Niełatwy dylemat. Prezydent Zełeński wylał dziecko z kąpielą
Zdjęcie: Opoka
Władze Ukrainy są bardzo wyczulone na każdy przypadek używania Kościoła podległego Moskwie do propagandy. Jednak uruchomienie przepisu zakazującego działalności Cerkwi (nieważne na ile fasadowego) dolewa oliwy do ognia „świętej wojny”. Nie widzę ani jednego zysku dla Ukrainy z tej operacji – pisze felietonista Opoki Piotr Semka.