Ten pontyfikat może być syntezą odwagi Wojtyły, bezpretensjonalnej duchowości Bergoglia i teologicznej dyscypliny Ratzingera. Ma też potencjał przesunięcia osi katolicyzmu nie tylko z południa na półkulę północną, ale także z postawy obronnej ku próbie porozumienia z nowym ładem. Za rządów Franciszka centrum ciężkości Kościoła przesunęło się symbolicznie na „globalne Południe” – do Ameryki Łacińskiej, obszarów uboższych, oddalonych, zakorzenionych w religijności ludowej. Leon XIV pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, z Północy, z przestrzeni dobrobytu i zaawansowanej technologicznie cywilizacji, a to może zwiastować przekierowanie uwagi Watykanu na Północ, choć już w innym stylu. Z kolei logika obrony to sposób myślenia Kościoła jako twierdzy odpierającej napór rzeczywistości, moralnego relatywizmu i procesu sekularyzacji. Nowy sukcesor Piotra może spróbować wyjść z tego schematu i – zamiast toczyć bój z przemianami – poszukać języka, który pozwoli je zrozumieć i w nich uczestniczyć, oczywiście bez zdrady zasad. Ale zanim padło imię nowego papieża, Kościół musiał osunąć się w ciszę, rozeznać się i stanąć przed decyzją, uruchamiając swoje sekretne laboratorium nadziei i wpływów, czyli konklawe.
Łódź Piotrowa ma nowego sternika. Płyniemy z Leonem XIV
7 miesięcy temu
Powiązane
17 GRUDNIA. Żywot Św. Łazarza, Biskupa z Marseille.
5 godzin temu
Pokutować oznacza zmienić kierunek
5 godzin temu
Komentarz do Ewangelii, 17 grudnia 2025
7 godzin temu
Święto Patrona w liceum Mickiewicza
7 godzin temu
Polecane
Nawrocka włączyła się do akcji. Walczą o życie 7-latki
3 godzin temu
Inteligentne inwestowanie w Bitcoina – Bitcoin AutoBuy
8 godzin temu
O odwadze bycia „KRÓLIKIEM DOŚWIADCZALNYM”
10 godzin temu





![Przy jednym stole, mimo kryzysów. Wigilia Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej [FOTOREPORTAŻ]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/12/DSC_7070.jpg)











