i czynach. Wzbudź wśród nas przyczyną swoją wiernych naśladowców twoich, którzy by, jak Ty, odważnie i mężnie szli w ogień prześladowania i w wodę cierpień za ginącymi w błędach duszami, by je oświecać i wskazywać im drogę prawdy i zbawienia.
Uproś nam, o Święty kapłanie, żarliwych i świątobliwych kapłanów, którzy by nie kładli granic gorliwości i poświęcenia się około zbawienia ludzkiego. Amen.
Św. Andrzeju, miłością Boga i bliźniego pałający — módl się za nami!
Św. Andrzeju, Dobrego Pasterza wiemy naśladowco — módl się za nami!
Św. Andrzeju, gorący czcicielu Najświętszej Maryi Panny — módl się za nami!
Św. Andrzeju, wśród okrutnych mąk najcierpliwszy — módl się za nami!
Św. Andrzeju, wielkimi cudami przez Boga wsławiony — módl się za nami!
Św. Andrzeju, chlubo i Patronie narodu polskiego — módl się za nami!
V. Módl się za nami, Święty Andrzeju,
R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.
V. Módlmy się: Boże, Któryś dla wyznania prawdziwej Wiary Świętego Andrzeja rozlicznymi mękami utrapionego świetnym uwieńczył męczeństwem: spraw, prosimy, abyśmy w tejże Wierze niezachwiani, wszystkie raczej przeciwności, niż szkodę na duszy naszej ponieśli. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą żyje i króluje w Jedności Ducha Świętego, Bóg po wszystkie wieki wieków.
R. Amen.
Źródło: Nowenna do Św. Andrzeja Boboli, Jezuity Patrona Polski 1938r.