NACZYNIA NA BOŻĄ ŁASKĘ

ewelsz.blogspot.com 3 dni temu



Wyobraź sobie, iż idziesz do najlepszej na świecie restauracji. Kelner przynosi ci wyśmienite danie, ale na papierowym talerzyku, do tego jednorazowe sztućce i najlepsze wino, ale w brudnej puszce po rybie, którą otworzono tydzień temu i od tej pory nie była myta. To wyśmienite danie i wino to łaska od Boga, zaś te naczynia to ty.

Ktoś powie, iż najważniejszy jest smak potrawy. Oczywiście, ale sposób podania też jest istotny, bo dajmy na to, ktoś głosi słowo Boże, ale nie potrafi tego robić. Mówi o Bogu w sposób, który nie zachęca ludzi do wiary w Boga. Jest duchowym anestezjologiem, czyli usypia swoich słuchaczy, stawia za dużo wymagań ludziom albo prawi morały i poucza innych podczas gdy, sam nie robi tego, o czym mówi.

Jakim naczyniem jest zatem taki człowiek? Czy on zachęca ludzi do tego, aby zabiegali o Niebo? Może dzisiejszy świat wygląda, tak jak wygląda, bo mało jest naczyń, na których Boża łaska byłaby wykwintnie podana?

Ewelina Szot

Idź do oryginalnego materiału