Lourdes. Mozaiki Marko Rupnika będą znikać stopniowo

2 dni temu
Zdjęcie: Sanktuarium w Lourdes Źródło: Wikimedia Commons / Père Igor


Potrzeba jednomyślności w sprawie usunięcia mozaik Rupnika – ocenił bp Lourdes Jean-Marc Micas. Będą one usuwane stopniowo.


Biskup Lourdes Jean-Marc Micas podjął decyzję o usunięciu mozaik Marko Rupnika z miejsca objawień. Marko Rupnik jest byłym jezuitą ze Słowenii. Został wydalony z zakonu w związku z oskarżeniami o wykorzystywanie seksualne.


Wcześniej o nieeksponowanie mozaik autorstwa byłego duchownego apelował kard. Sean O’Malley z Papieskiej Komisji ds. Ochrony Dzieci. Ich obecność w miejscu objawień nie pozwala pielgrzymować do Lourdes tysiącom ofiar nadużyć.


Mozaiki przeszkodą do pielgrzymowania


Choć bp Micas podkreśla, iż jest przekonany o konieczności usunięcia mozaik, to jednak nie chce decydować się na gwałtowny ruch. Chce działać stopniowo. Przyznaje, iż jego stanowisko nie spotkało się z dużym poparciem powołanej przez niego komisji. Zdaniem biskupa Lourdes, "potrzeba czasu, aby zyskać większą jednomyślność co do zasadności takiej decyzji".


W rozmowie z Radiem Watykańskim bp Micas przyznał, iż pielgrzymi, którzy padli ofiarą nadużyć seksualnych mogą mieć problem z pielgrzymowaniem do Lourdes z prostego powodu. Mozaiki, które prowadzą do bazyliki, a następnie do Groty Objawień są wykonane przez o. Marko Rupnika, który jest oskarżony o wykorzystywanie seksualne. Tymczasem to właśnie osoby, które doznały krzywd na tle seksualnym bardzo często przyjeżdżały do Lourdes modlić się o uzdrowienie z doznanych krzywd.


Działania w kierunku jednomyślności


Biskup Lourdes podkreśla, iż potrzeba dojrzewać do decyzji usunięcia mozaik. Chce podjąć działania, które mają przekonać więcej osób i słuchać kontrargumentów.


Tymczasem pierwszym krokiem w tej sprawie ma być brak podświetlania mozaik autorstwa Rupnika. Dzięki czemu nie będą one eksponowane, szczególnie podczas wieczornej procesji światła.


Ordynariusz Lourdes zaznaczył, iż to na nim spocznie odpowiedzialność za ostateczną decyzję, jednak jego zadaniem jest przede wszystkim "dopilnowanie, aby sanktuarium przyjmowało wszystkich, zwłaszcza tych, którzy cierpią, w tym ofiary wykorzystywania seksualnego, zarówno dzieci, jak i dorosłych. W Lourdes cierpiący i zranieni, którzy potrzebują pocieszenia i zadośćuczynienia, muszą być na pierwszym miejscu. Jest to szczególna łaska tego sanktuarium: nic nie powinno przeszkadzać im w odpowiedzi na orędzie Matki Bożej, która zaprasza ich do przybycia tutaj w pielgrzymce".


Czytaj też:Historia Objawień Maryjnych. Od Rue du Bac do BalasarCzytaj też:"Polskie Lourdes". Sanktuarium w Gietrzwałdzie - historia objawień
Idź do oryginalnego materiału