MEKSYK: Przemoc karteli narkotykowych wobec młodych obywateli dotyka także katolików

Morderstwo ośmiu młodych osób w meksykańskim stanie Guanajuato w niedzielę 16 marca szczególnie dotknęło młodych katolików, ponieważ część ofiar należała do młodzieżowej grupy parafialnej.

Więcej artykułów o Kościele znajdziesz na stronie głównej: ewtn.pl

Źródło: David Ramos | ACI Prensa | 03 kwietnia 2025 |
Photo credit: dzięki uprzejmości ks. Daniel Sánchez Carrizosa.
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.

W obliczu pozornie niekończącej się przemocy, która według oficjalnych danych jest przyczyną około 2000 zabójstw miesięcznie w Meksyku, młodzi katolicy protestowali w sobotę 29 marca w różnych częściach kraju , wzywając do pokoju.

Młodzi protestują

Tak było w przypadku członków Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Puebla, którzy spotykali się w katedrze i na Zócalo, jak nazywany jest główny plac miasta, w cieniu św. Michała Archanioła, którego wizerunek znajduje się w centrum placu.

Na Zócalo w Puebli członkowie archidiecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży nieśli transparent z wizerunkami młodych ludzi zamordowanych w połowie marca w stanie Guanajuato. Wśród nich byli członkowie grupy parafialnej. Źródło: dzięki uprzejmości ks. Daniel Sánchez Carrizosa.

Młodzi ludzie zapalili świece i demonstrowali transparenty wzywające do zakończenia przemocy, oddając hołd zamordowanemu młodzieńcowi i podkreślając 14 „działań na rzecz pokoju” promowanych przez Narodowy Dialog na rzecz Pokoju , ruch sponsorowany przez Konferencję Episkopatu Meksyku (CEM).

W wywiadzie dla ACI Prensa 1 kwietnia Alma Selene Juarez, jedna z członkiń Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Puebla, która spotkała się na Zócalo, wspominała, jaki wpływ wywarła na nią wiadomość o morderstwie młodych ludzi w Guanajuato: „To równie dobrze mogłam być ja lub któryś z moich przyjaciół”.

„Wielu, a może większość członków diecezjalnego zespołu duszpasterstwa młodzieży pochodzi z całej archidiecezji i często musimy podróżować, aby dotrzeć na nasze spotkania i warsztaty” – powiedział.

Alma Selene nie pochodzi z miasta Puebla. Jej parafia to San Andrés Apóstol w Ciudad Cerdán, gmina Chalchicomula de Sesma, półtorej godziny jazdy samochodem od stolicy stanu.

„Często muszę podróżować do wielu części archidiecezji, (takich jak) miasto Puebla, co również sprawiło, iż zacząłem kwestionować swoją sytuację” – powiedział.

Archidiecezja Puebla jest jedną z największych w Meksyku. Na jej obszarze o powierzchni prawie 21 000 kilometrów kwadratowych mieszka ponad 3 miliony wiernych , co stanowi około 61% powierzchni stanu Puebla.

„Zabijają naszą młodzież”

Ksiądz Daniel Sánchez Carrizosa, doradca diecezjalny ds. duszpasterstwa młodzieży w archidiecezji Puebla, powiedział ACI Prensa, iż ​​młodzi ludzie zorganizowali „pokojową demonstrację, ale podnieśli głos, aby również powiedzieć władzom, aby zrobiły więcej, aby powstrzymać niepewność w naszym kraju, niepewność w naszych miastach, w naszych dzielnicach, w naszych społecznościach, ponieważ zabijają naszych młodych ludzi”.

Niedawna zbrodnia, powiedział ojciec Sánchez Carrizosa, może być „przełomem” w życiu młodych katolików: „Musimy być lepsi, musimy walczyć, nie chcemy, aby ta sytuacja przytrafiła się komukolwiek innemu”.

„Nigdy nie chciałbym zapalić świecy z imionami chłopców i dziewcząt, którzy pracują ze mną w duszpasterstwie młodzieży” – powiedział.

W sobotę 29 marca młodzi katolicy złożyli również świece i wystawili transparenty wzywające do pokoju i zakończenia przemocy przed katedrą w Puebli. Źródło: dzięki uprzejmości ks. Daniel Sánchez Carrizosa.

Odpowiedzią, powiedział, „nie jest wycofywanie się, nie smucenie się, choćby jeżeli perspektywy są zupełnie ponure, (ale) uświadomienie sobie, iż młodzi ludzie są tam, iż Bóg przez cały czas ich wzywa, iż ​​nadal chodzą na mszę, iż przez cały czas angażują się w posługę młodzieżową, iż przez cały czas są tam obecni”.

„Wiara mnie podtrzymuje”

Choć zszokowana wiadomościami, Alma Selene wyznaje, iż w obliczu sytuacji, w jakiej znalazł się kraj, „wiara mnie podtrzymuje. Widok moich przyjaciół również mnie podtrzymuje, wiedząc, iż nie jestem jedyną „szalona”, ale iż idziemy ręka w rękę, trzymając rękę Pana, okrywając się Najświętszym Płaszczem Maryi, która nam towarzyszy, i wszystkich świętych, którzy również nam towarzyszą, gdy idziemy dalej”.

„Bo gdybyśmy stracili wiarę, myślę, iż wydarzyłyby się gorsze rzeczy” – powiedział.

„Gdybym nie miał tak silnej wiary, a także rodziny, którą mam, przyjaciół, których mam w Kościele, prawdopodobnie straciłbym już nadzieję w stosunku do ludzi, ponieważ widzisz, idziesz do dowolnego serwisu informacyjnego lub na TikToka i wszystko jest złe”.

Alma Selene podkreśliła również pracę misyjną, jaką katolicy mogą wykonywać w swoich społecznościach, aby „zrobić więcej dla młodych ludzi i pomóc im uciec od jakiegoś nałogu lub zorganizowanej przestępczości”.

Zauważając, iż w wielu przypadkach są to młodzi ludzie pochodzący z dysfunkcyjnych domów, stwierdził, iż czasami „samo siedzenie obok nich i słuchanie ich znaczy dla nich wiele”.

słowa kluczowe: przemoc, zorganizowana przestępczość, młodzi katolicy, Meksyk, kartele narkotykowe,