Kalwaria Pacławska to szczególne miejsce do tego, by przeżywać tajemnicę męki i śmierci Pana Jezusa. Co roku organizowana jest inscenizacja podzielona na dwie części: „Wieczernik” oraz „Na krzyż z Nim”. Sceny te przedstawiają ostatnie chwile życia Jezusa od ostatniej wieczerzy, przez sąd u Annasza, Kajfasza i Piłata, po śmierć na krzyżu i złożenie do grobu. W biblijne postaci wciela się każdego roku około pięćdziesiąt osób. Nad przebiegiem Misterium czuwają franciszkanie z kalwaryjskiego klasztoru. Trasa prowadzi stromą drogą, przez las i polany, pokonywana przez uczestników. Misterium organizowane jest od ponad 20 lat. Pierwsze odbyło się na dróżkach kalwaryjskich w 1995 r. Z biegiem lat w Misterium zaangażowali się mieszkańcy coraz większej ilości okolicznych miejscowości. /tekst za kalwaria.franciszkanie.pl/
Tegoroczne Misterium zgromadziło na Kalwarii kilka tysięcy ludzi, którzy w skupieniu i ze wzruszeniem przeżywali każdą scenę Misterium. Obecne były też siostry z przemyskiej wspólnoty, s. Anna, s. Małgorzata i s. Ewelina. Wszystkie sceny odbywały się wśród zgromadzonych wiernych, przez co bezpośrednio uczestniczyli w całej męce Jezusa, jak przed wiekami w Jerozolimie. Bardzo realne stały się słowa: „A tłum stał i patrzył” – bo tak właśnie było. Tłum stał i patrzył. Misterium odbywało się trasą kalwaryjskich dróżek, więc droga na górę ukrzyżowania była trudnym, stromym podejściem.
Niech Ci, mój Jezu, cześć będzie w wieczności, za Twe obelgi, męki, zelżywości,
któreś ochotnie, Syn Boga jedyny, cierpiał bez winy!











