Nazywają je "katolickim Las Vegas". Turyści twierdzą, iż to kicz i tandeta

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Fot. Piotr Skornicki / Agencja Wyborcza.pl / / Agencja Wyborcza.pl


Licheń Stary, znajdujący się w województwie wielkopolskim, słynie z sanktuarium maryjnego oraz potężnej bazyliki. To właśnie tam doszło również do głośnych objawień, przez co z czasem miasto stało się niezwykle ważne dla wiernych z całego kraju. "Polski Watykan" czy jednak "katolickie Las Vegas"? Zdania są podzielone.
To miasto co roku przyciąga masę odwiedzających, którzy twierdzą, iż jest to polski odpowiednik Watykanu. Skąd takie określenie? W Licheniu Starym znajduje się największy kościół w naszym kraju, a wiele lat wcześniej miało dojść tam do niezwykłego wydarzenia.
REKLAMA


Zobacz wideo Finansowanie kościoła z budżetu państwa? "Ja im nie dam ani grosza"


Licheń Stary okiem turysty. Z czego słynie "Polski Watykan"?
Licheń Stary słynie ze swej Bazyliki Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej, która jest największym kościołem w Polsce i jednym z najczęściej odwiedzanych sanktuariów na terenie naszego kraju. Niezwykła historia tego miejsca sięga aż 1813 roku, kiedy to doszło do pierwszego objawienia Matki Bożej. Podczas "bitwy narodów" pod Lipskiem ranny Tomasz Kłossowski prosił o wstawiennictwo Maryi. W czasie rozpaczliwej modlitwy żołnierz miał zobaczyć ją na tle zachodzącego słońca. Otrzymał od niej obietnicę, iż wróci do zdrowia i tak też się stało. Do kolejnych objawień miało dojść w 1850 roku na oczach pasterza Mikołaja Sikatka. Z czasem w miejscu, gdzie pojawiała się Matka Boża, powstała specjalna kapliczka, a wraz ze wzrostem popularności wsi, zaczęto wznosić kolejne święte miejsca. Budowę imponującej Bazyliki Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej rozpoczęto natomiast w 1944 roku. Choć dla wiernych to miejsce ma szczególne znaczenie, władze kościelne nigdy nie uznały objawień ze znajdującego się pod Licheniem lasku. Co więcej, jeszcze w trakcie budowy wielokrotnie pojawiały się doniesienia o niejasnym finansowaniu prac budowlanych, natomiast później historyczka sztuki i ministerka kultury i dziedzictwa narodowego - Małgorzata Omilanowska - nazwała architekturę świątyni "przykładem kiczu i tandety". Podobne zdanie na ten temat mieli zarówno liczni architekci, jak i część turystów.


Bazyliki Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej w Licheniu. Jest pełna symboliki i przepychu
Wewnątrz bazyliki można znaleźć między innymi 12 kolumn symbolizujących 12 apostołów, 33 schody symbolizujące wiek Jezusa Chrystusa, ławki przyozdobione motywem skrzydeł husarii i 365 okien. Nie brakuje tam złota i fresków. Świątynia mieści 30 tysięcy wiernych, a to wszystko kosztowało aż 200 milionów złotych. Większość kwoty miała pochodzić z darowizn i specjalnych zbiórek. Mimo różnych opinii na temat bazyliki warto udać się do Lichenia Starego, aby samemu ocenić tę monumentalną budowlę. Wszystko wskazuje na to, iż chętnych do takich odwiedzin nie brakuje, ponieważ, co roku w sanktuarium pojawia się około 1,5 miliona osób. Warto dodać, iż po zakończeniu prac budowlanych świątynia została największym kościołem w Polsce, ósmym w Europie i dwunastym na całym świecie. Natychmiast stała się również głównym celem przybywających do Lichenia pielgrzymów.


Atrakcje w Licheniu. Wycieczka może mieć różne oblicza
Stary Licheń to jednak nie tylko Bazylika Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. Odwiedzając to miejsce, warto zobaczyć również Golgotę, czyli sztuczne wzniesienie symbolizujące drogę krzyżową. Ogromne wrażenie robią także malowniczy park znajdujący się na terenie sanktuarium, kaplica Krzyża Świętego oraz Fontanna Anioła. W Licheniu stale realizowane są również różnego rodzaju wydarzenia, takie jak rekolekcje, koncerty i spotkania modlitewne. Na turystów czekają też sklepy z pamiątkami, restauracje, kawiarnie, kąpielisko oraz Domy Pielgrzyma.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału